CHCĘ BYĆ MAMĄ-fasolkowe trudności 7

[tosia81]

ja też miałam badanie a le miałam w ogóle w innych jednostkach dlatego lepiej zadzwoń
_________________
Jestem mamą ))

[WIKI16]

nadzieja83 Ja nie użyłam takich słów, "wiem co czujesz...", bo każdy może odczuwać inaczej tą samą sytuację, jeden sobie radzi lepiej drugi gorzej. Powidziałam że "wiem jak to jest..." Myślałam, że forum jest po to aby sobie pomagać, i nie ważne są tu "zwierzenia" i czy tu ktoś kogoś zna czy nie tylko czy ma jakąś wiedzę, którą ma chęć się podzielić, albo coś doradzić, ( a skąd ją ma, czy z książek, pracy, czy doświadczenia własnego - nie jest to naistotniejsze).

[Kornik]

dzwoniłam... pan nie może mi pomóc, bo "oni nie są upoważnieni do interpretacji wyników" - i nie dał sobie przetłumaczyć, że NORMA to nie jest WYNIK kazał mi iść z tym do lekarza no pójdę, pójdę - ale on jak nie będzie miał normy to też mi nic nie powie raczej co za typy w tych labach w recepcji siedzą!!!!

Pychotko! HELP jaką miałaś interpretację?
_________________
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.

[nadzieja83]

Korniczku z czy Ty daleko masz do tego laba??? moze mogłabyś tam podjechac???
_________________
Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może...

[Kornik]

Tosiu a w jakich jednostkach miałaś jakie normy?
mam koleżankę po farmacji, może mi przeliczy?

Dodano po 1 minutach:

e no na pewno przed wizytą skoczę do pani laborantki omijając szerokim łukiem panów w recepcji, Nadziejko
_________________
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.

[nadzieja83]

Korniczek no i bardzo dobrze a kiedy się wybierasz na wizytę???

ps: powiedz dostałas mojego maila na @???

Dodano po 3 minutach:

znaczy sie, że lab jest tam gdzie będziesz na wizycie czy nie? no bo faktycznie jak babka ma Ci coś powiedzieć nie mając norm?
_________________
Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może...

[Kornik]

Nadzieja, po pierwsze - nie miałam czasu zajrzeć dziś na @ - jeśli pisałaś wcześniej niż wczoraj do godz.10-12 to nie dostałam. Zaraz wlazę i sprawdzę czy coś mam
po drugie - lab jest gdzieś indziej niż gin, tym bardziej więc muszę mieć normy - a każdy mój gin jest/był/będzie facetem, bo do babek mam jakieś uprzedzenia
_________________
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.

[nadzieja83]

[melmisia]

My się nie staraliśmy ale współżyjąc regularnie bez żadnych zabezpieczeń w końcu jest szansa żeby ta ciąża się zdarzyła. Ale może to wiek robi swoje. Mówią że po 25 rok juz tak szybko się nie zachodzi w ciążę co oczywiscie nie jest regułą. Stąd tez zaczynam sie zastanawiac, czy wszytsko jest ok i czy warto isc do gina i czy on bedzie mogl stwierdzic czy wszytsko jest ok? choc jak znam nasza poska rzeczywistosc to pewnie mnie zbedzie po jakims standardowym badaniu ze nie wiedzi zadnych przeciwskazan, zebym mogla byc w ciazy i pewnie na tym sie skonczy:)

[lizelotka]

Dziewczyny, ale naskrobałyście!
melmisia i wiki witajcie
jeju chciałabym odpowiedzieć na to wszystko, ale tak fatalnie się dziś czuję ( jakieś paskudne mdłości po metformaxie ), że mam siłę tylko czytać.
Napiszę więc co najważniejsze:
Nadziejko, trzymam kciuki za Twoją bliską IUI
Musi się udać Jejku, jak ja bym chciała żeby Ci się udało!

Jak mi będzie lepiej napiszę Ci długaśną wiadomość na pw
Melmisia, idź do lekarza, powiedz mu, że staracie się od roku i że się martwisz.
Niech Ci zleci badania. Jeśli opowiesz mu swoją historię w taki sposób jak na forum, to rzeczywiście Cię zbędzie i niczego się nie dowiesz.
Wiki, nasze forum jest specyficzne, ale oswoisz się
Korniczku, tak czsami bywa, ja np. przy badaniu glukozy miałam podaną tylko wartość badania, bez żadnych norm, dziwne to, ale wiesz, lekarz potrafił to zinterpretować mimo braku norm...
_________________


Przyjdzie taki czas, gdy wyda Ci się, że świat jest Twój... Poczujesz wiatr... powiesz...leć wietrzyku, a on Cię poniesie