leczenie szpitalne

[naneczka]

Jezeli ktos od ponad pol roku jet pod opieka psychiatry i bral leki farmakologiczne, ktore mu skonfiskowanu po przedawkowaniu oraz czuje ze juz nie da rady moze sam zglosic sie do szpitala czy decyduje o tym lekarz i czy dla ludzi z depresja sa miejsca w szpitalu.

[mikmik]

sam raczej nie może poza tym na depresje sie nie umiera;] no może czasem... ale z reguły ludzie z tego wychodzą troche dobrej wiary i wizyty u psychologa/psychiatry

[naneczka]

ale mi nic nie pomaga. zabrali mi leki bez nich dostaje swira, mam jakies dziwne napady agresji i histerii. jest ty gorzej ze nie mam gdzie pojsc. NIE CHCE BYC W DOMU!!!! PROSZE POMOZCIE!!!

[mikmik]

dlaczego nie możesz pujśc do psychologa/?

[Zibi]

[naneczka]

przez dlugi czas chodzilam do psychologa i nic mi to nie dalo. psychiatrzy natomiast adowali we mnie leki a rodzicow to nie obchodzilo. ja nie moge miec lekow w rece. raz juz przedawkowalam. chce isc do szpitala zeby skonczyc leczenie farmakologiczne pod czyims nadzorem bo psychoterapia nie pomaga. czy jesli powiem o tym lekarzowi to wyda mi skierowanie?? powtarzam moich rodzicow to nie obchodzi, nie pomoga mi skoczyc tej terapii a ja sama nie moge

[mikmik]

moim zdaniem jest prosta metoda aby sie przekonać;]
ubierasz sie wsiadasz w autobus wysiadasz przy przychodni idziesz do lekarza ogólnego on daje Ci skierowanie do psychologa(nie jestem pewien czy teraz jest jeszcze potrzebne nawet) idzesz do takiego Pana bądź PAni mówisz jak wygląda sytyłacja i wółwczas wszystko sie rozjaśni, poznasz możliwe scenariusze i już;]

jeszcze zależy ile masz lat;] jak niepełnoletnia to może Ci być trudnij troche ale podjerzewam ze dasz rade

[naneczka]

jesem pelnoletnia. wybieam sie juz do lekarza i wybieram. chyba jutro faktycznie sprobuje. tylko boje sie co powie jekarz

[mikmik]

lekarz nic strasznego Ci nie powie bo nawet nie może jeżeli uzna ze to może zagrozić Tobie w jaki kolwiek sposób to Ci tego nie powie;) wie cnie boj co z oczu to z serca:D jestem pewien ze wystarczy sie zmibilizować pujśc mieć to za soba i dalej żyć pełnią życia niż siedziec w domu i codziennie rozkminiać czy iśc czy nie iść

[naneczka]

w sumie to masz racje. jutro pojde i zarejestruje sie do psychiatry. po co przez swoje glupie napady agresji, smutku, rozpaczy mam zawalac szkole, pogarszac swoje stosunki z innymi i sama soba. lepiej szybko dzialac zanim znowu mi odbije i nie daj Boze stanie sie jakas tragedia.