Okres, a sport

[nojje]

Nie wiem, czy w dobrym miejscu to pytanie...

Zastanawiam się, czy podczas krwawienia z odstawienia można uprawiać sport? Chodzi mi o AEROBIK dokładnie.
Moje krwawienie jest na tyle skąpe, że tampon wystarcza spokojnie. Nie ma więc mowy o jakiejkowiek niewygodzie.

Chciałabym się jednak dowiedzieć, czy uprawianie sportu w "te dni" może mieć jakiś niekorzystny wpływ na zdrowie?

Dzięki!

[emilka]

nie ma niekorzystnego wpływu
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[nojje]

Dlaczewo więc przyjęło się, że podczas okresu nie powinno się uprawiac sportu?

[emilka]

nie wiem, ja o tym nie słyszałam. jedynie to, żeby nie stawać na glowie i nie robić świecy
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[nojje]

Hmm a u nas przez całe liceum każda dziewczyna miała prawo raz w miesiącu zgłosić, że jest "niedysponowana", a pani wf-istka wyraźnie zaznaczała, że z okresem nie można ćwiczyć.
To samo było na studiach.

Koleżanka kiedyś coś tłumaczyła tym, że podczas okresu kobieta jest na ogół słabsza i jest większe ryzyko zasłabnięcia podczas wysiłku.

[mala_mi]

A mi wlasnie na WFie mowiono ze oczywiscie mozna zgłosić że się jest niedysponowanym ale kobietka mówiła że dobrze jest ćwiczyć, że to jakoś tam rozluźnia mięśnie itp. Więc różnie z tym bywa.... ja jedynie wiem że jak mam okres a wniosę ciężką siatkę z zakupami to zwijam sie z bólu......
_________________

[nojje]

a ja w tym tygodniu miałam krwawienie (z odstawienia) i chodziłam normalnie na aerobik codziennie i powiem Wam, że czułam więcej energii niż zwykle