Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dave
Dołączył: 04 Sie 2010 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sro Sie 04, 2010 9:28 pm Temat postu: Czeste Omdlenia u 15letniej dziewczyny |
|
|
Witam wszystkich Serdecznie. Mam powazny problem ze swoją dziewczyną. Otoz ma ona czeste omdlenia.. traci rownowage na jakies 3-5sek kilka/nascie razy dziennie. Miała robione szereg badan min ekg, pełne badanie krwi, cisnienie. Niestety zadne z nich nic nie pokazało. Byla u kilku lekarzy.. Niektorzy nawet twierdzili ze jest to spowodowane dojrzewaniem. Ale jeszcze nie spotkałem sie z sytuacją aby jakakolwiek dziewczyna omdlewała w czasie dorastania. Moja dziewczyna nie chce juz chodzic do lekarza bo wierzy ze to minie z czasem. Lecz ja boje sie ze pewnego dnia nie zdarzy sie czegos złapać i uderzy katem głowy o kant biurka albo szafy lub poprostu wpadnie pod samochod i stanie sie cos powaznego. Dlatego prosze o pomoc ja juz nie wiem co robic bo chyba wszystkie opcje wyczerpalismy. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
mala_mi Przyjaciel forum
Dołączył: 12 Maj 2007 Posty: 3310
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 134 podziękowań w 134 postach
|
Wysłany: Sro Sie 04, 2010 9:53 pm Temat postu: |
|
|
dave wierz mi - w czasie dorastania jest to normalne, sama przez to przechodziłam.
Skoro były robione badania, skoro one nic nie wykazały, mysle ze nie ma sie co martwić.
Dziewczyna gdy czuje się słabo - bo zwykle to się czuje ze sie robi słabo to niech próboje odpocząć, zaalarmować kogoś ja wiem ze to brzmi absurdalnie, ale czasem tak sie dzieje gdy dziewczyna dojrzewa, organizm czasem tego nie wytrzymuje i tak się dzieje.
Skoro badania są ok to nie ma powodów do obaw, wszystko minie z czasem. _________________
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia85 Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Pią Sie 06, 2010 9:10 am Temat postu: |
|
|
dave
zgadzam się z poprzedniczką.
ja przechodziłam dokładnie przez to samo.
często ludzie patrzyli na mnie jak na pijaną bo dosłownie się zataczałam i wpadałam na ściany/ ludzi/ przedmioty.
byłam u neurologa i okazało się, że nic mi nie dolega. objawy z czasem ustąpiły.
czy Twoja dziewczyna była u neurologa? laryngologa? miała badany błędnik? |
|
Powrót do góry |
|
|
|
dave
Dołączył: 04 Sie 2010 Posty: 2
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 5:53 pm Temat postu: |
|
|
Ona zatacza sie dokladnie tak samo.. Była u kardiologa i jeszcze paru innych lekarzy miała robione dość dogłębne badania włącznie z całkowitym badaniem krwi i nawet tomografią lecz nic nie wykazało.. ale no właśnie nie była neurologa jeszcze planujemy to zrobić niedlugo.. A co ma błędnik z tym wspolnego ? Tzn chodz mi o to ze ona tak poprostu słabnie a nie ma problem ze złapaniem rownowagi codziennej.. ja jednak boje sie ze ma Katapleksje. Bo wiekszosc objawow na to wskazuje ale coraz wiecej osob twierdzi ze to efekt dojrzewania.. i tak opinie są baardzo podzielone poniewaz jedni mowią że to napewno to a nastepni ze to bzdury i trzeba to zbadac. no chyba lepiej byc przezornym i sprawdzic wszystkie wyjscia wlaczajac wlasnie neurologa. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia85 Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Sob Sie 07, 2010 9:59 pm Temat postu: |
|
|
dave
a no tak, mój błąd. rzeczywiście błędnik z zasłabnięciami nie ma za wiele wspólnego
pisałeś o zataczaniu się - stąd moje pytanie czy nie ma problemów z błędnikiem
to mogą być skutki dojrzewania ale warto sprawdzić czy to na pewno tylko dorastanie |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|