Powiększone węzły, przewlekła pokrzywka,drganie rąk

[acer90]

Witam
Zaczęło się u mnie jakieś 3 miesiące temu od zapalenia gardła, gdzie wyskoczył mi na szyi węzełek, nie duży, mały, miękki, przesuwalny. Wiem, że takie nie są groźne.
Byłem z tym u lekarza, pod kontrolą wszystko.
Jednak przed tym zapaleniem dostałem dziwny kaszel, głęboki, jak robię wydech, taki odgłos jest także, nie wiem, jak to opisać. Kaszel ten miałem 7 lat temu przez kilka miesięcy, miałem wtedy 13 lat, ustapiło samo. 1,5 miesiąca temu miałem robione rtg klatki, wyszło ok, teraz niedawno znów sobie zrobiłem, bez zmian.
Od 2 miesięcy leczę się na pokrzywkę przewlekłą, bąble zniknęły, został sam świąd, i właśnie jak to jest? Czy w ziarnicy występuje tylko świąd? Czy są jeszcze takie plamy, jakie zostawia pokrzywa?
Wmówiłem sobie ziarnice...
Najbardziej niepokojącym mnie objawem jest jednak mój lewy obojczyk. Otóż wygląda to tak, jak stoję w normalnej pozycji, lub siedzę, obojczyk ok, dół obojczykowy też ok, żadnych guzków itp.
Natomiast jeśli złączę łopatki w tyle, z lewej stronie wyskakuje takie miękkie zgrubienie, nie wiem jak to nazwać, przez cały obojczyk, ni to kulka, nie fasolka. Z prawej strony też coś wyczuwam, ale jest to o wiele mniejsze.
Czy może to być węzeł? Czy coś innego? Zaznaczam, nie widać tego gołym okiem nawet jak złączę te łopatki, tylko jest to wyczuwalne.
Miesiąc temu miałem także robione badania krwi CRP + rozmaz, bo męczyłem lekarza o te węzły, wyniki wyszły znakomite.
Jeszcze na co zwracam uwagę, to jak wezmę wdech, nacisnę mostek, kłujący ból wystąpi w tym miejscu
Wpadam już w hipochondrie, wkręcam sobie coraz bardziej jakieś rzeczy :/ Być może mogę mieć coś z nerwicy, bo kiedyś lekarze zaznaczyli, że mogę ją mieć.
Z rok temu miałem mocne nerwobóle, znaczy się kołatanie serca i nagły ból w klatce, bywało tak, że położyło mnie na ziemię. Od tego czasu do teraz drgają mi ręce, czasami czuję jakby mi coś wewnątrz skakało.
Innych objawów nie mam, mierze codziennie temp. wieczorem 36,2 - 36,5, potów nocnych żadnych, uprawiam sport, który musiałem ograniczyć, ze względu na pokrzywkę, bo każde spocenie do swędzenia prowadziło.
Podsumowując węzły się nie powiększają, kaszel raz jest, raz go nie ma. Np. ostatnio jak spaliłem 3 papierosy to kaszel miałem przez 4 dni, dzisiaj wogule. Paliłem przez 5 miesięcy, w październiku rzuciłem, nie wiem, czy to ma coś wspólnego z tym...
Martwię się, że to nowotwór, chłoniak :/
Dziękuje z góry za odpowiedzi i życzę dużo zdrowia.

Dodano po 6 godzinach 56 minutach:

Doradzi ktoś coś?

nadawaj tytuł bardziej sugerujący problem
zmieniłam
Gosia85

[carboczar]

acer90
Czy były wykonane badanie w kierunku tarczycy?alergie?(jakiego rodzaju jest pokrzywka?)Czy lekarz sprawdzał te guzki?czy wykonano usg tych guzków?
_________________
Nie udzielam już porad na tym forum.

[acer90]

Nie było wykonanych badań na tarczyce i alergie. Dermatolog stwierdził, ze to pokrzywka przewlekła, od 8 dni biorę jakieś tabletki, nic nie swedzi, nie ma babli.
Jutro mam zamiar zrobić sobie prywatnie usg wezłów.

Myślicie, że jest sie czego obawiać? Cały dzisiejszy dzień na zamartwianie przeznaczyłem

[carboczar]

acer90
Występowanie pokrzywki przewlekłej nie stanowi zagrożenia dla życia jest jednak znacznym utrudnieniem psychicznym.Jedną z przyczyn powstawania pokrzywko przewlekłej jest właśnie stan psychiczny ale też zaburzenia w układzie pokarmowym(wskazane badanie kału na pasożyty)Wskazane też jest wykonanie badań na alergeny(czy czasem nie są przyczyną powstania pokrzywki)Wskazane jest dodatkowo stosować (oprócz tych zaleconych przez lekarza) leki z rutyną i wapnem.Może występować powiększenie węzłów chłonnych(dlatego badanie usg nie będzie miarodajne i nie jest celowe)Proszę stosować leki zaordynowane prze lekarza.
_________________
Nie udzielam już porad na tym forum.

[acer90]

No właśnie coś mi się z tą psychiką dzieje, czasami mam tak, że jak się zrelaksuje(co się rzadko zdarza ostatnio) zapominam o dolegliwościach, czuję się świetnie, a na ogół to ...

carboczar a co wg Ciebie jest z moim obojczykiem? To węzeł, czy coś innego?

[carboczar]

acer90
To mogą być powiększone węzły,jednak bez badania osobistego lub usg nie można ocenić.Lekarz też powinien włączyć łagodne leki uspokajające a badanie węzłów przeprowadzić po leczeniu(będzie bardziej miarodajne)
_________________
Nie udzielam już porad na tym forum.

[acer90]

Ten na szyi to lekarz badał palpitacyjnie, w kącie przy uchu też mam, ale mówił, że nie są groźne, bo jak mówiłem, małe, przesuwalne, po infekcji.
Pod żuchwą mam 2, ale to raczej od zepsutego zęba, który ostatnio daje się we znaki, a te węzły dokładnie pod tym zębem są, więc raczej tych nie biorę pod uwagę.
Martwi mnie tylko ten obojczyk.
Jednak żadnych węzłów nie widać, jak się patrzy, są tylko wyczuwalne. A to chyba też dobrze prawda? Chodzi mi o to, że nie są tak duże, że nie widać ich gołym okiem.

[carboczar]

To tylko wskazuje,że są odczynowe co jest normalnym objawem przy takim stanie i nie robił bym z tego problemu.
_________________
Nie udzielam już porad na tym forum.

[acer90]

Odczynowe wtedy, gdy są miękkie i nie widoczne gołym okiem, takie jak mam w tej chwili?

[carboczar]

Odczynowe kiedy występuje stan zapalny a na odległość nie można sprawdzić czy są,czy tylko to jest Twoje odczucie(skoro chcesz zrób usg) i zobaczymy.