Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
vlepa
Dołączył: 15 Lip 2009 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Lip 15, 2009 6:50 pm Temat postu: Problemy z jedzeniem. Pomocy. |
|
|
Witam mam na imię Angelika. Mam 16 lat i odkąd pamiętam mam problemy z jedzeniem. Bardzo brzydzę się mięsa, wędlin itd. Przyczyną tego jest świadomość z czego jest to zrobione. Bardzo obrzydza mnie organizm ludzki (najbardziej żyły). Z tego powodu mam dużo nie doborów witamin i w dodatku żywię się zupkami z torebki (tzw. zupki chińskie) i nie jem nic co ma jakiekolwiek witaminy. Kilka razy byłam przez to w szpitalu. Za warzywami i owocami też nie przepadam i nie wiem co mam robić, ten wstręt jest silniejszy ode mnie. Jeszcze do niedawna jadłam parówki i pieczenie z warzywami ale po oglądnięciu filmu w szkole w którym było pokazane jak funkcjonuje organizm ludzki (trawienie itp.) przestałam jeść nawet to. Proszę o fachową wypowiedź bardzo mi na tym zależy. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
carboczar
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 1038
Wysłał podziekowań: 3 Otrzymał 193 podziękowań w 189 postach
Skąd: Z domu
|
Wysłany: Sro Lip 15, 2009 7:01 pm Temat postu: |
|
|
vlepa
Uważasz,że zupki chińskie mają jakiekolwiek witaminy)no to się grubo mylisz,jest to sama chemia,która w Twoim przypadku bardziej szkodzi jak cokolwiek daje.Tobie jest wskazana wizyta u psychologa i zmiana trybu żywienia.To co robisz skończy się źle,musisz jeść a nie zastanawiać się z czego jest zrobione np mięso czy wędliny czy jak ludzki organizm trawi(a jedząc zupki Twój organizm nie traw? tak samo trawi jak warzywa czy mięsa)Zastanów się bo naprawdę skończysz w szpitalu na leczeniu przymusowym. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
vlepa
Dołączył: 15 Lip 2009 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Lip 15, 2009 7:05 pm Temat postu: |
|
|
Wiem że zupki to sama chemia i dlatego sie martwię. Nawet jak jem zupki to sobie to wszystko wyobrażam ale staram sie cokolwiek zjesc. Nie potrafie o tym nie myśleć. Co psycholog na to poradzi ?? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
carboczar
Dołączył: 29 Mar 2009 Posty: 1038
Wysłał podziekowań: 3 Otrzymał 193 podziękowań w 189 postach
Skąd: Z domu
|
Wysłany: Sro Lip 15, 2009 7:09 pm Temat postu: |
|
|
vlepa
Jeśli chcesz zjeść cokolwiek to jedz również i mięso,warzywa itd.Oczywiście ktoś Ci musi pewne sprawy wyjaśnić a najlepiej zrobi to psycholog,taka rozmowa może zmienić twoje nastawienie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
vlepa
Dołączył: 15 Lip 2009 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Lip 15, 2009 7:15 pm Temat postu: |
|
|
Za bardzo sie brzydze miesa, a warzyw nie lubie. Ale ja i tak wiem, że nie będę jadła mięsa, wedlin i ryb bo zabardzo mnie to obrzydza i wogole mi to nie smakuje a wiem że to podstawa. Moje obrzydzenie sięga do tego stopnia że kiedyś jak probowałam sie przełamać to zwymiotowałam. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia85 Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Pią Lip 17, 2009 2:00 pm Temat postu: |
|
|
vlepa czy ktokolwiek kiedykolwiek pytał się czemu nie jesz? np jak lądowałaś w szpitalach?
postawili diagnozę? wpisali coś w zaleceniach?
ja też uważam, że potrzebny Ci jest psycholog może i psychiatra.
terapia może Ci pomóc.
leki też- ale to już zależy od lekarza.
ile ważysz?
ile masz wzrostu?
ile dziennie jesz kalorii?
jeśli chcesz pogadać, ale nie na forum, to zapraszam na PW |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|