Higiena intymna - stany zapalne [mężczyzna]

[SlavoY2K]

Od kilku lat borykam się z uporczywie nawracającymi stanami zapalnymi podobno spowodowanymi drożdżakami tak mi się bynajmniej wydaje. Swędzenie żołędzi penisa i okrywającego go napletka, zaczerwienienia aż w końcu czerwone plamki powodujące duży ból. Do takiej sytuacji dochodzi dochodzi często sam nie wiem z jakiego powodu. Dawno przed laty jakiś lekarz przepisał mi krem clotrimazolum, teraz go kupuję w aptece i jak coś się dzieje to smaruję i przechodzi. Słyszałem również o roztworze kwasu borowego ale w jakich proporcjach go stosować? Jednak nie uważam za normalne nieustannie smarować penisa jakimiś specyfikami. Jak pozbyć się tej dolegliwości w sposób naturalny. Pewnie robię jakieś błędy w higienie, myję czasami szamponem, czasami mydłem a czasami letnią wodą i zawsze wycieram do sucha ręcznikiem. Czy wycieracie ręcznikiem do sucha żołądź penisa po umyciu? Może skórkę okrywającą należy naciągnąć na mokrą żołądź? Czym myć wodą, szamponem, szarym mydłem czy płynem do higieny intymnej? A jak to jet u kobiet, czy kobiety po podmyciu wycierają ręcznikiem do sucha łechtaczkę i tę całą delikatną część widoczną po rozsunięciu warg sromowych?

[emilka]

[SlavoY2K]

Kupiłem rumiankowy płyn do higieny intymnej z kwasem mlekowym. Myję go rano i wieczorem. Jest doskonały, mój interesik jest teraz świeżutki, ładniutki i milutki.

[olanowik]

Rumiankowy płyn może pomóc - rumianek ogólnie ma działania przeciwbakteryjne i łagodzące podrażnienia. Mój mąż stosuje coś takiego [użytkownik otrzymał ostrzeżęnie i zakaz umieszczania linków] - zwinął z mojej kosmetyczki hehe, ale podobno mu pomaga