Infekcja grzybiczo-bakteryjna pochwy (mieszana)

[55pl]

Czesc dziewczyny, mam prosbe poradzcie mi co mam zrobic.
od prawie 2 miesiecy mecze sie z gryzbica, obiawy sa takie iz po stosunku odczuwalam okropne pieczenie wejscia do poczwy oraz ujscia cewki moczowej. i tu zaczyna sie moja droga przez meke :/. zaczelam od swojego lekarza z nfz, przepisal mi jakies globulki recepturowe (albo z metronidazolem albo clotrimazolem),po tym leczeniu pieczenie u wejscia d opochwy przeszlo jednak pieczenie cewki moczowej nadal wystepowalo, poszlam do swojego lekarza i kazal mi smarowac ujscie cewki kremem clotrimazol oc oczywiscie nic nie dalo a dodatkowo spowrotem wrocilo pieczenie wejscia do pochwy. po tygodniu smarowania i braku efektow poszla mdo gina prywatnie, pani dr powiedziala ze grzybek i ze krem nic by mi nie dal wiec przepisala mi macmiror (globulki) na poczatku odczuwalam jakas drobna zmiane ale im dalej tym zadnych efektow nie widzialam i wszystko wracalo do poprzedniego stanu :/. juz wtedy zalamalam sie po raz pierwszy, chcialam isc jeszcze raz do tej samej pani dr ale nie miala ochoty mnie przyjac (za duzo pacjentek, prywatny gin...). wiec nie chcac czekac kolejnego tygodnia na wizyte poszlam do jeszcze innego prywatnego gina. kolejna pani dr powiedziala ze nieladnie tam jest i przepisala mi mycosyst do lykania, gynoxin(1 globuslke) i globulki clotrimazolu. po tej jednej gynoxinu powiem ze nawet objawy pozadnie sie zmniejszyy... no ale tylko na okolo 4 dni po tym terminie wszystko powrocilo... wiec poszlam do lekarza i powiedzialam ze bylo ok ale wszystko wrocilo i ze jka aplikowalam clotrimazol to po wlozeniu przez pol godziny jak wydostawaly sie stamtad odrobiny plynu to cewka okropnie mnie piekla, dr powiedziala ze pewnie mam uczulenie na clotrimazol i przepisala mi pimafucin w globulkach. biore go od jutra i mam nadzieje ze tym razem cos pomoze. czy ktoras z was miala juz kiedys taka zlosliwa infekcje? i czym udalo wam sie ja wyleczyc? powiem jeszcze ze rozmawialam dzisiaj z ginem i powiedzialam ze po tym nawrocie objawow teraz znow wrocilo cos takiego ze po oddaniu moczu mam swiad ujscia cewki (wczesniej bylo pieczenie) i po siusiu mam wrazenie ze znow musze isc siku mimo iz mi sie nie chce. dr powiedziala ze pewnie infekcja w drogi moczowe sie wdala i zeby isc do lekarza po posiew i antybiogram ale z moczu. pytalam tez o preparat o ktorym tu pisalyscie FemiVaxin ale powiedziala ze w moim przypadku (w sumie dopiero 2 infekcja w ciagu 2/3 lat to za malo i ze wrecz przeciwnie zadziala zle na mnie). na wlasna reke biore lacibios femina zeby odbudowac flore a lekarka namawia mnie na lactovaginal ale dopiero po wyleczeniu... pomozcie, poradzcie co zrobic i moze ktos zna dobrego gina w Łodzi bo ja juz 3 wyprobowalam i nie wiem co zrobie jak teraz leki nie zadzialaja. :/ jestem juz zalamana tym wszystkim bo to trwa juz prawie 2 mies.
Ps uprzedzajac pytania powiem ze w tym czasie nie kocham sie z partnerem wlasnie po to zeby ciagle od zarazenia nie doszlo. help

[emilka]

przede wszystkim NIE lecz się W CIEMNO!
bierz lacibios femina, bo rzeczywiście pomaga (wiem z doświadczenia), ale wszystkie leki odstaw i zrób posiew z pochwy i z moczu.
pieczenie cewki może być spowodowane zapaleniem dróg moczowych (zapalenie pęcherza i cewki), najczęsciej wywołane przez bakterie czasem przez chlamydie lub rzezaczkę, rzadziej przez mycoplasmę czy ureoplasmę, niemniej jak nie miałaś podstawowych badań zrobionych to skąd wiadomo, jakie leki będą skuteczne? nie wiadomo, dlatego nic nie pomaga.

pierwsze co powinnaś zrobić to posiew z pochwy i moczu i dopiero na podstawie wyniku dobrać leki.
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[55pl]

posiew moczu bede miec zrobiony a posiew z pochwy to powinien zrobic gin czy moze jakos inaczej sie to robi(sorry ale nie wiem bo nigyd nie mialam). lykam lacibios, w pn ide po skierowanie na badania(dzis sie nie dostalam ).
wogole to wczesniej nie pisalam o tym ale moj partner mial male kropki na zoledzu(czerwone) ktore wyskoczyly mu po jakims miesiacu po ostatnim naszym stosunku i byl leczony na grzybka i wszystko zeszlo wiec mam prawo mniemac ze to ja go zarazilam tym grzybkiem i co za tym idzie ze leczenie jest dobre. jednak tez podejrzewam ze to moze byc infekcja mieszana grzyb-bakterie. dzis lekow nie bralam bo mam taki tryb pracy w tym tygodniu ze spie 2 x po 3 h wiec aplikacja globulki i tak by nic nie dala bo co chwile wstaje i globulka po prostu by wyplynela zamiast leczyc.
a mam pytanie czy jka wezme ta globulke (pimafucin)w nd na noc to czy jak pojde z probka moczu we wt to czy wyniki nie beda wypaczone przez ta globulke?> bo nie wiem czy kompletnie to odstawic przed badaniem moczu (oczywiscie w pn bym juz nie zakladala zeby pierwszego moczu z wt z rana nie skazic wyplywajaca globulka).

[emilka]

osobiście uważam, że lepiej nie aplikować sobie żadnych leków na co najmniej tydzień przed badaniami, ale jak nie masz innego wyjścia, to zrób. w przypadku moczu bardziej chodzi o bakterie a pimafucin jest stricte na grzybicę. tylko pamiętaj: podmyj się najpierw, osusz okolice intymne, i ze środkowego strumienia ma być próbka
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"

[Motylek_22]

Witajcie,
Zgodzę się z emilką, że trzeba wiedzieć na co się leczy, zapalenie pochwy może być spowodowane, albo grzybem Candida, albo bakterią, albo - choć to zdarza się najrzadziej - rzęsistkiem pochwowym. Zawsze denerwuje mnie podejście lekarza, który przypisuje coś na zasadzie "trafię albo nie", pierw daję antybiotyk na bakterie, a jak to nie pomoże to coś na grzyby, ale zauważcie, że wybicie bakterii tylko ułatwia wzrost grzybków, a po wybiciu grzybków (jeśli się uda) to wtedy probiotyki, żeby odzyskać bakterie... ech! Czemu tak trudno jest skierować na posiew??? Przecież wtedy wszystko staje się jasne, jeśli oczywiście wykona się go dobrze, bo rażące jest też to, że każą odbierać wyniki po 3 dniach a grzybki żeby urosły potrzebuję około 7-10 dni. Ostatnio trafiłam na test do szybkiego, domowego rozpoznania grzybicy pochwy - wykrywa właśnie grzyba Candida i go sobie zamówiłam i zrobiłam i potwierdziłam, że mam faktycznie grzybice (niestety), ale przynajmniej jestem pewna i wiem co leczę. Ten test, gdybyś była zainteresowana nazywa się CandidaTest i można go kupić w paru aptekach internetowych (np. aptekaakademicka, aptekagdanska) i przez stronę candidatest. pl. Jest to raczej jakaś nowość na rynku, bo wcześniej o tym nie słyszałam. Na tej stronce możesz sobie też poczytać troszkę o grzybicy, to też zawsze coś. Życze powodzenia.

[55pl]

dzis przemyslalam wszystko i w pn ide do internisty i poprosze o skierowania na badanie moczu (posiew i antybiogram). od dzisiaj zaczne ten Pimafucin brac i zobaczymy(oczywiscie w pn na noc nie zaloze bo we wtorek chce wziasc probke moczu do badan). W pn takze zadzwonie do swojego gina(na nfz) i umowie sie za 2 tygodnie i poprosze o pobranie probki z pochwy i wyslanie jej na badania- a wogole to czy lekarz ma prawo odmowic mi zrobienia tego badania? powiem mu ze leczylam sie u prywatnego i ze zalecil takei badanie ale ze mnie nie stac na nie i ze chce na nfz je zrobic. moze do tego czasu bede wiedziec co z drogami moczowymi i dostane jakies leki i objawy sie zmniejsza to wtedy zostanie mi tylko pochwa do wyleczcenia.
Dziekuje wam dziewczyny za odpowiedzi, co prawda piszecie ze cale moje dotychczasowe leczenie i kasa wydana na lekarzy i leki poszla w bloto ale przynajmniej dajecie mi nadzieje ze jak zrobie te badania to bede wiedziala co mi jest i wreszcie sie wylecze.

[55pl]

w posiewie moczu nic nie wyszlo, bylam u lekarza i powiedzialam o tym ze w posiewie moczu nic nie ma i ze chcialabym posiew z pochwy to mi odpowiedzial ze jak w moczu nic nie ma to i z pochwy nic nie bedzie bo to jest tak ze jak w jednym jest to i w drugim. zbadal mnie i powiedzial ze wejscie do pochwy jest przekrwione a w srodku wszystko ladnie, zbadla mnie dokladnie i nic nie widzi :/. pytal czy nie zmienilam proszku do prania, co u mnie z cukrem, powiedzialam ze nie zmienialam proszku, a co do cukru to w pierszej probce moczu wyszedl mi slad cukru ale w drugiej juz nie a wyniki badan na krew mam ok. dostalam leki recepturowe takie jka na grzybka ktorego wczcesniej mialam, "tak na wszelki wypadek" i "zadzialamy dwutorowo" i clotrimazol do smarowania, mam sie podmywac nadal lactacydem i zobaczymy... co mam zrobic dziewczyny? po badaniu okropnie bolalo mnie wejscie do pochwy jakbym byla powaznie obtarta, mowilam lekarzowi i mam to dokladnie smarowac/wcierac clotrimazolem. pomozcie, czy mam zmienic lekarza czy moze on ma racje ze to przez cukier wahajacy sie w organizmie czy proszek zmienic...
ja nadla odczuwam jakby swiad i pieczenie u wejscia do pochwy i jak przy badaniu jakbym byla obtarta, dodatkowo zaczelo mnie piec wnetrze sromu :/

[emilka]

[55pl]

mam pytanie, wlasnie wygooglowalam szpital w ktorym moge zrobic to badanie, tylko maja tam taki podzial:
1.Badanie czystości pochwy 15,00
2. Badanie w kierunku dermatofitów (pobranie, preparat bezpośredni, hodowla) 35,00
3. Badanie w kierunku grzybów drożdżopodobnych (pobranie, preparat
bezpośredni, hodowla)
35,00
4. Badanie mikologiczne bezpośrednie (pobranie + ocena preparatu) 20,00
5. Kiła – badanie mikroskopowe w ciemnym polu widzenia 25,00
6. Rzeżączka – pobranie, preparat bezpośredni, posiew 25,00
nie wiem za co by placic i jakie badania robic, poradzisz mi cos?? bardzo prosze. jak uda ci sie odp do jutra to moze uda mi sie to jeszce jutro zlatwic

[emilka]

ja bym zrobiła 1 wstępnie. i 3. a nie ma w kierunku BAKTERII nic?
_________________
"Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"