Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kolo
Dołączył: 20 Lip 2007 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Lip 20, 2007 12:33 am Temat postu: Problem z kolanami |
|
|
Witam.
Rok temu nadwyrężyłem kolana, trochę mnie bolały. Później zachorowałem na grypę. Mój układ odpornościowy osłabł i kolana zaczeły boleć jeszcze bardziej, a jak zgiąłem kolana o więcej niż 90' to mnie bolały ale kiedy je wyprostowałem to coś strzeliło w kolanie i nie mogłem wytrzymać z bólu. I tak za każdym razem kiedy zgiąłem kolana. Ból był wręcz nie do zniesienia wiec pojechałem na pogotowie. Nie chcieli dać skierowania do chirurga ale jakoś się u niego znalazłem. Stwierdzili nadwyrężenie kolan i poradzili mi żebym zrobił przerwę od sportów itp, fastum gel opaski uciskowe. Po jakimś czasie było już wszystko ok ale do chwili. Z tego co wiem jak już ma się problem z kolanami to już tego się nie wyleczy do końca.
Kilka dni temu byłem nad jeziorem i trochę wyziębiłem kolana przez ta zimną wodę :-/ od tamtej pory jak zegnę kolana o więcej niż 90' to mnie bolą, a kiedy je prostuję to coś strzela w kolanie i nie mogę wytrzymać z bólu. (mam tak już chyba 3 dzień) Gorzej w prawym kolanie i jak nim ruszam na boki to skrzypi.
I dodam jeszcze że biorę GLUCOSAMINE olimp 1 tab. dziennie. i smaruje kolana fastum gel-em. mam 16 lat. 180cm wzrostu i jakies 63-65 kg.
Proszę o porady. Musze iść z tym do lekarza?? a może znowu to minie na jakiś czas?? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
nastja Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Cze 2007 Posty: 965
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 10 podziękowań w 10 postach
Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Pią Lip 20, 2007 7:47 am Temat postu: |
|
|
sytuacja jest nieciekawa..
moja koleżanka miała podobne problemy i skończyło się na operacji łękotki czy tam rzepki (nie wiem dokładnie) i powiem Ci tak: w przechodni i tutaj na izbach przyjęc powtarzali jej, że to przejdzie itp ale nie przechodziło... męczyła się ok 2 lat, aż w końcu załatwiła sobie skierowanie do kliniki w Nałęczowie... lekarze powiedzieli, że gdyby jeszcze tak poczekała to by to dla niej się źle skończyło!! można wywnioskowac, że specjalista bardziej przejmuje się danym schorzeniem i chce pomóc człowiekowi, a nie powiedziec jak zwykły lekarz "będzie dobrze, to minie"
zastanów się sam porządnie i może też wybierz się do jakiegoś porządnego lekarza:)
nu _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
anetka Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Kwi 2006 Posty: 1766
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 6 podziękowań w 5 postach
|
Wysłany: Pią Lip 20, 2007 9:19 am Temat postu: |
|
|
Powinieneś pójśc do ortopedy, skierowanie dostaniesz od lekarza pierwszego kontaktu. Przeskakiwanie w kolanie często sugieruje uszkodzenie ląkotki( też tak mam ale nie leczyłam operacyjnie). Glukozaminę też brałam bo lekarz ponadto stwierdzil uszkodzenie chrząstki, tylko że chrząstka po takiej tabletce się nie zregeneruje. Ja proponuję pojscie do dobrego ortopedy. Pozdrawiam _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Kolo
Dołączył: 20 Lip 2007 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Lip 20, 2007 4:11 pm Temat postu: |
|
|
Dzięki wam za odpowiedz.
To strzelanie w kolanie już mi przeszło (chyba po 4 dniach od wyziębienia)
Ale jestem pewien że się to powtórzy więc posłucham waszych rad i pójdę do ortopedy. Ale dopiero za jakiś czas bo jutro jadę na wakację
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
|
exullt Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2007 Posty: 759
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Sie 08, 2007 12:17 pm Temat postu: |
|
|
Witaj.Moge Ci sporo doradzic w tym temacie poniewaz mialam bardzo powazny wypadek zwiazany z kolanem i sila rzeczy troszke sie orientuje;) to skrzypienie o ktorym wspominales ma napewno zwiazek z niedoborem tej otaczajacej staw i znajdujacej sie w torebce stawowej''zelatynie''(nie pamietam jak to sie fachowo nazywa) w kazdym razie ''skrzypienie informuje ze ubytek tego plynu jest spory i glukozamona moze pomoc ale nie wystarczajaca.Ja dpstawalam serie zastrzykow w torebke stawowa z tym plynem ktorego fachowej nazwy zapomnialam ale ktorego normalnie w kolanie jest dostatek.Co do tego strzelania to polecam rezonans kolana i z jego wynikami udanie sie do lekarza.Pozatym jezeki jestes milosnikiem sportow to uprawiaj je tylko w opasce elastycznej a najlepiej ogranicz do minimum jazde na nartach,na rowerze,unikaj podskokow,uwazaj na schodach i unikaj zginania kolan do oporu.Co do tego ze cytuje''jak juz raz sie mialo problem z kolanami to bedzie sie go mialo do konca zycia'' to niestety prawda..Generalnie wszystkie STAWY raczej slabo sie regeneruja i jest niemozliwe wyleczyc je do konca poniewaz sa praktycznie w ciaglym ruchu(zginanie)ciezko je unieruchomic na dluzszy okres czasu.W razie jakich kolwiek innych pytan dotyczacych chorob stawow serdecznie zapraszam na mojego maila dominikaStaszczyk@interia.pl zawsze chetnie sprobuje pomoc i doradzic:) pozdrawiam!! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|