NERWICA...jak sobie radzimy kazdego dnia.

[krysia_G]

Lady...piszesz ze przechodzilas juz psychoterapie....czy w takim razie wiesz skad nerwica sie u ciebie wziela? czy wiesz z czym masz problem,albo co robisz wbrew sobie ? ta ciezka praca na powolnym dokonywaniu zmiam w swoim zyciu...swojej postawy wobec bliskich....zmiana myslenia na swoj temat! Zaakceptowaniu samej siebie....odbudowani swojej wartosci! krotko mowiac...nerwica poprzez swoje objawy wysyla ci sygnal ....ze cos w swoim zyciu robisz nie tak...moze nawet wbrew swoim zeczywistym potrzeba! Poprzez psychoterapie powinnas to powoli odkrywac,uswiadomic sobie....i zaczac zmieniac! te zmiany...to wlasnie ta ciezka praca!
Przed miesiaczka...twoje objawy jak najbardziej moga sie nasilac...nawet czlowiek bez nerwicy w tych dniach gorzej sie czuje!

[Lady_a]

No właśnie, byłam na psychoterapii ale to tylko pogorszyło mój stan:( Jedyne czego się dowiedziałam to to, że boję się dorosłości i odpowiedzialności. Nie wiem natomiast nic na temat skąd nerwica się u mnie wzięła. Ale co mi z tego o czym się dowiedziałam, jak i tak nie dostałam wskazówek jak nad sobą pracować, co zmienić. Ta moja terapia to była kompletna strata czasu. A przed nią już prawie pół roku funkcjonowałam bez leków...............

[terka33]

Lady_a ja na terapie nie chodzilam ale jak już pisalam mnie pomagalo jak wyładowałam się na fizycznej pracy.
Pomogla mi książka LOUISE HAY Jak uzdrowić swoje życie" jest tam naprawdę dużo cennych rad.
Ja pracowalam nad swoja psychika nad swoimi myślami
nawet co jest ważne żeby umiec sobie rozplanowac zajecia
i robic trochę plan dnia na piczątek mniej zadan i jaka radocha jak zrobilam wiecej niż planowalam jak to ponioslo moją samoocenę..
tak planowalam dzien żeby nie mieć wolnego ale zawsze coś dla siebie przyjemnego krzyżowki..
Bardzo dobrze robily mi spacery i nadal spaceruje teraz mam przerwe ale spacerowalam latami w takim czasie co mialam więcej czasu.
Letnią pora jazda na rowerze.
Jezeli mam zły dzien to na silę nie robie daje luz tylko te zajęcia ktore naprawdę muszę.
Powodzenia

Dodano po 9 minutach:

tak wszystko starac sie robić aby nie miec wyrzutów sumienia bo najgorszy konflikt wewnętrzny.
Dowartościowywac sie i starac się być zadowolonym z samego siebie nauczyc się cieszyć każdym najmniejszym drobiazgiem a wiesz co dobrze jest meża pochwalić.Jak mialam nerwicęto latalam jak perszing i wiecznie chialam udowodnic że to ja wszystko najlepiej zrobie a teraz to nawet w kuchni mi maż pomaga ma potrawy które mu wychodzą ale coś zrobi to mu pochwale chociaż jak coś nie yjdzie to troszkę w żarty że tam np. tydzień temu mu duzo lepiej wyszlo.ja bardziej wyluzowana nie przemeczona a on jaki ucieszony z etaki zdolnyJak cos kupi to nie krytykuje i też jak coś gorsze to w podobny sposób że kiedyś bylo badziej udane(wedliny mieso) mało kto lubi krytykę.
Chwalić byle nie falszywie ale sie oplaca..

[krysia_G]

Sluchaj Lady...tak mi sie wydaje ze pewnie mialas nie trafiona psychoterapie! poza tym...po ukonczeniu terapi grupowej zwykle kieruja na indywidualna! Bo sama grupowa nie jst wystarczajaca! To dopiero poczatek drogi...teraz musisz te swoje problemy opracowac indywidualnie z dobrym psychoteraputa! on powinie cie nakierowac na wlasciwe postepowanie i pomoc w przelamywaniu lekow! Ja widze ze ty jestes zupelnie zdezorientowana cala ta swoja sytuacja....ale uwierz ze mozna to wszystko poskladac do kupki....lekko nie ma...ale powrot do zdrowia,jak najbardziej mozliwy tylko sie nie poddawaj i szukaj dobrego psychologa!
Pozdrawiam serdecznie!

[Gosia85]

Lady_a

[Lady_a]

[krysia_G]

Lady...przede wszystkim musisz zaakceptowac ten fakt ze masz nerwice..wypierajac ten fakt ze swiadomosci wcale sobie nie pomagasz! wiem ze to trune..ale od tego trzeba zaczac! jezeli chodzi o radzenie sobie w trudnych mometach.... to ja bardzo dlugo stosowalam cwiczenia z oddechem...moze nie dzialaja jak tabletka..ale systemytycznie robione,naprawde pomagaja! Ja juz sobie tak wyuczylam swoj orgamnizm ze w stresujacych sytuacjach..wlasnie sobie nim poagam Ale przedewszystkim namawiam cie na psychoterapie! Naprawde jej potrzebujesz,zeby ruszyc z miejsca!
spokojnie...teraz jest ci bardzo ciezko ale to naprawde mozna pokonac...powoli,malutkim kroczkami! tylko ty najpierw musiasz sie dowiedziec co robic,co zmienic i wczym tkwi problem! W innym wypadku to jak walka z wiatrakami

[Lady_a]

Byłam wczoraj u lekarza ponieważ dłużej już tak nie mogę. Jakby mało było objawów nerwicowych przyplątał mi się jeszcze depresja:(
Lekarka zapisała mi Trittico i Oxazepam. Znacie może te leki, jakie macie doświadczenie?
Nie wykupiłam jeszcze i prawdę mówiąc boję się zacząć je zażywać. To jakieś błędne koło, mam już dość.

[Gosia85]

Lady_a
tritico nie brałam.
oxazepam owszem- musisz pamiętać, że jest to lek z grupy benzodiazepin- silnie uzależniający- dlatego zażywaj go tylko i wyłącznie w "awaryjnej" sytuacji. może powodować senność, apatię, nadmierne wyciszenie.
czy oxazepam masz brać doraźnie? czy codziennie?

[Lady_a]