lamblioza

figo77 · Wysłany: Czw Lis 02, 2006 3:07 pm Temat postu: lamblioza

czesc mam 17 lat w moim kale wykryto cysty lamblii wzialem tynidazol w zeszly piatek i teraz mam powtorzyc dawke. w miedzyczasie bylem w szpitalu (5 dni)bo tak sie zle czulem bole glowy bole miesni konczyn bole brzucha oslabienie . zrobili mi usg , jakies badania krwi mocz itd. i podobno nic nie znalezli
mam pytanie? czy te moje dolegliwosci to moga byc tylko od lambliozy? bo dzis po wyjsciu ze szpitala nie czuje sie wcale lepiej ;/ glowa boli itd.;/
prosze o odp. co o tym sadzicie? czy to od tego i czy sugerowalibyscie wykonanie jeszcze jakis dodatkowych badan?
z gory dzieki bardzo za odpowiedz

anetka · Wysłany: Pią Lis 03, 2006 7:04 pm Temat postu:

Objawy które opisujesz są często objawami lambliozy. Szkoda ze jak byles w szpitalu nie dostawales w kroplowce metronidazolu- leku ktory tez jest na lamblie. Po powtorzeniu dawki Twojego leku objawy powoli powinny ustępować. Jesli sie tak nie stanie do powinienes zwrocic sie ponownie do lekarza i po 2 tydgodniach powtorzyc badania kału Smile

_________________

figo77 · Wysłany: Pią Lis 03, 2006 8:42 pm Temat postu:

dzieki anetka za odpowiedz

ale na prawde myslisz ze to tylko od tego te objawy? czy czasem nic innego nie moze to byc a akurat wykryte lamblie "zamazuja" obraz innej choroby?
w szpitalu to w ogole lekcewazyli ta lamblioze i dawali do zrozumienia krotko rzecz biorac ze sobie wmawiam bo wyniki badan (usg,krew,mocz,rentgen pluc) sa dobre. chyba nie ma nic bardziej deprymujacego jesli cos takiego mowia ci lekarze ktorych zadaniem badz co badz jest leczyc pacjenta a nie wysylac go do domu z takimi objawami z jakimi przyszedl - no ale to na marginesie.
to myslisz ze to nie moze byc nic innego?
nie sugerowalabys wykonania zadnych dodatkowych badan?

ps.oczywiscie o odpowiedz prosze wszystkich nie tylko anetke

figo77 · Wysłany: Wto Mar 06, 2007 6:39 pm Temat postu: test lamblie sa czy nie ma?

witam mam pytanie od 5 miesiecy walcze z lambliami oddalem kał reguralnie do podstawowego badania na obecnosci pasozytow i zawsze bylo ze znalezione cysty lambli
ostatnio zrobilem jakis test na lamblie (niby skuteczniejszy ) drozszy czekalem dluzej na wynik i napisali ze wynik jest ujemny
moje pytanie brzmi czy mam lamblie czy nie? bo to dziwne ze tanszy test wykrywa a drozszy nie a poza tym widzze po moim stolcu ze jest rzadszy niz kiedys i bardziej obfity
od ostatniego leku (furazolidon) minelo 4 tygodnie (wczesniej bralem paro krotnie tynidazol i metronidazol)
prosze bardzo o odpowiedz