Szukaj
FAQFAQ SzukajSzukaj UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości RejestracjaRejestracja ZalogujZaloguj

Czy dzieci z rozbitych rodzin mają problemy ze związkami?

Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum medyczne -> Rodzina
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
babcia



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 523

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach


PostWysłany: Czw Lip 16, 2009 2:41 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Nie rozumiem... ale wg Twojego suwaczka jesteś w związku i to z długim stażem...

Jeśli tak boisz sie małżeństwa, to nie uważasz, że krzywdzisz swojego partnera, który prawdopodobnie kiedyś będzie chciał założyć z Toba rodzinę?
Co zrobisz jesli kiedyś Ci się oświadczy, a Ty powiesz "nie"?
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Rozczochrana



Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 69

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach

Skąd: Wrocław
PostWysłany: Czw Lip 16, 2009 2:52 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

on wie o tym, że ja nie chcę rozumie mnie i całe szczęście, od razu jak się poznaliśmy to przedstawiłam mu swoją sytuację twierdzi że dla niego nie jest to problemem bo nie jest dla niego ważne małżeństwo tylko miłość, dzieci jak na razie oboje nie chcemy mieć, więc na razie jest ok
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
babcia



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 523

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach


PostWysłany: Czw Lip 16, 2009 6:14 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

No to chyba, że tak Smile

Ja tez na razie dzieci nie planuję, ale wolałabym, żeby facet od razu mi powiedział, jakie ma do tego podejście. Ludzie się zmieniają. To co dla nas teraz nie ma znaczenia - za kilka lat stanie się priorytetem...
I co wtedy?

Zresztą dobry przykład mamy u naszej koleżanki Wind Wink
Chodziła z gościem ponad 6 lat i nawet nie wiedziała na czym stoi.... Confused
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
wind_of_hope
Moderator


Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 10731

Wysłał podziekowań: 5
Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach


PostWysłany: Czw Lip 16, 2009 9:18 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

babcia napisał:
Zresztą dobry przykład mamy u naszej koleżanki Wind Wink
Chodziła z gościem ponad 6 lat i nawet nie wiedziała na czym stoi..

swieta prawda Razz dziekuje za przykład Babcia..
chodzilam 6 lat i 4 mce z mysla ze to ten,ojciec dzieci i moj maz i co? dupa...
ma 25 lat i nie dojrzał po tylu latach do zawarcia zwiazku wiec na co mialam czekac? Smile pojawil sie moj ksiaze na rumaku i od razu meska decyzja Wink koniec. nie było ciezko...dlaczego? bo zapewne od jakiegos czasu juz go nie kochałam... nawet nie mysle co teraz robi, czy z kims jest czy tez nie...zupełnie jest mi to obojetne...nagle przy zerwaniu zachcialo mu sie małzenstwa i dziecka Neutral pFFFF szkoda ze dopiero jak został "prz\yparty do sciany" .... e tam 6 lat, kupa czasu,szkoda ze tyle musiało minac ale nie ma tego złego Wink jestem szczesliwa z innym i mam nadzieje ze tak juz zostanie Smile i z doswiadczenia powiem ze chodzic aby chodzic to nie ma sensu...chyba ze obydwoje w zwiazku tego chca..bez zobowiazan malzenskich itp..ja chcialam sie ustabilizowac s on nie...on by chodzil i chodzil...6,7,8 lat Neutral moze do 30stki...


teraz widze dopiero co to znaczy dojrzały facet Smile i wiem na czym stoje Razz to mi sie podoba Wink
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
babcia



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 523

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach


PostWysłany: Czw Lip 16, 2009 9:41 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Własnie....
pamiętam jak dawno dawno temu strasznie napaliłam się na jednego kolesia. On tez cos tam chyba do mnie.....ten tego....
ale podczas którejs rozmowy powiedział, że on sie nie nadaje do związków i ze nie jest gotowy.
Było mi przykro a z drugiej strony jestem mu wdzięczna, że powiedział to od razu a nie zwodził powiedzmy kilka lat..... Chyba bym rozszarpała na strzepy kolesia, który pochodził by ze mna pare lat a potem nagle stwierdził, ze nie chce się żenić Laughing
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
wind_of_hope
Moderator


Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 10731

Wysłał podziekowań: 5
Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach


PostWysłany: Czw Lip 16, 2009 9:45 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

to co ja mam powiedziec Razz Cool całe szczescie ze znalazlam swoje szczescie Razz w sumie daleko nie musialam szukac,byl cały czas obok mnie Razz i dzieki temu Ex na strzepy nie został rozerwany Razz wole w inny sposob rozładowac zła energie Razz .... Embarassed
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
babcia



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 523

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach


PostWysłany: Czw Lip 16, 2009 9:53 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

hahaha Wind i tak trzymać Laughing
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Rozczochrana



Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 69

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach

Skąd: Wrocław
PostWysłany: Pią Lip 17, 2009 10:49 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

wind to dobrze że się rozstaliście jeśli każde chciało czego innego, teraz dzięki temu jesteś szczęśliwa Smile
ja mam nadzieję że u nas albo nie zmienią nam się priorytety albo jeśli się zmienią to razem nam obojgu, na dzień dzisiejszy wątpię żebyśmy kiedykolwiek wzięli ślub i mieli dzieci, ale mi to akurat odpowiada
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
wind_of_hope
Moderator


Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 10731

Wysłał podziekowań: 5
Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach


PostWysłany: Pią Lip 17, 2009 10:50 am    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

no własnie - grunt ze myslicie podobnie i nie ma spiec;/ powodzonka! Smile
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
agawe0205



Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 1

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach

Skąd: ostróda
PostWysłany: Wto Lip 28, 2009 4:40 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

W większosci to prawda,ze dzieci z rozbitych rodzin mają problemy z założeniem rodziny ale to nie jest wyrocznia; wiele czynników składa nie na to i niekoniecznie dziecko musi byc z rodziny rozbitej; patologia w jakiej sie wychowało kształtuje jego sposób postrzegania rodziny idealnej, niekoniecznie idealnej w praktyce. Najważniejsza moim zdaniem jest umiejętnosc zrozumienia dziecka i rozmowa z nim, dlaczego tak jest, jak jego zdaniem powinna wygladac rodzina; uczyc kompromisu ale też stanowczosci; nie obchodzić się minimum, dawac poczucie bezpieczeństwa, powtarzac dziecku jak bardzo jest ważne; wspierac, rozumiec, kochać. Rodzina często jest schematem , modelem powielonym przez dziecko; cały sukces polega na tym, by być mądrym rodzicem , by mądrze kochać i mówic o tym a nie na zasadzie domysłu i jeszcze jedno ludzie często mylą wychowanie z hodowaniem a ostatnio częsciej dziecko jest "hodowane" zapewnia mu sie wartosci tylko materialne...chyba zboczyłam z tematu ale cóz...jest tak szeroki...
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum medyczne -> Rodzina Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group