Bóle okolic ucha i stawu żuchwowego

mike222 · Wysłany: Pon Mar 24, 2008 2:02 pm Temat postu: Witajcie

Witam was wszystkich, jeśli macie jakiekolwiek pytania zapraszam na moje gg 6055248

mara

Witam , czy ktos mial moze usuwane osemki pod narkozą ?? mnie wlasnie taki zabieg czeka w przyszlym tygodniu . Mam problemy z otwieraniem ust , "dusi" mnie w gardle , przeskakuje szczęka ...a to podobno przez osemki . jest przerazona . czy ktos moze zmagal sie juz z takim urazem ?

marcin1981 · Wysłany: Sro Cze 11, 2008 1:34 pm Temat postu:

witam

mam podobny problem jak poprzednicy

od 3 miesiecy dokucza mi bol prawego stawu S-Ż
buzie otworzyc moge na okolo 1,5-2 cm jak sobie pomoge to i na 3 ale wtedy juz boli no i czuje opór, nie moge ruszyc zuchwa na boki ani w przod i w tył
nic mi nie strzela przeskakuje jedynie boli mnie cala okolica stawu nawet jak dotykam

mam odruch zacisakania szczeki ale nie zgrzytania zebami
sypiam na brzuchu co tez slyszalem ze moze miec jakies znaczenie

bylem u stomatologa ktory kazal mi zrobic zdjecie rentgenowskie i stwierdzil ze na 90 % jest to wyrzynajaca sie 8 w zuchwie po prawej stronie faktycznie jest ona dosyc duzych rozmiarow na tym zdjeciu
jednak nie do konca przekonal mnie ten lekarz i sam wydawal sie byc nie do konca pewien czy to aby napewno to

czy jest tu ktos kto moze zna takie przypadki leczyl je lub sam sie leczyl na podobna dolegliwosc i czy to moze byc ta 8 czy cos innego

moim problemme jest to ze wyjezdzam na okres kolo 5 miesiecy za ocean i nie bede w stanie nic z tym zrobic czy moze mi sie pogorszyc ?

pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedzi

Zizu19 · Wysłany: Pią Wrz 05, 2008 6:30 pm Temat postu: Witam Wszystkich

Mam dziewietnascie lat.. od okolu dwóch mecza mnie bole w okolicach zuchwy.. bole trawaly zwykle kilka dni i same mijały.. ost jednak sytuacja sie pogorszyla towarzyszy mi neiustanny bol od miesiaca.Lekarz stwierdzil iz to zapalenie stawu zuchwowego. dzis odstawilam leki a bol nadal jest.. Czytajac wszystkie posty przerazilam sie ze moze to byc cos powaznego.. Zawsze uważalam ze to pewnego rodzaju nerwobole spowodowane chora rwa kulczowa, ktora mialam w dziecinstwie.. lub masa przebytych angin.. teraz jednak coraz bardziej zastanawiam sie czy nie jest to nic powazniejszego Sad

zawsze "szczelalam" szczeka jednak nie jest to dla mnei az tak nieprzyjemne.. gorszy jest bol nasilajacy sie przy poruszaniu zuchwy na boki. Prosze o pomoc do jakich specjalistow powinnam sie zglosic
Z gory dziekuje

Gosia85 · Wysłany: Pią Wrz 05, 2008 11:10 pm Temat postu:

ja bym radziła udać się do chirurga szczękowego.
ewentualnie do dentysty/ ortodonty.

matulka · Wysłany: Czw Paź 02, 2008 12:03 pm Temat postu:

Właśnie odkryłam tę stronę i bardzo się z tego cieszę,gdyż jak większość zalogowanych tu osób borykam się z czymś czego do tej pory nie znałam.Otóż od kilku dni odczuwam wrecz piekielny ból prawej połowy dolnej szczęki,a dokładnie kilku ostatnich zębów.Na początku było to tylko ćmienie które po trzech dniach zmieniło się w ból nie do zniesienia powodujący prawie drętwienie całego ramienia,na który nie działał nawet ibuprofen.Moim pierwszym skojarzeniem byly problemy z którymś z zębów,wiec pobiegłam do stomatologa.Tam się dowiedziałam że w jednym z zaleczonych zębów mam jeden żywy korzen i że to pewnie on jest sprawcą moich mąk.Jednak zdziwiło mnie to że przy tak ostrym bólu nie występuje żaden stan zapalny w obrebie zębów.Dla wszystkiego poszlam do innego stomatologa,który stwierdził że z zębami nic złego się nie dzieje.Dodam że w obu przypadkach zrobiono zdjecie rentgenowskie calej szczęki.Wobec powyższego udałam sie do lekarza który uznał że winowajcą może być staw żuchwowo-skroniowy.Otrzymałam amoxycilinę i lżejszą dla żołądka odmiane ibuprofenu w saszetkach .Jedno i drugie biore co 8 godzin.Na dzień dzisiejszy odczuwam ból nie tylko szczęki ale już i w szyi,a także w barku, choc niezbyt mocny(również mi strzela) .W czasie swojej walki z bólem zauważyłam żę pomaga mi leżenie na bolącej stronie a także plukanie jamy ustnej zimna wodą(ale to tylko na moment).W nocy nie mam problemów ze spaniem co jakby potwierdza brak kłopotów z zębami.Może ktos z was orientuje sie czy podane przeze mnie objawy mogą byc powodem kłopotów ze stawem ż-s,czy też nie.Z góry dziękuje .

teo6 · Wysłany: Czw Lut 19, 2009 11:45 pm Temat postu:

Wyczułam u siebie taką "kulkę" kilka dni temu. Poszłam do lekarza, powiedział, że to nic takiego i ma związek z mięśniami poruszającymi głową. Po dwóch dniach poczułam ucisk w innym miejscu... i ból szczęki po prawej stronie. Tym razem lekarz wysłał mnie do specjalisty, powiedział, że to może być zapalenie stawu żuchwowego i koniecznie trzeba to leczyć. Jestem ze śląska, poradnie specjalistyczne znajdują się w Gliwicach (tu przede wszystkim), Katowicach i Częstochowie. Najpierw robi się prześwietlenie, a potem zgodnie z potrzebą, zakłada się jakiś aparat.
Pozdrawiam!

marekbepmarecki · Wysłany: Wto Lut 24, 2009 11:32 pm Temat postu: ból

witam!
moje objawy są podobne do tych które występują u pozostałych uczestników forum.Czyli silny ból w okolicy stawu szczękowego chirurg szczękowy stwierdził zwyrodnienie. Martwi mnie że ból pojawia się nagle i niespodziewanie i to nawet wtedy gdy nie spożywam nic twardego. Od jakiegoś czasu może niespełna roku pojawiły się dodatkowe objawy silny ból w okolicy skroni jak przy bólu zatok, równie silne bóle w okolicy kręgów szyjnych , a ostatnio pojawiły się zabórzenia wzroku podczas bólu stawu i drętwienie koniczyn górnych oraz połowy twarzy na zmianę lewej i prawej w zalerzności od tego z której stony danego dnia pojawił się ból . Środki przeciw bólowe już nie zawsze pomagają raczej powodują już tylko wymioty i inne skutki uboczne. Pomaga tylko długie nagrzewanie i masaż w okolocy kręgów szyjnych. Cierpie już od trzech lat. Nie jem nic twardego , nie żuje gumy nie jem orzechów, chodze wiosnna jesień zima obowiązkowo nie jeden a dwa szaliki, unikam przeciągów , nie ziewam z pełnym rozstawieniem szczęki mam nawet aparat szczękowy na noc. Chciałabym wiedzieć czy objawy opisane prze zemnie towarzyszą tyko przy zwyrodnieniu stawu szczękowego???. Nie wiem gdzie szukać pomocy oczekuje na wskazówki i pomocne rady.
Z góry dziękuje! pozdrawiam.
katarzynkaZZ@interia.pl

Archi · Wysłany: Nie Mar 15, 2009 5:57 pm Temat postu:

Witam,
od kilku dni mam ten sam problem co kilka osób na forum, czyli:
ból przy gryzieniu, odgryzaniu, ból potylicy, trzaski/przeskakiwanie w prawym stawie skroniowo-żuchwowym, wyczuwalny guzek wielkości ok. 10mm pod uchem.

Nie wiem jakie mogą być tego przyczyny, ale domyślam się, że może to być spowodowane wyżynającymi się ósemkami, stresem, spaniem na prawym boku, gryzieniem nie tylko twardych rzeczy ( jak ktoś z was wymieniał orzechy itp ) ale i powodem mogą być inne pokarmy... jak gumy do żucia, czy bułeczki z przydomowego kioseczku przypominające wspomnianą gumę - niby twarde nie są ale stanowią duże wyzwanie dla stawu.

Owe zgrubienie, o którym pisałem i z którym ma problemy część forumowiczów może być związana z krążkiem stawowym, będącym rodzajem chrząstki - to na nim w dużej mierze opiera się ruch żuchwy.
Dlatego, też dziwi mnie co może wykazać prześwietlenie rentgenowskie skoro jest to chrząstka a nie kość Exclamation

... już prędzej jakiś rezonans magnetyczny czy coś w tym rodzaju.
Na pewno w leczeniu nie pomoże nam zwykły dentysta/stomatolog - nie jeden nie potrafi dobrze założyć plomby i w efekcie plombka potrafi wypaść a co dopiero taki przypadek... więc szukałbym jakieś kliniki stomatologicznej...
nawet i laryngolog, którego profesja w głównej mierze opiera się na badaniu/leczeniu infekcji gardła, nosa, ucha nic nie pomoże...
myślę, że jeżeli ktoś z was ma przy tym problem ze słuchem i szumem w uszach to może to być efektem właśnie zmian chorobowych stawu skroniowo-żuchwowego i/lub mięśni i ścięgien stawowych - co może wywierać ucisk na kanały słuchowe i wywoływać takie objawy...

Pomocne w zmniejszeniu bólu okazały się leki przeciwzapalne / na zwyrodnienia stawowe jak i zimne okłady...
Przeszukując sieć natrafiłem na klinikę w gliwicach, która zajmuje się takimi przypadkami : -----Linki spoza biomedical.pl są zabronione. Przeczytaj REGULAMIN FORUM. / nowicjuszka----- Na ich stronie można znaleźć w dziale "publikacje" kilka ciekawych artykułów na ten temat.

Może komuś z was udało się wyleczyć i może podzielić się na forum swoimi doświadczeniami lub zna inne kliniki i specjalistów, którzy są w stanie nam pomóc Question

Pozdrawiam wszystkich Smile

Luthien · Wysłany: Nie Maj 17, 2009 12:10 am Temat postu:

mam podobne objawy- rowniez boli mnie żuchwa po lewej stronie tuz przy uchu. Nie mogę ziewnąć, zaciągnąć się papierosem, jeść... U mnie objawy nastapiły jednak po urazie- parę dni temu zostałam pobita przez agresywna i chyba nacpane małolaty. Muszę iść z tym do lekarza, czy samo przejdzie? Moge sobie jakos ulżyć, nie wiem, na przykład okładme czy maścią?