Mięśniak w 9 tygodniu ciąży

[martaz]

Cześć Kasia !
Ja się martwię swoimi 6 mięśniakami, a ty masz ich tak dużo. Może nie powinnam się tak martwić żeby to na dziecku się nie odbiło negatywnie.
pozdrawiam cię serdecznie.

[kasiczek102]

Kochana, mięsniaki raczej nie przeszkadzają dziecku może w końcowych etapach ciązy, oczywiście trzeba pilnie kontrolować czy aby mięsniak nie podejdzie pod łożysko. Ale generalnie wyglądamy tylko jak przy bliźniakach. Przeszłam dwie ciąże - w ostatnim przypadku miałam podszycie przy tak dużych mięsniakach żeby nie wypchły dzieciaka za wcześnie. Ponad to w 34 tygodniu kiedy poczułam sie źle dostałam zastrzyk na rozwój płucek żeby dziecko po urodzeniu oddychało samodzielnie. Nie wiem czy jest to standard, może u mnie dali dlatego że pierwsza ciąza zakończyła sie w 27 tygodniu kiedy miałam rozwarcie i nic nie dało sie zrobić. Genralnie roztropny lekarz najlepiej z doświadczeniem, i wszystko powinno sie udać. Czego ci życze.
pozdrawiam
Kasia

[piramida]

witam. staram się o dzidzię jakieś 9 miesięcy mam już 30 lat i małe mięśniaki lekarz kazał mi próbować zajść w ciążę z nimi ale nie wychodzi niewiem czy to przez mięśniaki nierobiliśmy żadnych badań tylko na drożność i jest dobrze. lekarz powiedział że jak za 2 miesiące nie zajdę w ciążę to zrobimy laparoskopie. co robić ? ktoś był albo jest w podobnej sytuacji?

Czy ktoś wie jak się bada czy mięśniaki które się ma powodują niepłodność czy nie?

połączyłam. emilka

[kasiczek102]

Hej,

Generalnie mięśniaki nie stanowią problemu w zajściu w ciąże nawet spore mięśniaki. Są problemem w donoszeniu.
Zanim zdecydujesz sie na laparoskopie odwiedź innego lekarza. Wiem że operacja usunięcia mieśniaka nie spowoduje od razu możliwości zajścia. Po operacji usunięcia mieśniaków nikt ci nie da gwaracji że w przeciągu roku w jakim nie możesz zajść w ciąże mięśniak nie odrosnie jeszcze większy (bo taką mają tendencję). Słyszałam dużo złych wieści o komplikacjach po usunięciu mięśniaka i późniejszej ciąży. Więc jesli moge doradzić to przede wszystkim odwiedzić innego lekarza. Dwa to kupić w aptece testy na owulacje i kombinować jednak zajść. A trzy to może kupić tabletki duphaston i folik już przed zajściem.
Decyzja oczywiście należy do ciebie. Słyszałam że branie przez miesiąc tabletek antykoncepcyjnych powoduje zwiększoną owulacje tuż po wiec lekarze też często tak kombinują.
Zanim cokolwiek postanowisz proponuje konsultacje lekarską najlepiej u dwóch innych lekarzy. I zanim położysz sie pod noże naprawde dobrze sie zastanów.
Jestem teraz w trzeciej ciązy z olbrzymimi mięsniakami i sama bym sie nie zdecydowała na wyłuszczenie mieśniaka. Słyszłam od kilku profesorów o problemach po takich operacjach nawet do rodzenia sie dzieci do brzucha i zagrożeniem życia matki bo dzieci i tak nie przeżyły i to nawet po 10 latach po wyłuszczeniu. Moim zdaniem ryzyko jest zbyt duże. Musisz sama to przetrawić.
pozdrawiam i życze owocnej pracy

[piramida]

bardzo dziękuje za odpowiedz i rady .i tak też zrobie będę próbować jeśli nie będzie wychodzić może pójde na zabieg, ale jak potwierdzi to, tak jak piszesz jeszcze 2 lekarzy. podobno są różne mięśniaki niektóre powodują niepłodność inne nie. pozdrawiam i życzę zdrówka

[martaz]

Byłam ostatnio u lekarza i moja gin powiedziała, że mam miękką szyjkę i muszę się oszczędzać i uważać. Miękką szyjkę mają kobiety zazwyczaj przed porodem, a u mnie już teraz.Dopiero co się pogodziłam z tym, że mam mięśniaki, a tu znowu problem.

[ewunia_1981]

...

[kasiczek102]

Trzymam kciuki będzie dobrze

Kasia

[martaz]

Kasiu, a co u ciebie jak przebiega ciąża, bez problemów mam nadzieję? U mnie już albo dopiero 17 tydzień niedługo połowa gdzie jeszcze do kwietnia.
Pozdrawiam pa

[kasiczek102]

Witam,

Jestem po pierwszym usg prenatalnym. mamy 14 tydzień dzidzia na podstawie tego co tam zobaczyli jest zdrowa i ma 10cm od głowy do pupy (bez nóżek) brzuszek jeszcze pobolewa jestem wybrzuszona jak w połowie ciąży ale skończyły sie plamienia i krwotoki. Mój lekarz też jest zadowolony mówi że szyjka trzyma i jest zamknięta, wiec rokowania są pomyślne. Co prawda na zastrzyki dalej chodze i leki dalej biore. I tego sie trzymajmy.
Kochane kobietki napiszcie co u was.

pozdrawiam
Kasia