Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
noname4
Dołączył: 09 Maj 2010 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Maj 09, 2010 7:11 pm Temat postu: Choroba bliskiego |
|
|
Witam,
Mam pewien problem, mianowicie osoba z rodziny ma dziwne zachowanie, przyczyną z pewnością jest brak pracy od 5 lat. Ale nie pokoi mnie jedno, że swoje rozterki wyraża na bliskich. Zauważyłem parę objawów, ale może są one normalne, nie wiem, dlatego chciałbym was się zapytać co o tym sądzicie.
Objawy takie jak:
- kontakt tylko z najbliższą rodziną, innych ludzi uważa złych
- non stop branie jakiś proszków, leków, byle ból brzucha głowy
- od niedawna zaczęło się picie parę piwek tygodniowo (zaczynają się wielkie dyskusje, wypominanie czyiś błędów, ogólnie mówiąc czasami słowa których czasami nie chce się słyszeć)
- od paru lat nagłe budzenie się z krzykiem, wołanie kogoś po przebudzeniu
- jeśli poznaje jakiś ludzi to na bardzo krótko bo bardzo szybko się z nimi kłoci
- niechęć do pracy i robienie wszystkiego na odwal
To są na pewno objawy jedne z głównych, ale nie mam pojęcia co mogą one oznaczać.
Fajnie by było jakbyście mi w miarę szybko pomogli.
Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Gosia85 Przyjaciel forum

Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Nie Maj 09, 2010 8:27 pm Temat postu: |
|
|
nie wiem, czy to można podciągnąć pod jakąś chorobę.
niektórzy mają po prostu taki kłótliwy charakter.
budzenie się z krzykiem oraz nadużywanie leków może być związane z nadmiernym napięciem psychicznym/ lękiem.
co do pozostawania bez pracy- czy ten fakt przeszkadza osobie bezrobotnej?
bo czasem jest tak, że bezrobocie pasuje i osoba taka czerpie z tego więcej korzyści niżby czerpała z pracy. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
noname4
Dołączył: 09 Maj 2010 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Nie Maj 09, 2010 9:30 pm Temat postu: |
|
|
czasami mam takie wrażenie, nie wiem jak dokładnie to jest. Wiem natomiast, że w pracy często występowały kłótnie sprzeczki.
Ogólnie nie ciekawie to zjawisko wygląda |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Gosia85 Przyjaciel forum

Dołączył: 28 Lip 2008 Posty: 2393
Wysłał podziekowań: 2 Otrzymał 117 podziękowań w 117 postach
|
Wysłany: Wto Maj 11, 2010 12:59 pm Temat postu: |
|
|
wierzę, że nieciekawie. ciężko przecież patrzeć jak bliska osoba robi sobie wrogów. i przestaje być w pracy lubiana.
rozmawiałeś z nią na ten temat? |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
noname4
Dołączył: 09 Maj 2010 Posty: 3
Wysłał podziekowań: 0 Otrzymał 0 podziękowań w 0 postach
|
Wysłany: Wto Maj 11, 2010 9:24 pm Temat postu: |
|
|
niestety nie, na razie w ogóle ze sobą nie rozmawiamy, bo niestety alkohol i parę słów za dużo zrobiło swoje.
Ale rada jak najbardziej mi się twoja podoba, postaram się za jakiś czas porozmawiać.
Może jeszcze jakieś inne ciekawe się znajda? |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|