Lekomania.

[Zielona Mila]

Mam od dłuższego czasu prolem z lekami.
Potrafie wziasc cała paczke ketanolu, 450mg dxm, tak samo z efedryna, kodeina,oraz z psychotropami i lekami nasennymi, nie wiem co robic, coraz bardziej chudne, nie moge jesc, czuje straszne bole watroby. nie moge spac, nie moge sie skoncentrowac, ... matka ostatnio znalazła u mnie fiolki od rudotelu i relanium. ona sie drze i chce mnie wyrzuc z domu a ja nie potrafie z tym skonczyc, chociaz wiem ze to mnie niszczy.

[nastja]

ojej straszne.. wiesz,a nie dasz rady, nie chcesz.. Skończ z tym! Weź się ostro za siebie, za zdrowie swoje, pomyśl o innych. Na pewno masz dla kogo żyć!
_________________

[anetka]

Wiesz my Ci nie pomożemy, mozemy doradzić... Ja radze pojści do psychiatry lub psychoterapeuty..
_________________

[trinitrotoluen]

Ile masz lat i czym się na co dzień zajmujesz? Jak często ćpasz? I dlaczego tak mieszasz te leki?
_________________
Fide, sed cui, vide!

[Yalissea]

ja też radzę iść jak najszybciej do psychologa czy psychiatry...
nie bierz tego syfu.. ketonal bardzoooo niszczy watrobę
po co Ty to bierzesz? ogarnij się! zniszczysz sobie zdrowie i umrzesz w wieku 40 lat...

ehhh, przestań z tym

dlaczego miesza? bo za dużo kimbinuje... i tak faz po tym nie będziesz miała, tylko będziesz się źle czuła

[Zielona Mila]

to nie jest tak ze jak biore o danej poze to wpie*** to wszystko, oczywiscie ze nie, zalezy jaki mam humor, jezeli chce sobie poprawic biore co innego jezeli jestem zdenerwowana biore uspokajace lub psycho, nic nie wziełam przez 5 dni, mimo to pluje krwią i strasznie mi brakuje tego uczucia odurzenia... nie jestem głupia siksa; jak zapewne myslicie.

[trinitrotoluen]

Ty uważaj z tym krwiopluciem bo w niedobór żelaza popadniesz (żeby tylko). Jak tak plujesz krwią to idź do lekarza.
_________________
Fide, sed cui, vide!

[MagdaJ]

pytam się po jaką cholerę Ci to?nie szkoda,Tobie Twojego zdrowego organizmu?Ile ludzi chciałoby byc na Twoim miejscu,byc zdrowym.
A Ty sobie na własne życzenie fundujesz krótsze życie,taka egoistka z Ciebie?Bierz dupe w troki i do specjalisty
Nie obrażam Ciebie,bo to nie mój cel,ale się wkurzyłam

[Yalissea]

ale po Twoim zachowaniu widać jakbys była siksą...

idź do lekarza póki czas

[Zielona Mila]

Nie jestem głupia. Nawet nie macie pojecia co przezyłam jakie mam zycie! A od razu osadzacie, ze robie to zeby zaimponowac komus,albo poexperymentowac ! mam 16 lat zaczełam brac jakis rok temu.jak to sie zaczeło ? tak wiec pewneogo dnia wziełam tabletki na uspokojenie bodajze 5, czułam sie duzo lepiej pozniej jak znowu było mi zle albo cos w tym stylu tez bralam. skad miałam ? matka tez jest znerwicowana ma tego pewłno. jak zaczeła zauwarzac ze brakuje jej opierdoliła mnie i wyjebała w morde, ok przez pare dni nie brałam, az w koncu poczulam potrzebe zeby poczuc sie lepiej, a ze moj kolega ma do tego dostep kołowal mi nie tylko te tabletki uspokajace na recke ale inne psycho itd, (zaczełam krasc matce pieniadze jak nie miałam swoich)oprocz tego moj 'ojciec' miał przezpisane relanium a ze nie brał tylko wykupywał i udwal ze poddał sie leczeniu to zabierałm mu. nawet nie wiem kiedy a stoczyłam sie jeszcze bardziej na samo dno niz przed tem. sa moja ucieczka, gdy myslałam ze bedzie juz dobrze bo je mam, zaczełam rzygac krwia, mieec zawroty i szumy w głowie itd. a teraz juz wogole nie potrafie bez tego zyc, a moze potrafie a nie chce.
Moze sie usprawiedliwam tym ze zycie mnie nie rozpieszczało i nadal nierozpieszcza i daje mi niezle w dupe, ale nie wiem co moze byc inna przyczyna tego ze zaczełam.Pewnie pomyslicie ze koro mi tak zle i niedobrze to powinnam jakos walczyc o to swoje zycie zeby było lepiej ale ja juz nie mam sił a tabletki to najłatwiejsze rozwiazanie.