Nadczynnosc tarczycy a ciaza

bka · Wysłany: Sro Wrz 06, 2006 9:07 am Temat postu: Nadczynność tarczycy a ciąża

Jestem pierwszy raz na forum i po przeczytaniu wypowiedzi chciałąbym sie kogoś doradzić.
Mam wykrytą od m-ca nadzczynnoc tarczycy TSH 0,005 T3 6.0 FT4 1,71
Nie wiem jak długo ją miałam, wykryto ją z powodu zaburzeń pracy serca. Mam 29 lat , endokrynolog zadała pytanie kiedy planuje ciąże, najchętniej za rok, lub półtorej. Podała mi Metiozol 2 X dziennie, jakie sa skutki jego zażywania, jak się odnosi do do mozliowści zającią w ciąże ? Leczenie jodem zapowiedziała mi jeśli Metiozol nie poskutkuje, Metoziol to jakies 1,5 roku leczenia, potem jak sie nie uda to jod. Ile leczenie moze potrwać? Z wypowiedzi wywnioskowałam że suma sumaru jakies 3 lata. Nie zachodziłam jeszcze w ciąże to byłaby pierwsza, Nie zaczełąm jeszcze zażywac Maetzolu, Czy powinnam pierw pójsć do ginekologa?
Chciałabym za 1,5 roku pomyslec o dziecku, czy warto brać więc Metizol?
Proszę o informację.

----edited by Yalissea
Proszę nie nazywać tematów " witam:)". Czytelnikowi forum, taka nazwa tematu nic nie mówi.

iv23 · Wysłany: Wto Wrz 12, 2006 10:05 am Temat postu: ach ten metizol

Zakładajac pesymistyczny scenariusz nie wyglada to za wesoło. Przeszłam wszystko co opisałaś w pytaniu. Zaczęłam sie leczyć 7 lat temu. Brałam metizol przez jakieś 5 lat i miałam ciągle nadzieję, że to bedzie juz ten ostatni rok. Niestety miałam ciagłe nawroty. Skończyło sie jodem. Teraz leczę dosyć dużą niedoczynność. Jedno wiem na pewno biorąc metizol nie można ryzykowac ciażą poniewaz mogą być duże problemy z płodem.
Oczywiście nie musi to sie tak skończyc jak u mnie. Jeżeli leki zatrzymaja Twoja chorobę i przestaniesz je brać będziesz mogła bez obaw zajść w ciażę. Ale musi to niestety potrwac co najmniej dwa lata. Życzę powodzenia. Będzie dobrze.

iv23 · Wysłany: Wto Wrz 12, 2006 10:09 am Temat postu:

I jeszcze jedno. Musisz się leczyć. Ta choroba wyniszcza organizm. Nie ryzykuj, życiem i zdrowiem swoim i swojego dziecka.

ja123 · Wysłany: Pią Gru 12, 2008 9:41 pm Temat postu: Nadczynnosc tarczycy a ciaza

Czy przy nadczynnosci tarczycy moze byc problem z zajsciem w ciaze?

Kasia1318 · Wysłany: Pon Gru 15, 2008 9:23 am Temat postu:

Może byc problem, bo mam to samo

czy to prawda,ze mając nadczynność tarczycy ciążą jest zagrożona poronieniem?

----edited by emilka-----
nie pisz dwoch postow bezposrednio pod soba

ja123 · Wysłany: Pon Gru 15, 2008 5:14 pm Temat postu:

Udalo mi sie znalezc:
Ciezka nadczynnośc tarczycy prowadzi do zaburzeń cyklu miesięcznego i zahamowania owulacji.
Łagodna nadczynność tarczycy nie ogranicza w istotny sposób płodności.

Nieleczona choroba zagraża zarówno matce jak i dziecku. Ciąża jest zagrożona poronieniem albo porodem przedwczesnym.

wind_of_hope · Wysłany: Pon Gru 15, 2008 5:14 pm Temat postu:

jak sie ma tarczyce to bardzo ciezko zajsc w ciaze..a czy grozi to poronieniem? musisz zapytac lekarza
_________________

Kasia1318 · Wysłany: Wto Gru 16, 2008 8:13 am Temat postu:

a czy nadczynność tarczycy moze miec związek z bólami głowymi przed okresem? czy macie czasem takie objawy?

Pufka · Wysłany: Wto Sty 26, 2010 9:28 pm Temat postu:

O kurcze.. ja mam podobny problem. Niedawno odstawiłam leki, bo źle się po nich czułam i teraz mam spore bóle głowy... chyba muszę iść z powrotem po leki ;/