Przedurodzinowe stany lekowe.

[eyesonfire]

Wiem, że brzmi to smiesznie.
Ale od 17 roku życia mam jakieś dziwne stany lękowe przed każdymi urodzinami :/
Przed 18-stką spędziłam prawie 2 tygodnie w łóżku, non stop spałam albo płakałam i użalałam sie, że jestem stara.
19-ste - to samo.
2o-ste - to samo.
Teraz zbliżaja się 21 i znowu... doprowadzam współlokatorki do napadów śmiechu, swojego faceta też, (bo nie mam jakichs większych problemów, mam wolne od 5 lutego, bo sesje za pierwszym podejsciem zdalam itd.) a ja chodzę po mieszkaniu jak w letargu i co chcwile płaczę, boję sie, że nikt nie bedzie pamiętam (choć zawsze dostaje mnóstwo życzeń), że jak zorganizuje jakąs impreze, to sie nie uda, itd.
Wiem, że jestem nienormalna (w końcu nie kończę 50-tki), ale no kurde nie wiem co mi jest.
Od rana do wieczora chodzę w piżamie, piję zielone herbatki i gapię w TV. :/
Może macie jakieś rady, jak się tego pozbyć?
_________________

[Mirina89]

Ojej Ty wiesz Ja tez zaczynam patrzeć pod tym kątem, że już nie bede nastolatką a w tym roku kończe 20 lat. Jak patrze na te 15 , 16 latki to troche mi smutno bo po 20 to świat się zmienia. Nie wypada robić już tego co robi nastolatka i ubierac się jak nastolatka... :/