Szukaj
FAQFAQ SzukajSzukaj UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości RejestracjaRejestracja ZalogujZaloguj

rzucenie nałogu i co dalej?

Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Nałogi
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pinkflower



Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 3

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Sob Wrz 13, 2008 1:53 pm    Temat postu: rzucenie nałogu i co dalej? Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Jak wiadomo samo rzucenie nałogu nie powoduje końca problemów. Mój chłopak palił jointy ok 3 razy w tygodniu przez dość długi czas. W końcu rzucił to na "moje żądanie", nie pali już, on sam uważa, że nigdy nie był uzależniony. Jednak teraz ma jakby depresję, chodzi przygnębiony, łatwo irytuje się. Nie bardzo wiem jak mogę mu pomóc. Czy przejdzie to samo z siebie? Bardzo proszę o jaką poradę i z góry dziękuję.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
oliwia150



Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 12

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Essen
PostWysłany: Pon Wrz 15, 2008 1:41 am    Temat postu: Re: rzucenie nałogu i co dalej? Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

pinkflower napisał:
Jak wiadomo samo rzucenie nałogu nie powoduje końca problemów. Mój chłopak palił jointy ok 3 razy w tygodniu przez dość długi czas. W końcu rzucił to na "moje żądanie", nie pali już, on sam uważa, że nigdy nie był uzależniony. Jednak teraz ma jakby depresję, chodzi przygnębiony, łatwo irytuje się. Nie bardzo wiem jak mogę mu pomóc. Czy przejdzie to samo z siebie? Bardzo proszę o jaką poradę i z góry dziękuję.


Obawiam sie ze przejdzie jak sobie zapali.Jak najpredzej poszukaj w internecie ksiazki Allana Carr Latwy sposob na rzucenie palenia. Osiolek albo osloskop.Jest rewelacyjna i powinna pomoc,naprawde wspiera i dodaje wiary w siebie i radosci zyciowej a przede wszystkim zmienia sposob myslenia o nalogu.Jak chcesz to pisz na moje gg 12286984 moge ci ja wyslac.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
pinkflower



Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 3

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Wto Wrz 16, 2008 6:17 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Szczerze mówiąc miałam nadzieję, że tutaj znajdę jakąś poradę, książkę zawsze mogę kupić. Poza tym co mi da, że ją przeczytam? Naprawdę dużo naczytałam się o tym. Chodzi tylko o to jak JA mogę pomóc.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
oliwia150



Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 12

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Essen
PostWysłany: Sro Wrz 17, 2008 9:48 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Wiesz nie obras sie ale nie lubie ignorantow.Polecilam ci ta ksiazke poniewaz wiem ze ci i jemu pomoze,wiec prosze przeczytaj ja najpierw a dopiero pozniej komentuj. Znajdziesz ja w internecie w formacie Pdf.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Kinia_18
Przyjaciel forum


Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 712

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: z internetu
PostWysłany: Sro Wrz 17, 2008 11:16 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

To żew ona szuka konkretnej pomocy to nie znaczy że jest ignorantkom. Ja barzo durzo czytam i jakoś książki nie zabardzo mi pomagają. Książka to książka a życie to życie. Skończyć z nałogiem nie jest łatwo i sama książka nie wystarcza. Moim zdaniem powinni zasięgnąć porady u specjalisty.
_________________
Wszyscy Ci których dotknie Miłość stają się nieśmiertelni, żyją w sercach tych, którzy tą miłością ich obdarzyli.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
oliwia150



Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 12

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Essen
PostWysłany: Sro Wrz 17, 2008 3:07 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Powiem ci szczerze ,ze gdybys ta ksiazke przeczytala to bys sie wstydzila za to co tu piszesz.Ja tez przeczytalam tony ksiazek i jakos zadna nie uleczyla mnie z nalogu.A ta owszem bo jest jedyna w swoim rodzaju.Ale to twoja sprawa jesli jestes pesymistka i z gory zakladasz ze to strata czasu to twoj problem i idz odrazu do dobrago psychologa,moze on wam pomoze. Jestysmy tym co myslimy a sposob myslenia ksztaltuje nasz charakter.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Kinia_18
Przyjaciel forum


Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 712

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: z internetu
PostWysłany: Sro Wrz 17, 2008 3:25 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Jak narazie to ty jesteś ignorantką bo nie dopuszczasz zdania innych tylko z góry ich skreślasz. Książke można przeczytać ale nie każdy ją zinterpretuje tak samo jak ty i nagle nie wyjdzie z nałogu. A i nie zakładaj z góry że bym się wstydziła. Acha i dla twojej wiadomości to ja nie mam po co jak narazie iść do psychologa i jeśli każdego kto ma inne zdanie bedziesz próbowała posłac do psychologa to gratki za podejście. A jej chłopak ma iść do specjalisty od uzależnień a nie koniecznie do psychologa no ale też może to być dobry pomysł. A i nie stwierdzaj że jestem pesymistką po jednym poście. Mój przyjaciel palił bardzo długo i codziennie odstawił też można powiedzieć z dnia na dzień nie był u specjalisty nie czytał żadnej książki też miał handre ale z czasem przeszło. Wystarczała silna wola i już 2lata bez nałogu sąSmile Ważne jest twoje wsparcie i to żeby twój luby miał zajęcie i nie skupiał sie wyłącznie na mysleniu o nałogu. A jak bedzie nie miły na początku i nerwowy to spróbuj to olać i nie denerwuj się na niego.
_________________
Wszyscy Ci których dotknie Miłość stają się nieśmiertelni, żyją w sercach tych, którzy tą miłością ich obdarzyli.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
oliwia150



Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 12

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Essen
PostWysłany: Sro Wrz 17, 2008 3:41 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Szkoda mowic.Jednak jestes ignorantka.A morze jest szerokie i glebokie.
Nie bede z toba dyskutowac,nie lubie ludzi ktorym za to ze chce sie pomoc wymandrzaja sie nie majac wiedzy ze to nie to i z gory zakladaja ze im nie pomoze.Jesli wiesz co ci pomoze to po co pytasz, bo negujac moja podpowiedz wlasnie tak sie zachowujesz. Ja nie zamierzam ci nic narzucac, decydujesz sama. A ignorantem jest czlowiek ktory nie majac wiedzy na dany temat udaje ze wie wszystko.
Jak przeczytasz to wtedy sie wypowiedz ze ci wam nie pomogla,bo ja mowie o konkratnej ksiazce.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
pinkflower



Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 3

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Sro Wrz 17, 2008 4:18 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Naprawdę bardzo dziękuję Ci Kinia za pomoc, właśnie o to mi chodziło. Mój chłopak ma silną wolę, z dnia na dzień rzucił palenie papierosów, więc wierzę w niego.
A co do Ciebie Oliwio to po Twoich postach widać, że chyba niedokładnie czytasz posty innych, bo bierzesz mnie i Kinie za jedną osobę. Po prostu wiem, że mój chłopak nie przeczyta tej książki, a ja wiem nie od dzisiaj, że palenie jest szkodliwe itd. itd. a swoją drogą to Ty Oliwio jesteś pesymistką zakładając, że mojemu chłopakowi przejdzie jak sobie zapali.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Kinia_18
Przyjaciel forum


Dołączył: 03 Lip 2007
Posty: 712

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: z internetu
PostWysłany: Sro Wrz 17, 2008 4:19 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Oj naucz sie czytać ze zrozumieniam bo to nie pisze autorka tego tematu ona odpisała że potrzebuje innych porad a ja jej doradziłam. Acha i jeszcze jedno nie masz podsaw aby twierdzić, że ja nie posiadam wiedzy w tym temacie. Skoro specjalista uzna że taka książka się przyda to niech ją czytają jednak moim zdaniem nie jest to wystarczające może pomóc ale nie każdemu. A i co do tego ignoranta to moge ci jedno powiedzieć nie chodziło mi o dokładne tego słowa znaczenioe tylko o ignorowanie. I nie twierdz że ktoś jest głupi po kilku postach nie znasz mnie nie weisz kim jestem więc zachowaj swoje komentarze na mój temat dla siebie, bo wyrażać zdanie to sobie możesz ale nie obrażając innych.
_________________
Wszyscy Ci których dotknie Miłość stają się nieśmiertelni, żyją w sercach tych, którzy tą miłością ich obdarzyli.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Nałogi Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group