Chomikowanie rzeczy/mania wielkości

piotrsanandreas

Witam,
zwracam się z pytaniem do was ponieważ nie wiem co już o tym myśleć.
mianowicie sprawa dotyczy mojego ojca (54l), ja jestem synem (15l), sprawa się tyczy mnie i mojej mamy (50l).
w skrócie mówiąc mój ojciec ma tendencje do chomikowania wszystkiego,
na podwórku ledwo można przejść tak samo w domu, piwnicy, garażu.
ale to jeszcze jest do przeżycia chociaż jest to dobijające bo nie pozawala nic ruszyć.
największym jego problemem dla na jest jego zachowanie/poczucie sie najważniejszym, mianowicie sądzi że tylko on wszystko robi dobrze, ja i moja mama wgedług niego nic nie robimy i nie umiemy robić.
gdy np. zrobię coś źle to od razu wpada w szał i wrzeszczy jak opętany (przeklinając), czasami idzie z nim porozmawiać normalnie ale w większości to są krzyki przeplatane tym że nic nie umiemymy robić.
a gdy chce mu się wytłumaczyć coś podczas kłutni to jego odzywka jest w stylu: ''jak macie mnie w d**** to kończe rozmowe i wychodze"
jego dużym problemem jest także nie rozumienie tego że źle się zachowuje pod każdym względem, bo sądzi że on jest guru.

proszę o odpisywanie na ten temat w taki sposób jak bezpośrednio do niego ponieważ mam zamiar mu pokazać ten temat by zrozumiał co inni sądzą o takim postępowaniu/zachowaniu.

z góry dziękuje i proszę o wypowiedzi na ten temat, bo to jest nie do zniesienia tego typu zachowanie.

ps. muszę dodać że leczę się psychiatrycznie, jest to związane na 99% z jego zachowaniem jak i chomikowaniem, a on twierdzi że to nie jego wina.

nadawaj tytuły bardziej sugerujące problem
zmieniłam
Gosia85

Gosia85 · Wysłany: Pon Lis 02, 2009 7:00 pm Temat postu:

piotrsanandreas rozumiem Twoje rozgoryczenie i złość.
życie w takiej atmosferze na pewno nie jest ani przyjemne ani łatwe.
ludzie chomikują z różnych powodów- po pierwsze dlatego że boją się, że coś utracą i będzie to nie do odzyskania, po drugie pragną mieć coś namacalnego, po trzecie pragną coś zatrzymać na zawsze.
ale często jest tak, że osoba która chomikuje sama tak naprawdę nie wie dlaczego to robi.
warto zapytać ojca po co to wszystko zbiera.

wiem, że chciałeś abym pisała tak jakby bezpośrednio do niego.
ale tak naprawdę to nie on ma problem (a przynajmniej nie uświadamia go sobie) ale Ty .
czy rozmawiałeś z nim jak się czujesz? jak Ty patrzysz na to chomikowanie?

rzodkiewka75 · Wysłany: Pią Lis 06, 2009 2:05 pm Temat postu:

rozumiem Cię w pełni. mój ojciec też wszystko chomikuje i twierdzi, że przydadzą mu się te rzeczy na przyszłość bo nigdy nie wiesz, co może się przydarzyć. moja mama już tysiące razy prosiła go o to, żeby przynajmniej utrzymywał to w porządku, ale on potrafi zagracić całe mieszkanie. no i oczywiście robienie czegokolwiek z nim to istna męka, bo nie daje sobie pomóc dlatego, że uważa, że kto inny zrobi to źle. oczywiście wiele osób próbowało mu przemówić do rozumu ale on nadal swoje. myślę, że trudno będzie zmienić twojego Tatę, nawet jeżeli mu mówisz, ze to przez niego masz problemy psychiczne to i tak możne do niego nie trafiać, bo on ma już chyba swój obraz siebie i ciężko Ci będzie to zmienić. tak mi się wydaje. jedyną rzeczą jaką możesz zrobić to pracować nad sobą i spróbować się jego zachowaniem nie przejmować. powodzenia Smile

Gosia85 · Wysłany: Pią Lis 06, 2009 7:50 pm Temat postu:

niedawno w TV oglądałam program o zbieraczach. bo tak się nazywają Ci którzy wszystko chomikują.
jednak u nich choroba (często tak właśnie diagnozowana jest ta "przypadłość") posunęła się znacznie dalej.
w mieszkaniach mają wszystko to co znajdą na śmietniku. z jednego takiego mieszkania służby sprzątające (po wcześniejszym nakazie sądu) wyniosły 21 ton śmieci. Shocked

piotrsanandreas a co mama na to? też jest jej z tym ciężko? może ona spróbowałaby z nim porozmawiać?

Malana · Wysłany: Pią Lis 06, 2009 10:05 pm Temat postu:

Ludzie chomikują rzeczy przede wszystkim dlatego, by czuć się bezpiecznie, być zabezpieczonym, aczkolwiek ma to silny związek z przeszłością delikwenta i tym, czego mu w niej brakowało.

Twój ojciec choć jest powojennym pokoleniem, wychowywał się jednak w trudnych czasach. Komunistyczna jeszcze wtedy Polska była krajem odbudowywującym się w któym wszystkiego brakowało. Kupowało się na kartki, a i tak często nie było nawet czego. Zdobycie każdej niezbędnej rzeczy wyagało niezwykłej gimnastyki. Na sam chleb stało się ileś godzin w kolejkach. Zależy jeszcze gdzie i w jakim natężeniu.

Każdy to przeżywa jednak inaczej. Ludzie po obozach koncentracyjych potrafili chodzić spać z chlebem pod poduszką, inni zaś, zbierają wokół rzeczy, których wcześniej nie było, do których był trudny dostęp. Mam ciotkę, która choć ma tylko 36 lat, pamięta jeszcze te czasy i zdarza jej się kupować rzeczy z których nigdy nie korzysta. Na pytanie czemu to robi odpowiada: "było to wzięłam". Wiąże się więc to z takim lękiem, że znów kiedyś może tego zabraknąć, a służy komfortowi psychicznemu: "póki mam, wszystko jest w porządku, panuję nad otoczeniem".

Ludzie jednak robią to bardziej podświadomie, więc nie wiem czy jest sens wypytywać o to ojca. Możesz jednak (jeśli uważasz to za spory problem), próbować pogadać z nim o tym jak wyglądało jego życie i jesli mam rację, spróbować go naprowadzić na ten mechanizm