Szukaj
FAQFAQ SzukajSzukaj UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości RejestracjaRejestracja ZalogujZaloguj

Odchodząca miłość

Idź do strony 1, 2  Następny
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Zdrowie psychiczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
comet



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 325

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Sob Lip 29, 2006 8:53 pm    Temat postu: Odchodząca miłość Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Po pewnym czasie, gdy mija zafascynowanie drugą osobą, a życie jak to ono dobrało się nam do d... , następuje zmęczenie materiału i chatka zaczyna się walić. Każde może odejść w swoją stronę, ale żal

Co zrobić, aby nadal kochać i być kochanym?







-----------------edit by drapaka--------------
Prosze pisać temat małymi literami
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Paweł
Przyjaciel forum


Dołączył: 07 Lis 2005
Posty: 1544

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach

Skąd: Tychy
PostWysłany: Sob Lip 29, 2006 9:42 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Miłośc to uczucie.

Jak każde inne.
O to aby czuć sie lubianym trzeba przebywać z ludźmi, aby czuć sie mądrym trzeba nauczyć sie więcej od innych, aby czuć sie kochanym trzeba dbać i to uczucie.

Jak to zrobić? hmm tutaj nie ma tak prostej odpowiedzi, to uczucie jest bardzo złożone, dlatego trzeba złożenie dbać o nie.

Samo to że cos czujesz nie oznacza że możesz być z daną osobą.
Musisz też coś dać tej osobie.
Coś co będzie łączyć gdy przestaną grać pierwsze skrzypce uczucia subiektywne.

A recepty na to nie było nie ma i nie będzie.
To jest właśnie mądrość życiowa, każdy nabywa ją swoimi ścieżkami oraz w swoim czasie.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Freya



Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 312

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: małopolska
PostWysłany: Nie Lip 30, 2006 1:07 pm    Temat postu: Re: ODCHODZĄCA MIŁOŚĆ Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Należy zastanowić się czy czujesz coś "głębszego" do tej osoby
czy jest to tylko "przywiązanie"?
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
helloween
Przyjaciel forum


Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1008

Wysłał podziekowań: 2
Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach


PostWysłany: Nie Lip 30, 2006 11:51 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

POlecam rozstanie na np tydzien, dwa... jesli bedziecie oboje czuli tesknote ok jak nie to oznacza ze jest cos nie tak i nie ma czego żałowac...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Freya



Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 312

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: małopolska
PostWysłany: Pon Lip 31, 2006 11:38 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

helloween napisał:
POlecam rozstanie na np tydzien, dwa... jesli bedziecie oboje czuli tesknote ok jak nie to oznacza ze jest cos nie tak i nie ma czego żałowac...


Zgadzam się z Helloween'em Wink
taka "przerwa" potrafi wiele wyjaśnić..
dla nie których jeden dzień "przerwy" jest jak wieczność..
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
helloween
Przyjaciel forum


Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 1008

Wysłał podziekowań: 2
Otrzymał 4 podziękowań w 4 postach


PostWysłany: Wto Sie 01, 2006 10:58 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Wiesz np w moim zwiazku nie wyobrażam sobie dłuższej rozłaki.. nawet dzień czy dwa to duzo... ale jakbym zauważyl że dla mojej dziewwczyny tam tydzien czy dwa nie graja roli to zacząłbym sie nad tym zastanawic..
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
KOBIETA
Gość









PostWysłany: Wto Sie 01, 2006 11:52 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

milosc to jest skomplikowana sprawa. to zupelnie co innego niz zauroczenie. kiedy kogos sie spotyka emocje buzuja. ale to jest zakochanie a nie milosc. chemia.i to przemija. ale zanim przeminie moze przeksztalcic sie w cos wiecej. w milosc wlasnie. a milosc nie zalezy od emocji. to nie jest uczucie.milosc to decyzja. pragnienie tego zeby tej drugiej osobie bylo tak samo dobrze jak tobie.trwanie przy sobie mimo tego ze zycie kopie po d...wspieranie sie we wszystkim. klotnie. pojednania. szara codziennosc i niepowtarzalne chwile piekna.i wiem to nie z teorii tylko z wlasnego prawie osmioletniego doswiadczenia.wiem tez ze jesli cos sie konczy nie bylo miloscia. wiem tez ze nie mozna kochac za cos.kiedy sie kogos kocha to tylko dlatego ze ten ktos istnieje.wady i zalety nie maja tu nic do rzeczy. i trzeba sobie dawac wolnosc. jakos nie jestem przekonana do pomyslu przebywania ze soba 24 godziny na dobe. to przeciez chodzi o dwie osoby ktore nie zleja sie w jedno.kazdy potrzebuje odrobine przestrzeni.

---- edit by Paweł:
Prosze nie pisać całych postów wielkimi literami, kolejne posty będą kasowane
Powrót do góry
Freya



Dołączył: 01 Sty 2006
Posty: 312

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: małopolska
PostWysłany: Wto Sie 01, 2006 5:24 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

helloween napisał:
Wiesz np w moim zwiazku nie wyobrażam sobie dłuższej rozłaki.. nawet dzień czy dwa to duzo... ale jakbym zauważyl że dla mojej dziewwczyny tam tydzien czy dwa nie graja roli to zacząłbym sie nad tym zastanawic..


To takie troche lekceważące gdy ktoś nie widzi różnicy w tygodniu czy dwóch.. Dlatego też nie wyobrażam sobie takiej sytuacji.. Bardzo dobrze że o tym wspomniałeś..
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
comet



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 325

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach


PostWysłany: Sro Sie 02, 2006 1:59 am    Temat postu: ach ta milość Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

<ach ta milość>
Co to dzień, czy dwa kiedy się kocha?
Nie to miałem na myśli. Nie chodzi tu o sztubacką miłość, zauroczenie, lecz o coś dojrzalszego. O spełnioną miłość.
Kiedy czujesz, że czegoś ci brakuje; ciepła , dotyku, zapachu. Miłość czuje się całym ciałem. Nie musisz się kochać. Wystarcz jej zapach włosów, przytulenie, aby być szczęśliwym.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
KOBIETA



Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 424

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach

Skąd: Krakow
PostWysłany: Sro Sie 02, 2006 10:22 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

I wtedy naprawde czlowiek jest w stanie zniesc krotka nieobecnosc tej drugiej osoby. Tesknisz ale dajesz rade. Bo nie myslisz tylko o wlasnej przyjemnosci. Jestes w stanie poswiecic cos dla wspolnego dobra.
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum medyczne -> Zdrowie psychiczne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group