Witam. Dzisiaj na w-f graliśmy w ręczną. Sytacja wyglądała tak. Jestem przy piłce, próbuję wyminąc przeciwnika-piłce się udało ale mi już nie Potknąłem się o nogę przeciwnika i się przewróciłem Z początku to tarzałem się ze śmiechu, ale po chwili poczułem straszny ból w nadgarstku :/ W-f miałem rano w godzinach 8-10, a boli mnie do teraz. Jak przyszedłem ze szkoły(ok 2 godziny temu) posmarowałem nadgarstek maścią ale nic nie pomogło. Teraz na nadgarstku mam położony kawał zamrorzonego mięsa ale też raczej nie pomaga... Czy znacie jakieś domowe sposby na pozbycie się bólu? Wizyta u lekarza raczej mi nie wchodzi w grę dzisiaj, tzn. zaraz muszę iść na trening rugby, a jutro na meczu wyjazdowym. Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.
Powrót do góry
emilka Przyjaciel forum
Dołączył: 03 Wrz 2006 Posty: 5500
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 133 podziękowań w 132 postach
Skąd: z pokoju.
Wysłany: Czw Gru 04, 2008 6:50 pm Temat postu:
dzisiejszy trening i jutrzejszy mecz bym sobie darowała. w sumie zrobiłeś wszystko z domowych sposobów. na stłuczenia podobno jest niezły fastum lub ultrafastin _________________ "Mogę Przedawkować Życie, Co Prowadzi Do Śmierci"
Powrót do góry
Forum medyczne
-> Lekarz rodzinny
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach