CHCĘ BYĆ MAMĄ-fasolkowe trudności 6

[tosia81]

No to zmiana tytułu więc ma być optymistycznie i z wielką wiarą w to,że się UDA.
Zapraszam
_________________
Jestem mamą ))

[Kornik]

Wind, kochana, jak Ty się będziesz starała to my WSZYSTKIE będziemy już w dziale ciąża i poród i to właśnie tam będziemy na Ciebie czekały :*
_________________
Nigdy nie rezygnuj z celu tylko dlatego, że osiągnięcie go wymaga czasu. Czas i tak upłynie.

[Pychotka28]

No własnie Wind Kornik ma racje:)
_________________
Nadzieja to dobra rzecz. Może nawet najlepsza ze wszystkich, a to co dobre nie umiera nigdy.

[nadzieja83]

helllo

Laseczki czy to dla was będzie nowość jak napiszę, że znów jestem skołowana???

M był dziś u nowego androloga. Pan androlog zrobił na nim rewelacyjne wrażenie. ciekawe czy dzięki temu co powiedział czy poprostu jest naprawde dobrym lekarzem i wie co mówi. no nieważne.
Pan And powiedział, że M wcale nie ma takich złych wyników. jedyne nad czym by popracował to nad ruchliwością.
ilośc ma fenomenalną i to wystarczy , że nawet nieprawidłowa budowa w niczym tu nie przeszkadza że wystarczy tylko że poprawimy ruchliwość i na bank jakiś plemnior dotrze do jajaeczka. to że są błędnej budowy nie znaczy, że są uszkodzone genetycznie wię nie ma obaw , że przez nieprawisłowej budowy plemnik będzie poronienie. Pan And powiedział, że M na bank nie ma żylaków oraz że narazie wybił by sobie z głowy inseminację. uważa, że to problem tkwi raczej we mnie ale to musiałabym do niego przyjść aby powiedział o co konkretnie chodzi... poza tym zrobił by badanie wrogości śluzu. Pan And stwierdził, że to na pewno nie przez wyniki M nie możemy miec dzieci...

i stwierdziłam, że ja mam to wszystko gdzieś... dla świetego spokoju bede brala duphaston ale nic wiecej nie zamierzam robić nie mam na to siły i chęci

Wind a powiedz czemu Ty sobie zaprzatasz tym głowe skoro narazie się nie starcie? no chyba, że się staracie...??? a Ty nie chcesz się przyznać
kobietko szkoda czasu na nerwy. zaczniesz się martwić jesli faktycznie pojawi sie problem a teraz... ŻYJ!!!! pełnią życia!!!

Kornik no własnie mi przychodiz to samo pytanie co Lizelotce czy wysuszenie ognisk sprawia, że one odrastaja dłużej/później??? bo jeśli tak to byłby to jedyny argument za tym abym przekonała się do tego leku.
Ahhh i znowu zakręcone z tą macicą no. mnie zastanaiwa to, że jesli okaząło by sie że masz macicę z przegroda to jak póżniej dzieciątko miało by sie w niej zmieścić??? czy to nie jest problem??? może warto w takim razie pójśc na tą histero czym prędzej co???

Lizelotko jak tam??? podjęłaś temat z mężem a propos USG???

aa i powiem, że nie pamiętam kiedy miałam ostatnia @ ale w tym cyklu to i tak wszystko stracone bo powinnam brac dupka od 16dc a penie już dawno ten dzien minął. i dziś cycki mnie zaczęły troche boleć. więc wiem, że za parę dni przyjdzie znowu @.
_________________
Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może...

[wind_of_hope]

[nadzieja83]

Wind skoro po babci to znaczy, że nie bez powodu się się mówi, że geny zawsze po dziadkach jednak heheh

jak to nie pasujesz? a Łobuz pasuje??? nie - bo przecież jest już w ciązy? a Tosia??? Tosieńka ma już małego szkrabka a są z nami i jest wyśmienicie

Dodano po 2 minutach:

aaa no i przejżałam forum i już wiem kiedy miałam ostatnio @. te forum to niezły kalendarzyk małżeński i wiadomo kto kiedy jaki śluż, jaka tempka kiedy @

więc dziś 19dc czyli 3 dni temu powinnam zacząć brac dupka. i teraz pytanie??? warto abym zaczeła od jutra czy sobie darowac w tym cyklu???
_________________
Pozwól mi Boże nie tęsknic do tego, co być nie może...

[wind_of_hope]

nadzieja no cos w tym jest i wrazliwosc mam tez po niej ogolnie to jestem beksa heh.
no w sumie masz racje.. ale zarowno Łobuz jak i Tosia miały problemy z zajsciem wiec co nieco wiedza na ten temat a ja?
_________________

[nadzieja83]

Wind i czuje tak przez skórę, że Ty to byś chciała aby los spłatał CI figla, i żeby małe bobo pojawiło się w brzuszku wcześniej niż w styczniu i tego z całego serca Ci życze

[Kornik]

Nadziejko, trochę się boję pisać, żeby Ci znowu mętliku nie narobić ale powiedz mi, Ty zawsze bierzesz dupka na "komendę" "szesnasty dzień cyklu"? a jakby Ci się owu przesunęła i organizm szykował na 17dc, a Ty mu progesteronem zastopujesz?
dupka/lutkę bierze się ALBO od trzeciego dnia wyższych temperatur ALBO po potwierdzonej owu na usg! od 16 do 25 dc to tylko dla tych, którzy mają długie i nieregularne cykle na unormowanie i przyzwyczajenie organizmu do cyklu 27-30 dniowego i wtedy faktycznie rozpoczyna się 16dc bez względu na to czy owu była już czy nie.

co do badań Mka - przyznam szczerze, że nie pamiętam jakie mieliście wyniki ale jest dokładnie tak, jak mówił mu nowy And - jak ma dużo plemników, to ich morfologia odgrywa mniejsze znaczenie (co nie znaczy oczywiście, że ma nic nie robić, żeby było lepiej) - po prostu jeśli jest ich dużo, to powinno wystarczyć, żeby któryś dotarł tam gdzie powinien!
mój M ma (wg mnie TYLKO) 29mln, ale prof powiedział, że to jest całkiem ok, tym bardziej do IUI, gdzie preparuje się nasienie tak, że zostają same żywe. Więc to, że tych prawidłowych jest 9% nie ma większego znaczenia.
myślę, że Wasze wyniki są lepsze, dlatego And odradza IUI

[wind_of_hope]

nadzieja masz racje oj bym chciała ale nie tak ze celowo oszukac R - tylko prezent od matki natury..ale tyle lat nie spłatała nam figla wiec mysle ze i w tym roku bedzie tak samo... ale dziekuje ;*
_________________