Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
izka300984
Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 90
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
|
Wysłany: Sro Wrz 30, 2009 3:27 pm Temat postu: |
|
|
Teraz ja mam problem z kuzynem,ciotka oszukała go że jest w szpitalu w zamościu a on teraz przyjeżdza do mnie juz był 3 tyg po kolei w każdą sobote siedzi długo na razie nic nie robi złego ale boje sie go strasznie dziwnie sie zachowuje nie wim jak sie do mniego odezwać zeby nie wpadł w szał tym bardziej że mój mąż wyjechał za granice,siedzi u mnie w domu do tąd do póki nie powiem ze musze gdzies wyjść i to musze sie ubrac i iść do kogoś żeby się go pozbyć.W poniedziałek ciotka napisała mi sms że był on u swojej siostry i pobił ja i jej teściową teraz tym bardziej sie boje
Dodano po 1 minutach:
ale oczywiście ani jego siostra ana jej teściowa na policje tego nie zgłosiły |
|
Powrót do góry |
|
|
|
Gosia85 Przyjaciel forum
Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Pią Paź 02, 2009 10:52 am Temat postu: |
|
|
izka300984 napisał: | ale oczywiście ani jego siostra ana jej teściowa na policje tego nie zgłosiły |
hmm.. to w sumie się nie dziwię że on sobie pozwala na coraz więcej.
też bym szalała gdybym widziała, że nie zostaną wyciągnięte wobec mnie żadne konsekwencje.
co do jego wizyt- powiedz mu, że w sobotę Cię nie będzie przez cały dzień. i nie otwieraj jakby przyszedł.
lub poproś sąsiada żeby mu powiedział, że Cię nie będzie przez kilka dni.
nie musisz się z nim spotykać zwłaszcza jeśli się go boisz. |
|
Powrót do góry |
|
|
|
izka300984
Dołączył: 22 Cze 2009 Posty: 90
Wysłał podziekowań: 1 Otrzymał 1 podziękowań w 1 postach
|
Wysłany: Pią Paź 02, 2009 6:40 pm Temat postu: |
|
|
właśnie wiem że niemusze i nie chce!!ja właśnie nie wiem dokładnie kiedy on się zjawi bo mnie nie uprzedza o swoich wizytach zamykam się na klucz no ale mieszkam w małym drewnianym domku boje sie że przez okno może zobaczyć że jednak jestem a sąsiada nie nam za blisko mieszkam tu od niedawna i nie znam za bardzo ludzi
Dodano po 2 minutach:
mam nadzieje że takiej sytuacji nie będzie ale gdyby robił mi awantury to bez wachania zadzwonie na policje!!szkoda mi ciotki bo powidziała mu że w szpitalu jest i nie wiem co mam zrobić powiedzić mu prawde że jest w domu żeby dał mi spokój czy ją kryć dalej
Dodano po 4 godzinach 38 minutach:
No i wykrakałam był u mnie ale nie wpuściłam go na szczęście mały spał i nie słyszał jak puka bo inaczej by leciał do drzwi a kuzyn by się gapną że jestem w domu.Niewiem z kąd ale się dowiedział że jego mama jest w domu a nie w szpitalu napisała mi że jest u niej teraz ewnie zrobi jej awanture że go oszukała!Ciotka jeżdziła 2 razy do jego kuratora żeby z nim pogadać żeby unieścił go w jakimś szoitalu bo jest agresywny wobec ludzi ale jak twierdzi ani razu jej nie przyją bo nie miał czasu,niewiem czy naprawde była czy tylko tak mówi,jedno jest pewne że jeżeli nic z nim nie zrobi to może on zrobić poważną krzywde komuś |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|