FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jacek86
Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 7
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Wieluń
|
Wysłany: Sob Sty 15, 2011 8:40 pm Temat postu: |
|
|
Gosia już mnie psychiatrą straszy ale wiem wiem, inaczej się nie da ale może bym tak najpierw porozmawiał z psychologiem? Zbyt długo z tym czekałem, na początku było źle ale nie tak tragicznie jak teraz, pogłebiło się chyba przez te lata Byłem przed chwilą ze znajomymi na pizzy i piwku, fajnie sie rozmawiało i czułem się dobrze, myśli miałem zajęte rozmową, nimi. Teraz znowu sam w domu i nie mogę odgonić złych myśli że coś mi jest, to piwo mnie jedynie jakoś teraz ratuje. Dziękuje wam że piszecie, dajecie rady, że nie czuje się samotny. Postaram się w następnym tygodniu zajrzeć do psychologa. Napisze jak mi poszło  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
nastja Przyjaciel forum

Dołączył: 28 Cze 2007 Posty: 965
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 10 podziękowań w 10 postach
Skąd: lubelskie
|
Wysłany: Sob Sty 15, 2011 10:17 pm Temat postu: |
|
|
Uważaj z tym piwem, żebyś nie popadł w alkoholizm... To nie jest tak, że piwo wpłynęło na to, iż nie myślałeś o panicznym lęku... Po prostu napiłeś się go do pizzy, a bardziej spotkanie z ludźmi, myślenie o tym o czym się rozmawiało sprawiło, że było dobrze
W ogóle to może za mało masz zajęć?? Przychodzisz do domu i od razu myślisz o tym strachu... Po co? Czekam na relację po wizycie u psychologa. _________________
 |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Jacek86
Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 7
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Wieluń
|
Wysłany: Sob Sty 15, 2011 10:34 pm Temat postu: |
|
|
To nie jest tak że myślę o strachu. Myślę o tym co się ze mną dzieję, skupiam się na tej chorobie i wtedy przychodzi straszna panika, staję się cały sztywny ze strachu....nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć. Relację zdam Mam nadzieję że będzie dobrze |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Gosia85 Przyjaciel forum

Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Nie Sty 16, 2011 4:24 pm Temat postu: |
|
|
no , ja też czekam na relację
chodziłeś już kiedyś do psychologa?
bo jeśli jesteś pełnoletni i chcesz chodzić na terapię w ramach NFZtu to z tego co się orientuję wymagane jest skierowanie od lekarza psychiatry. chyba, że przepisy się zmieniły
dlatego warto się dowiedzieć jak jest i czego możesz się spodziewać. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Jacek86
Dołączył: 14 Sty 2011 Posty: 7
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: Wieluń
|
Wysłany: Nie Sty 16, 2011 11:08 pm Temat postu: |
|
|
Nie chodziłem nigdy. Nie chcę chodzić w ramach NFZ bo nie chce żeby było coś w papierach na ten temat. Wiecie może ile kosztują prywatne wizyty u psychologa? Nie zarabiam dużo miesięcznie ale może z głodu nie umrę jak zaczne chodzić |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Gosia85 Przyjaciel forum

Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Pon Sty 17, 2011 8:51 pm Temat postu: |
|
|
Jacek86
ale to że będziesz chodził na nfz nie uprawnia nikogo do zaglądania w Twoje "papiery".
możesz pracodawcy powiedzieć że się leczysz ale wcale nie musisz
przychodnia też nie ma prawa udostępniać informacji o Twoim leczeniu- przeciwnie - jeśli udzielą takiej info komuś możesz ich zaskarżyć o zdradę tajemnicy. przychodnia nawet nie może potwierdzić, że się u nich leczysz.
jedynymi instytucjami na wniosek których przychodnia może przekazać info że się leczysz jest wniosek sądu i prokuratury.
kiedyś jeszcze udzielali takich informacji pracownikom socjalnym - obecnie tego też się nie stosuje.
co do kosztów- to trzeba ustalać indywidualnie z każdym psychologiem.
różne są stawki.
zdarzają się wizyty poniżej 50 zł , a zdarzają się takie powyżej 100- 150 zł. wszystko zależy od szkoły w której terapeuta się szkolił, od lat doświadczenia oraz od miejscowości w której psycholog pracuje. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
inema23

Dołączył: 26 Sty 2011 Posty: 1
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Sty 26, 2011 4:47 pm Temat postu: NERWICA LEKOWA |
|
|
Witaj Jacku.
Dzis znalazlam to forum nie przypadkiem - bo ja rowniez walcze z napadami paniki i tym gigantycznym niepokojem. To nerwica lekowa. Od roku czasu miewam przerozne objawy typu: dretwienie rak, nog, buzi, zimne i spocone rece, odczucie slabosci, strach przed omdleniem, przyspieszone bicie serca, wysoki puls, strach przed wyjsciem z domu, spiaczka na przemian z bezsennoscia, przeszlam chyba kazda chorobe "raka", ciezkie oddychanie itd. itd. Robilam mnostwo badan, wyniki za kazdym razem pozytywne. Lekarze proponowali wizyte u psychologa bo nie dawalam sobie juz rady. Wszystkie objawy minely, ale pozostal ten okropny lek, nieuzasadiony i paniczny. Czasami mam ochote skryc sie gdzies w kat, skulic jak maly kotek i przeczekac "niebezpieczenstwo" Coz... psychologa odkladalam bardzo dlugo i dzis zaluje bo moze juz dawno byloby o wiele lepiej. Na dzien dzisiejszy jestem po 3 spotkaniu i czuje sie lepiej, mam ogromna nadzieje, ze to sie wkoncu wszystko obnizy az zaniknie calkowicie. To Nasz mozg, Nasze mysli wplywaja na to jak organizm pozniej reaguje - emocje, zachowanie, objawy... to przez sytuacje i mysli jakie wytwarzamy. Tak jak pisales - gdy sie czyms zajmujesz badz spedzasz czas w gronie znajmych - jest ok, nic sie nie dzieje ale gdy juz przebywam w domu sam pojawia sie to wszystko na nowo - owszem, bo nuda, brak zajecia, bezczynne siedzenie nasila te objawy, mysli, karmimi je lekami i dlatego sa tak wielkie. Ja mam jeszcze dodatkowy lek przed zawalem bo przy tych panikach bardzo szybko bije mi serce i nie moge sie uspokoic. Trzesa mi sie rece, czuje, ze cale cialo mam spiete i nie moge sie rozluznic. Przy tym pic alkoholu nie polecam. Niby na poczatku rozluznia i pomaga "zapomniec" - mnie jednak to nie sluzy. Np. wczoraj wypilam doslownie lampke czerwonego wina i przekonanie siebie, ze to w malych ilosciach nawet dobre dla serca, dla poprawy krazenia nic nie dalo bo od nocy mam wyrzuty, ze to wypilam, boje sie, trzese sie cala, serce bije szybko i nie moge sie uspokoic....
Rozumiem Cie i na poczatku radze zajac sie naprawde czyms pracochlonnym, czyms co CIe na dlugo wciagnie bo w ten sposob bedziesz odganial te mysli i bedziesz czul sie o wiele lepiej. Napewno tez zalecam dlugie spacery, las, basen, muzyka relaksacyjna, SPORT i wiem, ze to na poczatku wydaje sie ciezkie i nie do zrobienia, ale to naprawde pomaga bo i ja wprowadzilam to w zycie swoje. No i koniecznie odwiedz psychologa!!! To ludzie ktorzy naprawde chca Nam pomoc, ktorzy pokaza jak oswoic sie z lekiem, jak z Nim walczyc, jak go pokonac i dlaczego tak wlasnie reagujemy. Ja zaczelam terapie poznawczo-behawioralna, POLECAM. Pomogla wielu ludziom i mam ogromna nadzieje, ze i mnie pomoze choc wiem jaka to ciezka praca i ile wysilku trzeba w to wlozyc, ale jesli czlowiek chce i bedzie sie staral - uda mu sie!!
POZDRAWIAM SERDECZNIE i za ewentualne bledy przepraszam, ale pisalam dosc szybko ....  |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
julietlove
Dołączył: 25 Lip 2012 Posty: 42
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
Skąd: sudan
|
Wysłany: Sro Lip 25, 2012 10:45 am Temat postu: |
|
|
witam. dobry dzień!
Nazywam się Julia, widziałem dzisiaj swój profil i stał zainteresowanych, proszę wysłać mi e-mail teraz w moim e-mail tutaj (juliet.kabashi@yahoo.com), tak aby można było wysłać Ci moje zdjęcia i powiedzieć wam więcej o mnie ... Pamiętaj, na odległość lub kolor i wiek nie ma znaczenia, ale miłość sprawach przydzieleniu w życiu ..Proszę pamiętać, aby wysłać mi e-maila w mojej skrzynce (juliet.kabashi@yahoo.com) z miłości Julii ,
Dodano po 6 minutach:
witam. dobry dzień!
Nazywam się Julia, widziałem dzisiaj swój profil i stał zainteresowanych, proszę wysłać mi e-mail teraz w moim e-mail tutaj (juliet.kabashi@yahoo.com), tak aby można było wysłać Ci moje zdjęcia i powiedzieć wam więcej o mnie ... Pamiętaj, na odległość lub kolor i wiek nie ma znaczenia, ale miłość sprawach przydzieleniu w życiu ..Proszę pamiętać, aby wysłać mi e-maila w mojej skrzynce (juliet.kabashi@yahoo.com) z miłości Julii , |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|