Niedoczynność tarczycy- inna bajka

Coconut_chocolate

Witam:)
Nim przejdę do konkretów chciałabym w skrócie przedstawić swoją historię..

Otóż w ubiegłym roku miałam dość konkretne problemy z wagą, w zastraszającym tempie zjechałam z 57 do 45, zdarzało się nawet i 44, przy wzroście 166.
Dodam iż zawsze miałam problemy z nadwagą i wiecznie się odchudzałam..
W trakcie trwania sesji na studiach, w pewnym momencie jadłam 1 posiłek dziennie..

Po półrocznym omijaniu ośrodka szerokim łukiem, w końcu zmuszona zostałam udać się do lekarza..
W czerwcu po badaniach, lekarka szukając przyczyny utraty masy i stawiając na nadczynność, zdiagnozowała u mnie niedoczynność (TSH-3,30) co jej zdaniem było osobliwe, patrząc na moje kości..

I teraz.. od 3 tygodni zaczynam przybierać na wadze.. jedząc praktycznie tyle samo.. doszłam juz do 54...
Czuję, że objętościowo puchnę, dodatkowo jestem ciągle zmęczona, nawet po 10h spaniu mam podpuchnięte oczy..

Czy ktoś może poradzić mi co mam z tym fantem począć dalej? Rolling Eyes

trinitrotoluen · Wysłany: Pon Sty 07, 2008 9:45 pm Temat postu:

A co, od czerwca u lekarza nie byłaś z tym? Neutral

A inne badania?
U jakiego lekarza byłaś? Jak Ciebie leczyli?
_________________
Fide, sed cui, vide!

Yalissea · Wysłany: Pon Sty 07, 2008 9:45 pm Temat postu:

a badałaś ostatnio poziom TSH? może teraz już jest nadczynność... Confused

Coconut_chocolate · Wysłany: Pon Sty 07, 2008 9:54 pm Temat postu: ;]

Kiedy dostała te wyniki tsh stwierdziła, że ja nawet oszukuje tarczyce Shocked

Bo mimo niedoczynności-chudne... a teraz mam zawias.. bo mimo, ze sie nadal ograniczam tyje Sad

i nie wiem o co cho Mad

helloween · Wysłany: Wto Sty 08, 2008 12:24 am Temat postu:

napisz co jesz codzinie oraz obecna wage..

generalnie ogranicz ww jedz tluszcze i bialko.
postaraj sie jesc malo ale w miare czeste, nie doprowadzaj sie do stanu glodu etc rad mozna dac spro.

Ale najwazniejsze napisz co jadlas wczoraj, przedwczoiraj.. i nie oszukuj bo oszukasz siebie nie mnie Wink

jesli tylko bedziesz chciala pomocy to na pewno pomoge pozdrawiam

ps zbadaj poziom cukru jesli masz taka mozliwosc

Yalissea · Wysłany: Wto Sty 08, 2008 1:56 am Temat postu:

moja mama ma nadczynność i tyje a powinna być chuda jak patyk..
wiec różnie to bywa. może zmień lekarza

Coconut_chocolate · Wysłany: Wto Sty 08, 2008 2:13 pm Temat postu: :]

Sobota
Szkoła 8-20
2 grahamki o godz 24 Embarassed

wtedy zrobiłam sobie przerwe w nace na zaliczenie..

Niedziela
Szkoła
Mandarynka
Kasza manna o 22

Generalnie zauwazyłam, że przestałam odczuwać głód Sad

Nic się nie zmieniło, a zaczęłam tyć :/

helloween · Wysłany: Wto Sty 08, 2008 10:09 pm Temat postu:

nie no to fakt..

ale staraj sie nie jesc owocow ani zadnyc weglowodanow po godz 18 00 no i wszystkie niezbedne badania porob..