Niesportowy tryb życia

[Wilk Stepowy]

Witam

Prowadzę dość niesportowy tryb życia, ale chciałbym to zmienić... jednak to trudne...

Od czego zacząć? Najlepiej by było rzucić palenie, ale to bardzo trudne... Chciałbym zmienić dietę na bardziej wegetariańską i zrezygnować z imprez ponieważ mnie wykańczają...

Mam problemy z kręgosłupem, kolanami, teraz robię jeszcze resztę badań, aby się dowiedzieć, czy jest coś jeszcze...

Czy jest jakaś dieta oczyszczająca organizm? Albo najlepiej zioła i preparaty ziołowe...

Dziękuję...

[kawuszczyn]

Wszystko sobie musisz sam sobie poukladac w swojej glowie, bo nikt za Ciebie tego nie zrobi
Mozesz pracowac nad soba, analizowac swoje dotychczasowe postepowanie ale wszystko od Ciebie zalezy. Wazne, ze doszedles sam do wniosku, ze zdrowie (w kazdej formie) jest najwazniejsze.
Na imprezach nie musisz wcale pic, a sport wyczynowy mozesz zastapic na poczatku spacerami, albo lekkim bieganiem lub cwiczeniami zaczynajac po troszeczke
Wyglada mi to na postanowienie noworoczne ten post
Jak bedziesz tutaj za rok na tym forum to znaczy, ze sie udalo
O dietach znajdziesz sporo w necie i cos sobie wybierzesz ale najlepszy i tak jest zdrowy rozsadem i samokontrola.
Takim stylem zycia nabawic sie mozna tylko chorob i nic dobrego z tego nie bedzie.

[lidia81]

Powiem tak ,miałam podobny problem ,a może jeszcze mam?
Na szczęście nie palę to jedno mam z głowy.Przestałam pic alkohol na imprezach.Na początku było ciężko bo każdy namawiał no napij się napij itp,ale się nie dałam i teraz naprawdę nie potrzebuje pić.Jest tak samo,a nawet lepiej.Gorzej ze sportem u mnie.Żeby to miało sens to trzeba systematycznie uprawiać jakiś sport.Pracuje nad tym i mam nadzieję,że sie uda.
Wilku stepowy życzę Ci i sobie żeby się nam udało

[kossan1]

Stosuj zasade MŻ(mniej żreć).otylosc minie jak reka odjal.

[michalko]

Salvador Dali zwykła mawiać: „Wiem, co jem, nie wiem, co robię”. No i chyba miał rację. Dziewczyny! Nie odchudzajcie się. Wiem, co mówię, moja dziewczyna przed ciążą była bardzo chuda, teraz na szczęście przytyła 10 kilogramów. Ciągle narzeka, a ja?? Jestem zachwycony, wreszcie wygląda jak prawdziwa kobieta. Poza tym, po co się stresować??Kobieta na głodówce jest ciągle niezadowolona, nieszczęśliwa. A przecież życie jest krótkie. Dlaczego chcecie się zadręczać?!

[helloween]

[new power 12]

Zgadzam się z kawuszczynem. Powinieneś zaczynać od podstaw i stopniowo zwiększać intensywność ćwiczeń. Jestem wyczynowcem i wiem z doświadczenia,że należy stopniowo wchodzić trening. Proponije Ci nie stosować nadzwyczajnych diet ale jeść z umiarem. Proponuje zmniejszyć ilość mięsa zjadanego podczas dnia a zastąpić to jogurtami,owocami i co najważniejsze warzywami. Pamiętaj,że przerzucenie się na wegeterianizm jest NIEBEZPIECZNE. Musisz pinować się na każdym kroku. Nie wiem czy w tym zakresie posiadasz wiedzę,ale będziesz musiał zapisywać co jesz i zastępować mięso odpowiednimi aminokwasami pochodzących z produktów pochodzenia roślinnego. Ja w każdym bądż razie odradzam to. Proponuje zacząć od biegania i najlepiej właśnie teraz gdy mamy jeszcze zimę,gdyż organizm wówczas pracuję dwa razy mocniej,ponieważ zimne powietrze wpływa na to,iż organizm wykonuje więcej pracy. Bardzo dobry jest też basen jak na początek a póżniej siłownia.

Dodano po 6 minutach:

I najważniejsze to na samym początku wzmocnić się MENTALNIE. Musisz określić sobie cel i WYTRWALE do niego dążyć. Jest to trudne bowiem musisz podjąć się wyrzeczeń,ale PAMIĘTAJ nie ty jeden jesteś w takim położeniu.Wyobraż sobie siebie jak będziesz wyglądał gdy schudniesz i gdy każda laska będzie twoja:PPP Żyje się tylko raz i powiem Ci,że gdy dojdziesz do takiej wagi jaką chcesz uzyskać będziesz czuł się pewniej. pozdrawiam i życzę owocnej pracy.