Szukaj
FAQFAQ SzukajSzukaj UżytkownicyUżytkownicy GrupyGrupy ProfilProfil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości RejestracjaRejestracja ZalogujZaloguj

Czy dzieci z rozbitych rodzin mają problemy ze związkami?

Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum medyczne -> Rodzina
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
babcia



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 523

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach


PostWysłany: Nie Lip 12, 2009 2:27 pm    Temat postu: Czy dzieci z rozbitych rodzin mają problemy ze związkami? Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Mówi się, że dzieci z rozbitych rodzin mają problemy z założeniem własnej rodziny a jeśli już założą, to te ich związki często się rozpadają. Innymi słowy, jaki sytuacja w domu rodzinnym (pożycie małżeńskie rodziców) ma wpływ na późniejsze życie uczuciowe dzieci?

Jeśli macie jakieś przykłady z życia wzięte to piszcie, proszę. Smile
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
wind_of_hope
Moderator


Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 10731

Wysłał podziekowań: 5
Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach


PostWysłany: Nie Lip 12, 2009 3:49 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

hmmm.... moi rodzice sa rozwiedzeni od parunastu ładnych lat ,ojca nie pamietam, z reszta nienawidze go ...nie wiem co sie z nim dzieje.nie interesuje mnie to czy zyje czy tez lezy na cmentarzu.. Neutral wiem ze moze wydawac sie niedorzeczne to co pisze ale jak mozna myslec ciepło o człowieku ktory ,.... a nie bede konczyla.. :]
ja własnie pragne stabilizacji i załozenia rodziny, wyjscia za maz a posiadania dziecka to juz wogole Razz nie wydaje mi sie zeby to jakis szczegolny wpływ miało...tzn sytuacja miedzy rodzicami...a moze tylko ja tak mam? wiem ze maz i dziecko to jedyne co mi potrzebne do szczescia Smile
maz juz jest...tyle ze nie formalny Wink heh. zostało malenstwo ale to za jakis czas Smile
do ojca czuje tylko nienawisc i mam za złe to ze zmarnował zycie matce. Shocked Twisted Evil
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
pinezka
Gość









PostWysłany: Wto Lip 14, 2009 5:26 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

mi sie wydaje ze u niektorych moze to miec wplyw jak ktos jest slabego charakteru..ale doswiadczona w tej kwestii to nie jestem wiec nie moge sie wypowiedziec do konca.. Rolling Eyes
Powrót do góry
Rozczochrana



Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 69

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach

Skąd: Wrocław
PostWysłany: Wto Lip 14, 2009 8:37 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

u mnie rodzice niby się nie rozeszli ale nie okazują sobie od dawna uczuć, nic ich nie łączy poza mieszkaniem razem i ja wychowana jako jedynaczka w takim domu mam problemy w związku gdyż czasem zbyt nagminnie okazuję uczucia albo obrażam się że chłopak nie zwraca na mnie uwagi, chciałabym za wszelką cenę aby moj związek nie wyglądał tak jak moich rodziców
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
wind_of_hope
Moderator


Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 10731

Wysłał podziekowań: 5
Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach


PostWysłany: Wto Lip 14, 2009 9:28 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

ja tez jestem jedynaczka i zwiazki nie sprawiaja mi zadngo problemu. nie łacze swego zwiazku ze zwiazkiem rodzicow.. to było tak dawno ze nawet nie pamietam Smile i dobrze Mr. Green
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Rozczochrana



Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 69

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach

Skąd: Wrocław
PostWysłany: Wto Lip 14, 2009 11:19 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

no to gratuluję wind, ja nie otrzymalam miłości w domu i przez to czuję się niepewnie w związkach, cały czas mam wąpliwości czy jestem kochana, najchętniej chciałabym co chwilę to uslyszeć, rodzice też nadal wtrącają się w moje zycie bo jestem od nich trochę zależna finansowo ale mam z nimi strasznie zimne stosunki, nie mam innej dalszej rodziny i czuje się strasznie samotna, taka "niczyja", znajomych wielu też nie mam, bo z racji że przyjechałam na studia z malego miasta ludzie jakoś dziwnie się do mnie odnoszą, zapraszają na imprezy ale nie potrafią zrozumiec że kogos może byc nie stać na piwo w klubie za 7zl a impreze w domu uważają za nudę, ech sorry ale musialam się wyżalić, troche mi lżej Wink
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
wind_of_hope
Moderator


Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 10731

Wysłał podziekowań: 5
Otrzymał 187 podziękowań w 185 postach


PostWysłany: Sro Lip 15, 2009 10:09 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

rozczochrana po to jest forum zeby sie wyzalac Smile jak Ci to pomaga to pisz Smile nikt nie zabrania.
wiesz co nie wiem od czego to zalezy bo ja np. nie pamietam kiedy matka z ojcem powiedzieli mi ze mnie kochaja.. Neutral ojca nie pamietam wiec to było b. dawno temu, ale z mama mam kontakt jaki taki Smile rozpieszcza mnie bo jedynaczka ale nie powie mi ze mnie kocha...chociaz wiem ze tak zapewne jest. ja tez jej tego nie mowie..nie wiem dlaczego... o wiele łatwiej mi jest powiedziec Kocham do mojego faceta niz do niej Neutral dziwne ale prawdziwe. jemu mowie codziennie a jej? nie wiem kiedy ... Neutral tak dawno temu..
no ale jest jak jest Wink Mr. Green
_________________


Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Rozczochrana



Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 69

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach

Skąd: Wrocław
PostWysłany: Czw Lip 16, 2009 12:56 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

u mnie podobnie, z tym że mam dużo przykrych wspomnień z dzieciństwa i przez to na prawdę mam problemy, czasem popadam w stany przypominające nerwicę, depresję i nie umiem z tego wyjść
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
babcia



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 523

Wysłał podziekowań: 1
Otrzymał 2 podziękowań w 2 postach


PostWysłany: Czw Lip 16, 2009 1:12 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

wind_of_hope u mnie jest tak samo jesli chodzi o wyznawanie uczuć.
Może dlatego, że moja rodzina po prostu taka już jest. Rodzice nigdy nie mówia o swoich uczuciach, chociaz na pewno sie kochają.
Zarówno ja, jak i moje rodzeństwo NIGDY nie usłyszelismy że nas kochają - a z drugiej strony wiem, że na pewno TAK Smile

Gdy byłam młodsza czasami podpuszczałam mamę, mówiąc do niej: Ty na pewno mnie nie kochasz. I robiłam focha Wink Ona uśmiechała się, głaskała mnie i mówiła: co ty dziecko za głupoty opowiadasz....... Smile


A ta w ogóle to temat założyłam po rozmowie z kolegą. Ma 25 lat, jego rodzice rozwiedli się gdy był nastolatkiem.
Gdy rozmawialiśmy o związkach, on powiedział, że nie chce zakładac rodziny i w ogóle nie chce się z nikim wiązać. gdy zapytałam dlaczego powiedział, że nie wierzy w miłość i nie chce przechodzić tego co jego rodzice....
Smutne.... Sad
_________________
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Rozczochrana



Dołączył: 27 Maj 2009
Posty: 69

Wysłał podziekowań: 0
Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach

Skąd: Wrocław
PostWysłany: Czw Lip 16, 2009 1:34 pm    Temat postu: Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

ja mam podobnie jak Twój kolega, panicznie boję się malżeństwa, dzieci, odpowiedzialności bo kojrzy mi się to z dwoma uwiązanymi do siebie osobami, które może i kiedyś się kochały ale tzw trud codzienności zabił to uczucie i są ze sobą tylko dlatego żeby dziecko miało pełną rodzinę, co jak widac na moim przykładzie i tak odbija się na dziecku, pelna rodzina to taka ktora się kocha a moi rodzice nieraz wykrzykiwali przy mnie do siebie że są ze sobą tylko dla mnie i dlatego że bez ojca moja mama nie dałaby sobie rady finansowo, w takim wypadku uważam że lepiej było by gdyby się rozeszli. Teraz nie mieszkam już z nimi i ponoć mój ojciec rzadko bywa w domu i moja biedna mama została sama, super życie....nie uważam że w przypadku mojego związku musi być tak samo ale się tego obawiam. Piszecie że Wasi rodzice nie mówili Wam że Was kochają, ale to czułyście - i bardzo dobrze! Ja tego nigdy nie czułam, zwalano na mnie winę że ojciec jest chory a mama nie skończyła studiów przeze mnie, nie czułam nigdy miłości w domu rodzinnym i nawet nieraz o tym rodzicom mówiłam a oni tylko "jak będziesz musiała utrzymac dom i rodzine to odechce Ci się myśleć o takich pierdołach"
Powrót do góry
Ogląda profil użytkownika
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum medyczne -> Rodzina Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group