Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paweł Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 1544
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sro Lut 28, 2007 10:19 pm Temat postu: |
|
|
Wiesz ja oddzielam prrace moderatora z wypowiedziami.
Jako moderator jest surowy owszem, ale w wypowiedziach lubie dyskusje
Owszem możn zapytać jak najbardziej (pytania tendencyjne też można stawiać), bo ja to odczytałem za tendencyjne pytanie.
Zgadzam sie z Tobą że ingeręcja nie jest miła.
A każdy ma w swoim domu takie nawyki i sprawy jakie ma Jeśli ty nie chodzisz w bieliźnie po domu szanuje to ale też nie zganie osoby która to robi. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
wind_of_hope Moderator
Dołączył: 06 Gru 2006 Posty: 10731
Wysłał podziekowań: 5 Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach
|
Wysłany: Sro Lut 28, 2007 10:33 pm Temat postu: |
|
|
okej Paweł juz dajmy temu spokoj,oboje sie wypowiedzielismy a co zrobi Powerade to juz nie nasza sprawka Ty masz swoje zdanie a ja swoje i niech tak zostanie oke? _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
karioka Przyjaciel forum
Dołączył: 01 Kwi 2006 Posty: 843
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach
|
Wysłany: Sro Lut 28, 2007 11:12 pm Temat postu: |
|
|
Oczywiście, nikt nie ma prawa robić z nas niewolników i nakazywać różne rzeczy. To byłoby przecież bez sensu...
Ale z drugiej strony jak tu się czuć komfortowo w związku, skoro nasz partner robi coś, czego nie akceptujemy? :/ Tak chyba też nie da rady. Moim zdaniem jakiś kompromis jest tu chyba jedynym wyjściem... _________________ I'm your little butterfly... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Powerade
Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 126
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Mar 01, 2007 12:13 am Temat postu: |
|
|
ok widze że większość osób podobnie jak ja uznała że chodzenie w bluzce bez stanika przed braćmi i ojcem nie jest normalne, więc teraz pytanie, wiedząc że ona tego nie rozumie bo jest blisko z rodziną i dla niej to nie jest nienormalne jak jej to powiedzieć że nie chce żeby tak robiła? jakich argumentów użyć? tak że by ją przekonać a nie zdenerwować |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Paweł Przyjaciel forum
Dołączył: 07 Lis 2005 Posty: 1544
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Czw Mar 01, 2007 10:01 am Temat postu: |
|
|
Na pewno nie tym żę jest to nie normalne. Urazisz ją w ten sposób.
Raczej opisz uczucia które towarzysą Ci w tedy gdy słyszysz albo widzisz jak to robi. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
comet
Dołączył: 27 Cze 2006 Posty: 325
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Mar 01, 2007 2:13 pm Temat postu: niemoralne?!!! |
|
|
Coś tu chlapnąłeś.
Nikt tu nie wspominał o niemoralności, raczej o niestosownym zachowaniu.
To co tobie wydaje się za niemoralne, tutaj akurat jest codziennością.
Uważam, że dziewczyna jeszcze nie zdaje sobie sprawy z tego, że stała się kobietą, a jej ciało może wywołać określone reakcje.
Była jak sądzę najmłodsza, nie czuje się więc skrępowana swoją nagością, w obecności braci.
Ponieważ sama tego nie dostrzega, postaraj jej to delikatnie wyperswadować zwracając uwagę na aspekt seksualny jej ciała.
Co do podejrzeń, to uważaj abyś kogoś nie skrzywdził niepotrzebnym oskarżeniem. Postaraj się mówić o tych spawach żartobliwie, ukazując jednocześnie swoje stanowisko. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Powerade
Dołączył: 26 Wrz 2006 Posty: 126
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Czw Mar 01, 2007 2:51 pm Temat postu: Re: niemoralne?!!! |
|
|
[quote:2761ceb224="comet"]Uważam, że dziewczyna jeszcze nie zdaje sobie sprawy z tego, że stała się kobietą, a jej ciało może wywołać określone reakcje.
. |
Eureka !!! masz racje, jest najmłodsza z rodzeństwa ale nie oto teraz chodzi, faktycznie nie raz zauważyłem że ona nie zdaje sobie sprawy ze swojego ciała...
W jej mniemaniu nikt nie patrzy na nią jak na kobiete i nie ma żadnych myśli nt jej ciała itd, wydaje jej sie że każdy patrzy jak na dziecko więc bez żadnych podtekstów.
Sama mi mówiła jak zakładała bluzki z dekoltem że przecież w szkole jej sie tam nikt nie patrzy, a wiadomo że chłopcy tam zerkają lub wręcz beszczelnie sie gapią.
Rozmawiałem z nią kilka razy o tym ale ona ma to zakorzenione w głowie i trudno będzie jej to uświadomić to co napisałeś o tych reakcjach, nie mniej musze próbować. |