Szukaj
FAQFAQ SzukajSzukaj UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości RejestracjaRejestracja ZalogujZaloguj

Problemy z brzuchem - nikt nie wie co mi dolega

Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum medyczne -> Gastrologia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MarciniakK



Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 5

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Wrocław
PostWysłany: Czw Kwi 02, 2009 3:51 pm    Temat postu: Problemy z brzuchem - nikt nie wie co mi dolega Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Mam dziwny przypadek, który meczy mnie już od 3 lat i nikt nie wie co tak na prawdę mi jest. Otóż przebywając w miejscach takich jak supermarket, kościół czy uczelnia, po kilku minutach zaczyna mi się robić słabo, ściska mnie w brzuchu i zbiera mi się na wymioty, wiec od razu musze wyjść. Dzieje się tak prawie za każdym razem. Dodatkowo od niedawna dolna część brzucha jest wydęta. Czasami mija na kilka dni, a później powraca również na kilka dni. Od kiedy pamiętam zawsze miałem luźny stolec.

Jest to nie do zniesienia. Nigdzie nie mogę wychodzić bo wiem, że i tak za długo nie wytrzymam w jednym miejscu… Niektórzy lekarze uważali, że to problem z psychiką, inni że to wina fizjologiczna.

W końcu po 3 latach znalazła się rozgarnięta pani doktor i zaleciła serie badań. I tak:
- morfologia idealna
- IGE 100 (wiec tragedii nie ma)
- EKG - serce jak dzwon
- krew utajona - test negatywny
- anty-streptolizyna – test negatywny
- USG jamy brzusznej – „Wyraźnie rozdęta gazami jelitowymi okrężnica”
- posiew kału w kierunku grzybów: Candida albicans i Candida inconspicula – do 10 koloni czyli wartość, która może wystąpić
- posiew w kierunku Yersinia, Salmonella i Shigella – ujemny za to wykryto kilka bakterii (niestety bez podania wartości) które również mogą naturalnie występować w małych ilościach.

Także nic tak naprawdę mi nie wykryli… Gastrolog – hmm tak jak się spodziewałem, poszedł po najmniejszej linii oporu i wysłał mnie na gastroskopie, a o moim przypadku nie słyszał…

Słyszałem od znajomego, że to mogą być nerwobóle, ale to się tyczy stresu, a ja jestem nadwyraz bezstresowym człowiekiem. (a może gdzieś wewnątrz mnie siedzi taki mały stres?)

Czy ktoś z was spotkał się z taką chorobą i wie co mi może dolegać? Liczę na waszą wiedzę i doświadczenie.

Pozdrawiam Krzysztof
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
carboczar



Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 1038

Wysłał podziekowań: 3
Otrzymał 193 podziękowań w 189 postach

Skąd: Z domu
PostWysłany: Czw Kwi 02, 2009 6:25 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

MarciniakK Jak sądzę badanie gastrologiczne nie zostało przeprowadzone?Objawy wskazują na zespół jelita drażliwego(IBS)ogólnie na tle nerwicowym(jest to jedna z przyczyn powstawania IBS,inne to pośpiech,nieprawidłowe żywienie,pośpiech,nie unormowany tryb życia)Wskazane są badania gastrologiczne.Na razie warto wprowadzić dietę lekkostrawną(bez potraw wzdymających,tłustych i smażonych,bez używek)Na wzdęcia można zastosować leki z apteki (bez recepty)jest ich kilka rodzajów.Inne leki można zaordynować po badaniach i wywiadzie.
_________________
Nie udzielam już porad na tym forum.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
MarciniakK



Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 5

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Wrocław
PostWysłany: Czw Kwi 02, 2009 6:50 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Opis choroby jelita drażliwego idealnie pasuje do mojej przypadłości i przypominam sobie, że pani doktor wspominała o tej chorobie, jednakże przeprowadzała badania w celu wyeliminowania innych możliwych chorób.

Co do badań gastrologicznych. Pewnie bez mrugnięcia okiem poszedłbym na gastroskopie, gdybym pewnego dnia będąc na praktykach w szpitalu nie spedził go wlasnie na oddziale gastrologicznym. Trudno zapomnieć ten widok, odgłosy i niesmak pacjentów. W poradnikach piszą, że lekarz wprowadza cięką i elastyczną rurkę - z tym drugim stwierdzeniem jeszcze mogłbym się zgodizć, ale co do grubości, to chyba nigdy nie mieli wykonywanego tego badania.

Ptanie: czy gastroskopia jest konieczna? czy nie można jej ominąć? Może wystarczy badanie tomografem komputerowym, lub PETem ? Chyba zbytnio się rozmarzyłem bo pewnie bedzie potrzebna probka materiału, ale odczuwam wielka niechęć do tego badania.

Pozdrawiam Krzysztof
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
carboczar



Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 1038

Wysłał podziekowań: 3
Otrzymał 193 podziękowań w 189 postach

Skąd: Z domu
PostWysłany: Czw Kwi 02, 2009 7:13 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

MarciniakK p.dr.miała racje,należy rozpatrywać różne choroby aby dojść w badaniach różnicowych do jednej.Twoje objawy są wskazaniem nie tylko do gastroskopii(nie przesadzaj z tym badaniem,nie jest tak źle i gastroskop jest rzeczywiście cienki a gardło się znieczula,tylko dyskomfort,a może być potrzeba pobrania próbki na badanie pod kierunkiem HP)ale też objawy są wskazaniem do kolonoskopii.O badaniach jednak zadecyduje gastrolog.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
MarciniakK



Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 5

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Wrocław
PostWysłany: Czw Kwi 02, 2009 7:51 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Bardzo dziekuję Ci za informacje! Wkoncu czuje taki spokoj, wiedząc co prawdopodobnie mi jest, jak i odczuwam wręcz obowiązek pójścia na badania.

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam
Krzysztof
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Ania5555



Dołączył: 05 Lis 2009
Posty: 2

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Czw Lis 05, 2009 3:41 pm    Temat postu: Bóle brzucha,nóg,stany podgorączkowe Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Witam wszystkich! Cieszę się,że istnieje to forum-zawsze to dodatkowe informacje i nadzieja na pomoc.
Choruję od trzech lat.Wcześniej byłam tą osobą, która miała"żelazne zdrowie".Ale wszystko co dobre szybko się kończy i teraz mam kłopot.Zaczęło się od candida albicans/posiew z kału i wymaz z gardła/.Bolały mnie stawy,mięśnie. Czułam się osłabiona,jakby struta. Leczono mnie nystatyną, ketokenazolem,flukonazolem,orungalem bez efektu.Dostałam leki homeopatyczne i się zaczęło;czkawka,ból brzucha,biegunka,a potem totalne osłabienie,spadek potasu,kołatanie serca,odwodnienie.Po kilku miesiącach utrata wagi ok 30kg. Ok 20 pobytów w szpitalu "na kroplówkach". Nikt nie wiedział co mi jest.Po każdym posiłku-wc-niestrawiony pokarm.Potem rozpoznano zapalenie żołądka,dwunastnicy,yersiniozę. Rok temu -zwężenie przewodu wspólnego przy brodawce Vatera. Nacięto zwieracz -bez rezultatu.Zwężenie jest nadal. W czerwcu b.r. usunięto pęcherzyk żółciowy /kamień/. Wcześniej przed sfinkterotomią pęcherzyk był czysty!!! Doszedł jeszcze refluks żółciowy. Yersiniozę przeleczono 3x /doxycyklina, Proxacin,Xifanax/
Wszystko to bez efektu.Na dzisiaj męczę się dalej.Po każdym posiłku mam dreszcze-robi mi się b. zimno. Do tego osłabienie i takie sekundowe zawroty głowy/chyba coś z krążeniem????. Cągle są stany podgorączkowe, ból brzucha od pępka w dół, wzdęcie. Cała lewa strona brzucha jest większa-wybrzuszona,bolą mnie stawy,mięśnie,czasami pieką oczy.Po każdym posiłku wc. Na szczęście nie chudnę Smile Biorę duspatalin,Sanprobi,Venter,Contix i ....nie ma poprawy.
Przepraszam,ze tyle piszę ale może Ktoś "miał podobnie" albo ma jakiś pomysł jak to leczyć, albo odnajdzie w tym swoje problemy- w grupie zawsze raźniej Smile
Nie chcę pisać jak bardzo jestem tym wszystkim zmęczona i ile strat za mną.Ci co chorują wiedzą o tym najlepiej. Żyję ciągle nadzieją,że to się kiedyś musi skończyć i...ciągle szukam pomocy.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
counterlord



Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 1

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


Ostrzeżeń: 1
PostWysłany: Nie Lis 15, 2009 12:28 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Ja mialem podbne obiawy w tym jesrinioze po dwoch latch postawiono wreszcie sluszna diagnoze Toksokaroza

Niewszytkie objawy wystepuja u kazdego czesto ma postac bezobjawowa i niepokazuaj tego wyniki ob wienc potzreba specjalnego badania na przeciwciala ja przez 2 lata wg badan bylem "zdrowy".
Pozdrawiam
counterlord@o2.pl

Naruszyłeś regulamin forum/który zaakceptowałeś/pkt.I/10.Post zostanie przeredagowany
./carboczar
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
MarciniakK



Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 5

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Wrocław
PostWysłany: Pon Kwi 19, 2010 5:29 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Byłem u kolejnych kilku gastrologów. wpakowałem już w siebie tony tabletek. Bez rezultatu.
Chorobę mógłbym podzielić na trzy fazy:
1 - leże w łóżku - nawet nie mam siły podejść do laptopa (czyli to na prawdę jest już poważny stan)
2- mogę sobie chodzić po mieszkaniu, ale o wyjściu nie ma mowy
3- jest w miarę ok aż tak mocno nie mdli, wyjdę, może nie zemdleję i nie zwymiotuję.
Dwa miesiące temu miałem 1 fazę. Jak mnie lekarka zobaczyła to od razu wysłała pod kroplówkę (w całej mojej historii nie czułem się aż tak fatalnie). Następnie była wizyta u gastrologa. Zapisał mi sulpiryd i probiotyki Po tabletkach wskoczyłem na 3 fazę. Byłem przeszczęśliwy! nic mi nie było. Bóli brak, mdłości brak, same pozytywne myśli. Świat był piękny. Do czasu... Przyszły święta wielkanocne a w raz z nim zaczęła się 2 faza. Powolutku robi się coraz gorzej... Lekarze nie mają pomysłów co mi przepisać. Na zajęcia chodzę okazjonalnie. Zmuszam się, żeby iść, po czym po 5 minutach i chęci zwymiotowania żałuje swojej decyzji i chce wracać do domu. Z tego wynika, że niedługo faza 1... i już 5 semestr na studiach pójdzie się......

Może ktoś z was ma inny pomysł co do nazwy tej choroby?

Szczerze, mam już dość swojego brzucha... chce inny
A jeszcze 4 lata temu było tak pięknie...

Pozdrawiam
Krzysztof
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Gosia85
Przyjaciel forum


Dołączył: 28 Lip 2008
Posty: 2393

Wysłał podziekowań: 2
Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach


PostWysłany: Wto Kwi 20, 2010 4:43 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

robiłeś test Helicobacter?
co wykazała gastrologia?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
MarciniakK



Dołączył: 02 Kwi 2009
Posty: 5

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: Wrocław
PostWysłany: Sro Kwi 28, 2010 12:51 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Gastrologia będzie dopiero w przyszłym tygodniu. Wcześniej nie dałem rady iść. Teraz dostaje antybiotyki. Podejrzewają zapalenie jelita grubego. Niby czuję się lepiej, ale brzuch cały czas wydęty.

Co do "Helicobacter" - nie mam przy sobie wyników więc nie mogę być przekonany na 100%, ale z tego co pamiętam, wszystkie badania na obecność bakterii i grzybów wykazały brak lub nieznaczną ich ilość.

Chyba będę poszukiwać dobrego prywatnego gastrologa we Wrocławiu. Chciałbym, żeby był z wyobraźnią, rozumiał chorego i jego problemy, nie denerwował się, jeżeli chory mówi o swoim problemie dłużej niż 3 minuty, nie zapisywał leków na 3 miesiące za kosmiczne pieniądze, po czym po miesiącu zmienia leki (to można podpiąć pod wyobraźnię).
Chciałbym, żeby był to lekarz rzetelny, uczciwy i wiedzą. Musi być miły i przede wszystkim konkretny. Znacie takiego? Smile

Pozdrawiam
Krzysztof
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum medyczne -> Gastrologia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group