nocne bóle

[aneta90]

bardzo prosze o pomoc. Co moze oznaczac gdy mlody mezczyzna budzi sie co noc z dosc silnym bolem brzucha?powiem ze trwa to juz okolo 2 tygodnie...mniej wiecej w okolicy 23-1 w nocy choc godzina pewnie nie ma znaczenia. pomozcie prosze co to moze byc bo bardzo sie martwie a niemoge za nic wygonic go do lekarza:(

[kubarino]

powiem ci ze trwa to bardzo dlugo i powinnas namowic Twojego mezczyzne na wizyte u learza. Jesli sie nie zgodzi to nie wahaj sie wezwac lekarza do domu. Nie wiem co moze mu byc ale mialem okolo rok temu taka sama sytuacje ciagle bole brzucha , nocne pobudki, pewnego razu nie wytrzymalem bo juz nie wiedzialem jaks ie skrecac zeby nie bolalo. Po wizycie w szpitalu do ktorego zawiozla mnie karetka (co za luksus) okazalo sie ze mam zespol jelita drazliwego. coz...czesto miewam bole ale nie s juz tak silne i wiem na pewno ze gdyby nie szpital to bym wykitowal.

[aneta90]

to nie moj mezczyzna i to utrudnia sprawe;p
mieszkamy razem 4 studentow. to rozbija wszystko ani spac ani sie uczyc...ja akurat mam z nim pokoj. martwie sie bardzo bo to wyglada groznie widze ze bardzo go boli ale on mowi ze to nic takiego.ale jak to nic takiego ponad 2 tygodnie codzien bole?nie wiem co robic:(
przedostatnia noc byla koszmarna juz naprawde prawie dzwonilam na pogotowie ale wpadl w taka zlosc...ale bardzo go bolalo az pozwolil sobie pomasowac brzuch i wlasnie wtedy ten brzuch byk taki bardzo twardy..nie wiem co to moze oznczac..i czy zawsze taki ma bo z reguly tak sie nie zblizam ze tak powiem...
i czemu tylko w noc a w dzien jest wszystko okej?

[kubarino]

tym bardziej jesli mieszkacie razem masz prawo do spokoju. Lekarz i koniec. Twardy brzuch moze oznaczas jakies gazy, taki mi sie wydaje...moze bol jest spowodowany nagromadzeniem gazow?
Mysle ze dobrze zrobilas rozmawowujac mu brzuch, moze przy kolejnym ataku postaraj sie zrobic to samo i porozmawiac z nim, moze to nerwobole?moze ma jakis problem z ktorym nie umie sobie poradzic i nie ma z kim pogadac?
swoja droga powiem ci ze jestes bardzo dobra kolezanka:)
ale nie zostawiaj tego tak MARSZ DO LEKARZA

[aneta90]

prosze niech ktos jeszcze cos podpowie!!!!!!!!!!!!11
za kilka godzin pewnie znow scenariusz sie powtorzy...

[Gosia85]

aneta90
moja rada- jak jest głupi i woli się męczyć to niech się męczy. może przez ból pójdzie po rozum do głowy.
no sorry, ale facet jest dorosły więc chyba potrafi podejmować decyzje..

może to kolka jelitowa. w każdym bądź razie to nie jest normalne i wymaga konsultacji lekarskiej.

[aneta90]

dziekuje ci Gosiu..niby masz racje...on sie zegos boi w tym pojsciu do lekrza tylko nie wiem czego.. i starsznie sie z tym meczy...to tak jak przestepca by mial isc zglosic na policje cos ale nie pojdzie bo jego wtedy aresztuja;/

[Gosia85]

no ok, rozumiem, że się boi. to potrafię sobie wyobrazić. ale nie umiem pojąć jak człowiek który zwija się z bólu nadal może obstawać przy swoim. i jeszcze zmuszać Cię żebyś stała z boku i nic z tym nie robiła.
trudne to ale rada jest jedna- sam musi siebie przekonać że dłużej tak nie wytrzyma.
to jest nawet trudno cokolwiek doradzić bo tak naprawdę nie wiadomo co go boli: żołądek, brzuch, jelita, wątroba czy trzustka. ból może przecież promieniować.
potrzebne są badania. a to można wykonać jedynie za zgodą pacjenta.

[aneta90]

tak, musze go koniecznie przekonac, moze jakos go podejsc...dzis jest dzieki Bogu spokojnie, ale wczoraj byl koszmar...2 godziny masowania brzucha...i to sam do mnie przyszedl, moze to jakis postep...moze jak juz sam przyszedl ze bardzo boli to jakis wplyw na to mam i go przekonam...wspierajcie mnie:(

[aneta90]

w nocy wzielo go pogotowie:(