jak pomóc mężczyźnie

[agatka222]

witam mam pytanie ktore byc moze wyda sie wam smieszne ale odpowiedz na niejest bardzo dla mnie wazna.chodzi mi o ulzenie mezczyznie w bolu.jesli np mojego mezczyzne boli brzuch to lepiej go zostawic zeby nie urazic jego mestwa czy lepiej podejsc raczej jak do dziecka, przytulic, ucalowac, pomasowac po brzuszku i posiedziec z nim az mu przejdzie...?co wogole faceci o tym mysla?bd wdzieczna za podpowiedzi a za zdanie panow w szzcegolnosci.prosze sie nie smaic mam poprostu problem z wyrazaniem uczuc i strachem przed odrzuceniem

---edit by Wind_of_hope---
prosze nadawac tytuly tematom bardziej sugerujace problem.
temat przenosze w odp. miejsce

[mala_mi]

Ja uwazam ze to jest to kwestia indywidualna faceta. czasem wola zeby ich zostawic w spokoju a czasem sie "politowac". To juz musisz wyczuc...
_________________

[agatka222]

no ale nieraz mowia zeby ich zostawic a jak sie ni eulegnie to i sie przytula i jakos im lepiej...moze jakis pan sie wypowie?

[wind_of_hope]

tu poza Fever'rem mało ktory z panow sie wypowiada...czasem Zibi dorzuci 3grosze i tyle wiecej facetow nie mamy wiec nie oczekuj masy stron do przeczytania
_________________

[Tvisha]

przylanczam sie do malej mi: to sprawa indywidualna.

U nas jest tak ze jesli kogos cos boli to nalezy to powiedziec ... jesli sie nie mowi to oznacza ze nie boli to wystarczajaco mocno by zwracac uwage. Moze brutalne ale .. Proste zasady tworza mniej problemow, wystarczajacym problemem jest to ze brzuch boli.

[Fever]

Moim zdaniem jest to kwestia indywidualna i zależna od charakteru...jeden facet lubi jak ktoś się nad nim lituje, a drugi zgrywa twardziela i nawet nie powie, że go coś boli...moim zdaniem powinnaś się go zapytać jak możesz mu pomóc, czasem podanie zimnego piwka pomaga moim zdaniem na pewno nie powinnaś do niego podchodzić jak do małego dziecka, podejdź usiądź koło niego, przytul go, pomasuj brzuszek - powinien być zadowolony

[agatka222]

piwo na bplacy brzuch?hahaha;p
a jak to jest z waszymi facetami?

[wind_of_hope]

ja swojego pocałuje i mu bol mija
_________________

[mala_mi]

Hmm jak mojego coś boli (a on raczej rzadko o tym mówi i okazuje), to włącza mi się jak to mówie "opiekacz" no i skacze koło niego, herbatkę zrobię, przytulę, pocałuję i staram się mu jakoś pomóc.
_________________

[agatka222]

dziekuje za pomoc:)