FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Rejestracja
Zaloguj
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gregorio.2903
Dołączył: 10 Wrz 2010 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pią Wrz 10, 2010 5:08 pm Temat postu: Klaustrofobia - jak sie jej skutecznie pozbyc? :-/ |
|
|
Czesc,
Kilka lat temu (ok. 5) zaczela mnie meczyc nerwica. Po meczacym czasie udalo mi sie nad nia zapanowac i teraz mam ja czasami.
A problem jaki mam od roku to niestety klaustrofobia. Jest to tak meczaca dolegliwosc, ze juz wysiadam powoli Zaczelo sie niewinnie. Jadac metrem ktoregos dnia, metro to nagle stanelo pomiedzy 2 stacjami, chyba aby przepuscic wagon innego metra. Ogarnela mnie panika, ze jest goraco (lato) oraz, ze nie mam mozliwosci wydostania sie stad. Myslalem, ze to jednorazowy jakis strach, lecz niestety pozniej jadac pociagiem mialem to samo uczucie. Wspomne, ze mialo to miejsce w Holandii, gdzie w pociagach nie otwieraja sie szyby, wiec nie mialem poczucia pewnej ucieczki z takiego pociagu. Po ten przejazdzce pociagiem juz wiecej to takowego nie wsiadlem.
Potem zaczelo sie w tramwajach, lecz szybko ustalo, gdyz okno od strony motorniczego mozna otworzyc, wiec alternatywne wyjscie bylo.
Od kilku miesiecy dolozylo mi sie strachu. Kiedy mam isc do supermarketu, ktory posiada automatyczne drzwi lub na lotnisko to ogarnia mnie strach, ze te drzwi sie zatna i nie bede mogl wyjsc. Jest to moja zmora, bo wiekszosc duzych sklepow ma takie wlasnie wejscia. Ostatnio odwozilem kolezanke na lotnisko i zegnalem ja na zewnatrz budynku. Zauwazylem, ze w wielu przypadkach wyjscia ewakuacyjne jesli istnieja to sa zamkniete na klodke.
Jejku, naprawde mnie to meczy i nie wiem jaki jest skuteczny sposob na rozwiazanie tego. Obecnie mieszkam na Cyprze, gdzie nie moge udac sie do polskiego psychologa lub psychiatry, gdyz takich tu nie ma.
Jezeli czyta to lekarz psychiatra, prosze mi doradzic jak wlasnymi silami walczyc z ta zmora?
Z gory dziekuje.
Grzegorz. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia85 Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Sob Wrz 11, 2010 6:01 pm Temat postu: |
|
|
Hej, Grzegorz
ja wprawdzie psychologiem nie jestem, ale mam kilka propozycji radzenia sobie (a przynajmniej próby radzenia) w takich sytuacjach stresu.
jeśli masz możliwość to chodź do sklepu / podróżuj tramwajem itd z jakąś osobą towarzyszącą. jeśli możesz to powiedz jej jaki masz problem i poproś żeby Ci pomogła przez to przejść. rozmawiaj , odwracaj uwagę. jeśli nie to może spróbuj w tym czasie zadzwonić do kogoś z rodziny czy znajomych (w metrze to pewnie nie wyjdzie zresztą nie wiem czy tam można używać telefonów kom).
jeśli ta opcja odpada to zacznij chodzić na zakupy ze słuchawkami w uszach- puszczaj swoją ulubioną muzykę która Cię relaksuje i odwraca uwagę.
jeśli to nie pomoże to może warto powtarzać sobie jak mantrę: "nic się nie dzieje, jestem bezpieczny". wiem- brzmi dziwnie ale mi taka mantra pomaga skutecznie opanować panikę. wprawdzie muszę czasem ją powtarzać przez kilkadziesiąt minut ale skutkuje |
|
Powrót do góry |
|
|
|
gregorio.2903
Dołączył: 10 Wrz 2010 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Pon Paź 04, 2010 8:58 pm Temat postu: Dziekuje bardzo |
|
|
Bardzo dziekuje za mile slowa Zazwyczaj chodze do sklepu z osoba mi bliska lub przyjaciolmi, ktorzy wiedza o moim leku, lecz to nie ustaje
sa moze jakies inne sposoby, dzieki ktorym bede mogl normalnie funkcjonowac? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|