Ból gardła lub migdałków - przeziębienie po weselu

[trefl]

Przeziębiłem się na weselu. Po 2 dniach zaczęło dokuczać gardło przy przełykaniu. Standardowo - czosnek i Strepsils z witaminą C. Tym razem niewiele to pomogło. Ból przy przełykaniu zaczął nasilać się. Zajrzałem do gardła. Jest czerwone i pokryte lekkim białym nalotem. Zdaje mi się, że migdałki też są powiększone. Głębiej nie dałem rady wejrzeć za pomocą 2 luster. Nie leje mi się z nosa jak przy typowym przeziębieniu.

Spędziłem kilka godzin pod klimatyzacją ze zbyt niską temperaturą. Potem tańcowałem i wychodziłem na zewnątrz wyłącznie w koszuli - było dość chłodno. Zwykle po lekkim ochłodzeniu organizmu nic się nie dzieje. Wpływ mogą mieć też inne czynniki.

Poszedłem do lekarza. Stwierdził infekcję wirusową. Dostałem Bioparox i Tantum Verde do ssania. Mam wątpliwości, czy wszystko zobaczył w gardle. Teraz zdaje mi się, że bolą głównie migdałki albo mam tylko takie wrażenie. Głos czasami lekko ochrypnięty. Czy Bioparox i coś do ssania tu pomogą? Po pryskaniu Bioparoxem gardło boli bardziej, bo jest podrażnione, ale w ciągu kilku dni mam nadzieję, że będzie efekt.

Co stosować pomocniczo oprócz czosnku i Rutinoscorbinu?

Czy to zwykłe zapalenie gardła, czy coś poważniejszego? Nie chcę, by mnie zwaliło z nóg na weekend, bo wtedy są dobre koncerty w okolicy.

[mala_mi]

Myślę że kuracja jaką lekarz zapisał jest odpowiednia. Gdyby jednak za klika dni (po weekendzie) objawy nie ustąpiły, możesz zgłosić się do lekarza.

Może bioparox wydaje się mało skuteczny ze wzgledu na jego metodę stosowania, ale wierz mi jest to dobry lek.

Co do bólu migdałków, myślę że to tylko wrażenie. A myślę że do weekendu sytuacja się unormuje, tylko stosuj się do zaleceń lekarza.
_________________