Nerwica

[Poronin]

Wczoraj to było po godzinie 20 - 21 jadłem kolacje no i na kolacje zjadłem dwie kanapki z pasztetem, potem gdy była 21:50 zaczęło mi coś w brzuchu zrzynać no ale to myślałem że normalne, to że brzuch boli, bałem się żeby nie było akurat biegunki bo to dopiero klapa no i tak jakoś szybko zaczęło tak oddziaływać że niestety bach ścisnąłem pośladki tak żeby spokojnie zatrzymać to do jutra przy widoku, no ale oddziaływanie było tak silne że musiałem iść no i tak ściskałem pośladki żeby nie puścić tej biegunki no i zwieracze się same otworzyły no i nie wytrzymałem, no i poszedłem szybko do ubikacji no i już nie wytrzymałem to już na dywanik taki oddałem tą biegunkę na kucaka, no i potem jak się wypróżniałem żeby wszystko oddać no ale gdy podczas wypróżniania niestety się ubrudził się rowek no i troszkę w kroku no i potem musiałem to wszystko z tego dywanika posprzątać no i tak ostrożnie bałem się żeby nie ubrudzić penisa w kale, no i takie głupie myśli miałem że coś źle zrobiłem że ubrudziłem przed 10 minut musiałem sprawdzić czy nie jest ubrudzony.. Posprzątałem wrzuciłem to do takiej miseczki która i tak z tym wszystkim wyrzucę gdzieś no i została ta plama na dywaniku który i ten dywanik też wyrzucę, bo po prostu nie mogę się na to patrzyć, bo mam takie uczucie że na podłodze są gdzieś resztki kału no i potem poszedłem na dół, rodzice już spali jeszcze gdy szedłem na dół wziąłem MYDEŁKO SIARKOWE no i potem poszedłem się podmywać, miałem takie uczucie głupie że gdy podmywam się i w między czasie leje wodę że oni przez sen się denerwują i że usłyszą jak leje wodę i będą zaraz się awanturować i krzyczeć na mnie no i tak głupie podczas myciu się miałem takie myśli, no i myłem się najpierw umyłem ręce tym mydełkiem potem dużą ilość tego mydła no i zacząłem myć parę razy i nie wiem ile się myłem bo nie sprawdzałem, no i potem po podmywaniu, gdy się wycierałem, to miałem takie myśli że niedokładnie się podmyłem i że gdzieś mogą zostać resztki kału i bałem się przez noc żeby to nie doszło do penisa, bałem się zarażę się jakimś syfem, HIV czy AIDS i że potem będę miał problemy z narządami płciowymi i że nie będę miał dzieci w przyszłości, w ogóle gdy podczas podmywania się to tak szybko myłem żeby się jakiś syf się nie dostał i już w ogóle już nie wytrzymałem już miałem tego dosyć po prostu myślałem że już nie wytrzymam już taki byłem załamany że to szok już po prostu nie mogłem wytrzymać myślałem że to do płaczu dojdzie zaraz i w ogóle gdy poszedłem na górę to się wypiąłem i zacząłem znów oglądać przez 10 minut tyłek a potem na penisa się patrzyć... Potem gdy się już ubrałem to już było gdzieś po godzinie 01:00 w nocy siadłem przy komputerze i martwiłem się cały czas o tego penisa, myślałem czy jakiś syf się nie przedostał i dzisiaj jak wstałem to znów się przyglądałem na penisa no i leząc w łóżku myślałem czy niczego się nie nabawiłem już byłem taki załamany że to naprawdę no i teraz jak siadłem przy komputerze to w między czasie sprawdzałem czy z penisem jest wszystko w porządku, no i jeszcze gdy wczoraj się podmywałem to w między czasie mnie żyły bolały u rąk w nadgarstku no i w łokciach to już bach myślałem że już się nabawiłem HIV'a i że jakieś mikroorganizmy i drobnoustroje przedostały się do mojej krwi, i w ogóle myślałem o tym potem już miałem ochotę płakać nie wiem już nie daję radę mam takie uczucie że już jestem zainfekowany i że już mogę pomarzyć o przyszłości o Żonie i dzieciach... eh już mam dosyć tego, czułbym że to ja bym przegrał... Proszę pomóżcie mi błagam was, proszę was, pomóżcie mi bo ja już jestem załamany (((((((((((

[Gosia85]

matko. wszystko z tobą ok?

ile masz lat?
uczyłeś się w ogóle biologii?
jak możesz się zarazić od siebie HIV? ;/
przecież gdybyś mógł się od siebie zarazić to tylko wtedy gdybyś już był chory
a AIDS to konsekwencja HIV.
zajrzyj najpierw do książek a dopiero potem pisz. bo normalnie płakać się chce

[Poronin]

Nie wiem, czy ze mną jest ok... W ogóle jestem załamany, brzydzę się mieszkać w swoim, korzystać z łazienek, mieszkam z babcia która ma 91 lat i wszystko brudzi, mnie to już zaczyna obrzydzać nawet nie mogę wziąć kąpieli bo raz myje się na 2-3 miesiące, nawet klawiatury od komputera piszę w rękawicach, albo w woreczkach takich przezroczystych i brzydzę się w domu czegokolwiek dotknąć, otwieram klamkę łokciem. Mam 17 lat

[Poronin]

Ja już mam dosyć żyć w takim brudzie!!! już chciałbym tak żyć żeby niczego się nie bać

[Gosia85]

Poronin
tylko w domu brzydzisz się wszystkiego?
a jak jest na zewnątrz? w szkole? w kinie? w przychodni ?
też się brzydzisz usiąść, dotknąć klamki? jak jest z korzystaniem z toalet w miejscach publicznych?

co do wieku- mając 17 lat powinieneś lepiej orientować się w tym co to jest HIV, AIDS, jak się można zarazić.
skoro się tak tego boisz to zajrzyj do książek, poczytaj. poznaj zagadnienie. może coś Ci się wyjaśni w tej kwestii.

[Poronin]

w domu, i trochę w szkole najbardziej w domu, już mam dosyć w ogóle już tak brudno jest że to tragedia, tak w domu otwieram łokciem, a korzystanie z toalet w domu i w miejscach publicznych unikam i to bardzo!! nawet nie mogę dotknąć klawiatury bo się boję że babka dotknęła a w ogóle brzydzę się jej, ale to nie tylko że HIV czy AIDS to jak przeczytam to będę wiedział że korzystanie ze wspólnych łazienki się nie zarażę, tylko to że w ogóle brzydzę się bo u mnie w domu to jest tragedia ze sprzątaniem, sam bym chciał po sprzątać, no ale cóż jak dzisiaj jak umyłem sobie ręce 1x!!! to matka już mi zwracała uwagę żebym tak nie mył rąk, ja nie wiem ----- ----- mnie strzela!!!!!!!!!!!! Już mam dosyć tego!!!!!!!!!!!!!!

[Gosia85]

a nie możesz sam zacząć sprzątać?
przynajmniej przed tym zanim skorzystasz z ubikacji?

[Poronin]

no mogę jasne że mogę, ale co z tego że jak będę sprzątać będą mi uwagę zwracać że wodę leje, oni tacy oszczędni są że nawet grosika nie wydadzą masakra, no ale cóż.. UPOŚLEDZENI RODZICE... W ogóle jeszcze bardziej przez nich natręctwa mi się nasilają :/!!!!!!!!!!!

[julietlove]

witam. dobry dzień!
Nazywam się Julia, widziałem dzisiaj swój profil i stał zainteresowanych, proszę wysłać mi e-mail teraz w moim e-mail tutaj (juliet.kabashi@yahoo.com), tak aby można było wysłać Ci moje zdjęcia i powiedzieć wam więcej o mnie ... Pamiętaj, na odległość lub kolor i wiek nie ma znaczenia, ale miłość sprawach przydzieleniu w życiu ..Proszę pamiętać, aby wysłać mi e-maila w mojej skrzynce (juliet.kabashi@yahoo.com) z miłości Julii ,