Rak trzonka macicy

[alexa90]

Witajcie,
ostatnio czytałam o raku trzonka macicy. Robiłam cytologię, aby upewnić się że jestem zdrowa, ale na tej stronie znalazłam dane, że podczas cytologii prawdopodobieństwo wykrycia takiego raka potwierdza się w 50% przypadków. Jakie w takim razie badania polecacie?

[Pasta]

Dzień dobry!

Aby rozpoznać raka szyjki macicy należy wykonywać regularnie badania kontrolne. W pierwszej kolejności wymienię badanie USG, bowiem ultrasonografia dopochwowa jest podstawową metodą obrazowania narządów i zmian w miednicy małej u kobiet. Podczas tego badania ocenia się m.in. grubość endometrium. W dzisiejszych czasach istnieją też bardziej zaawansowane techniki badawcze, takie jak: dopplerowska ocena unaczynienia śluzówki, ultrasonografia trójwymiarowa z oceną objętości endometrium oraz ocena unaczynienia w Power Angio.

Jeżeli chodzi o cytologię, jest to badanie podstawowe, na które każda kobieta powinna się zgłaszać raz w roku. Pozwala ono wykryć stany przednowotworowe i raka szyjki macicy. Dzięki cytologii można także wykryć infekcję wirusem brodawczaka ludzkiego - HPV. Jedno z drugim ma ogromny związek, bowiem wirus ten w większości przypadków jest odpowiedzialny za rozwój raka szyjki macicy.

Tak jak Pani wspomniała, zdarza się jednak, że wynik będzie zafałszowany, jednakże to sporadyczne przypadki. Przyczyną zafałszowanych wyników może być np. źle pobrana próbka do badania (nie ze wszystkich miejsc szyjki macicy) i wtedy wynik jest prawidłowy, chociaż w szyjce macicy już powstają zmiany przednowotworowe, a nawet nowotworowe. Na szczęście nie są to częste przypadki i wyniki cytologii z reguły są wiarygodne. Na pewno należy uzupełnić swoją wiedzę o to, jak powinno przebiegać badanie cytologiczne i obserwować lekarza podczas jego wykonywania, zadawać pytania, aby mieć świadomość jego poczynań. Wówczas, jeżeli tylko mamy jakiekolwiek wątpliwości, że mogło dojść do nieprawidłowego pobrania wymazu, można pójść do innego ginekologa i powtórzyć badanie.

Prócz badań z zastosowaniem ultrasonografu i cytologii, przeprowadza się również badania tomografii komputerowej oraz rezonansu, jednakże już w celu dalszej diagnostyki, badania te nie należą do profilaktycznych.

Pozdrawiam!

[annnaAA]

Musi sobie Pani uświadomić, że przerzuty nowotworowe zaczynają się od pojedynczych komórek i niestety nie jest możliwe ich wychwycenie w stadium przerzucania, aż ogniska metastatyczne są na tyle rozwinięte, żeby można je było zobrazować podczas scyntygrafii lub badań radiologicznych, a regularne napromienianie się może być także bardzo niekorzystne dla organizmu, ponieważ może także powodować nowotwory - krwi, układu chłonnego, innych tkanek napromienianych itp.

Jeśli jest Pani w grupie ryzyka, to moim zdaniem powinna być Pani pod ścisłą kontrolą specjalisty [zakaz umieszczania linków]
tu można uzyskać szybką pomoc

[rebamarvin]

W swoim ciele od pewnego czasu wyczułam pełno zgrubień, które w ogóle nie są widoczne, a jedynie wyczuwalne. Po mocniejszym wymacaniu danego fragmentu skóry, glebiej w tkankach. Większość z nich występuje symetrycznie. Jedne z nich sa latwo przesuwalne (malutkie guzeczki pod kolanem na ścięgnie, dwa guzki w plecach) inne nie (w przedniej czesci goleni). Niektore z nich, szczególnie na brzuchu, plecach, z tyłu ud i na wzórku łonowym, biodrach są podłużne, twardawe. W podrzuszu i na lonie mam tez takie podłużne zgrubienia i do tego małe, okrągłe. U góry ud mam takie dwie "bułki" tłuszczu, grube uda. Tam.wyczuwam pełno małych kulwk. Zawsze miałam dużą ilosc tkanki tłuszczowej. Czy możliwe, że to zbitki tłuszczu lub jakieś struktury anatomiczne, czy co? Jestem przerazona. Wyniki krwi mam ok. Czy moze byc to jakis rozsiany nowotwor lub jakiś rodzaj nowotworu? Czy możliwe, ze mialam tak od zawsze, a dopiero teraz jak zaczęłam się "macać" to wyszly te wszystkie zgrubienia? Nie jestem przeziębiona. Mam jedynie zespój jelita drażliwego. Od tygodnia mam ból pleców w okolicy jednego zgrubienia. Proszę o pomoc.