Dość poważny problem

[NieWazne]

Od zawsze byłem dość zamknięty w sobie,więcej czasu spędzałem w swoim umyśle tzn odcinałem sie od wszystkiego i myślałem o różnych rzeczach,marzyłem,ale tak to nie sprawiało mi problemu lecz teraz zaczeło,np puszczam jakąś piosenke i zapominam że leci i myśle o różnych rzeczach,pod koniec jej dopiero wracam i nawet nie wiem co w niej nawijali,najbardziej to w szkole jest męczące bo zamiast słuchać ja sie odcinam,ciągle gadam ze sobą w myślach,marze,myśle o różnych sprawach,czasem mam wrażenie że wariuje,że za dużo wiem,czasem wspomnienia związane z byłą dziewczyną tak mnie atakują że odrazu mam ochote sie zabić ale staram sie z tym walczyć i jakoś mi sie udaje,na prawde nie wiem co sie dzieje,czasem mam tak że każdy jest przeciwko mnie,nie ufam nikomu widząc wszędzie fałsz i kłamstwo,jakieś podstępy itp,na ogół po twarzy nic sie u mnie nie da poznać zawsze jest "pokerowa" nie widać smutku,szczęścia,dosłownie nic,powaga straszna,tak samo w głowie nie jestem szczęśliwy,raczej smutny bo dostrzegam więcej zła niż inni,myśle ciągle i myśle ,tworząc wewnętrzny świat..Pozdrawiam i z góry dziękuje za pomoc

[karioka]

Wiesz, nie sądzę, że my Ci tu pomożemy postami na forum :/ Próbowałeś rozmawiać z psychologiem, psychiatrą?

Od jak dawna tak masz? Objawy się nasilają, czy cały czas są takie same? Kiedy najczęściej występują?
_________________
I'm your little butterfly...

[NieWazne]

nie ,z nikim nie rozmawiałem.. tak bardziej zacząłem to zauważać 2 lata temu,wtedy to było rzadko i nie przeszkadzało mi to,teraz czasem myle wspomnienia ze snem tzn przypominam sobie coś ale nie jestem pewny czy to sie stało naprawde czy mi sie to śniło,czasem sie nasilają ale po chwili są już takie same,najczęściej gdy ide do szkoły,na praktyki,gdzieś gdzie są ludzie,wtedy sie odcinam od nich sądząc że to co robią ,jak sie zachowują jest strasznie żałosne i dziecinne,i czuje mocne zażenowanie,a gdy jestem sam w domu to myśle o wszystkim,w dzień to jest nic takiego,ale w nocy to mnie myśli atakują wszystkimi negatywnymi rzeczami,nagle rozmyślenia o całym kraju,świecie,swoim życiu,wszystko takie w negatywnym nastawieniu,często też wydaje mi sie że wiem co ludzie myślą ,tzn staram sie ich prześwietlić i czuje czy jest to zły człowiek czy dobry,czy mnie kłamie czy jednak jest szczery,na ogół bardzo nie ufny jestem :/

[karioka]

Myślę, że internetowo nie będziemy w stanie Ci pomóc. Ze swojej strony radziłabym iść do psychologa i opowiedzieć mu o dręczących Cię objawach. Wtedy sam uzna jak pomóc, a ewentualnie gdzie pokierować dalej

Pamiętaj, nie ma sytuacji bez wyjścia Zawsze można pomóc w ten, czy w inny sposób
_________________
I'm your little butterfly...

[NieWazne]

Dobrze,dziękuje bardzo za rade :]

[witi]

ja miałem kiedyś podobne problemy, walczyłem z sobą przez wiele miesięcy, wmawiałem sobie "normalność" i chyba mi się udało

[hole]

najlepiej to wybierz się do psychologa i porozmawiaj z nimi o problemach. My tutaj nic nie poradzimy, możemy jednynie doradzić

[fersja]

znam to doskonale, może nie z autopsji,a le moja siostrę również nachodziły przeróżne myśli. Psycholog to jest dobre rozwiązanie.