nerwica wegetatywna

kasiiik · Wysłany: Nie Wrz 07, 2008 11:43 am Temat postu: nerwica wegetatywna

Mam duży problem:( Otóż...nie mogę złapać pełnego powietrza, męczę się w dzień, w nocy też i jeszcze mam koszmary, że się duszę, ciągle mi się tak wydaje. Czuję, że brakuje mi powietrza. W nocy budzę się i łapię na wszelki sposób, a gdy już poczuję ulgę, to trwa ona tylko pare sekund i na nowo muszę się mordować. Ostatnio objawy bardzo się nasiliły. Czuję zadyszkę i jakbym miala w srodku jakąś blokadę. Od kilku lat to mam, ale teraz po prostu nie mogę normalnie funkcjonować. Jestem bliska załamaniu. leczę się psychiatrycznie, zażywam olzapinę, ale ona (może to dziwnie zabrzmi) ścina mnie tak, że nie mam już siły lapać powietrza, czujac jego brak. Jestem bardzo nerwowa. czy jest to nerwica wegetatywna, jak ją leczyć i czy w ogole da sie ja wyleczyć? Jestem w klasie maturalnej, wymaga to wzmozonego wysilku, a te objawy sa caly czas, można zwariować! Serce mam dobre, a mi sie caly czas wydaje, ze zaraz umrę, to jest okropne:(

Gosia85 · Wysłany: Nie Wrz 07, 2008 5:19 pm Temat postu:

Kasik. koniecznie powiedz o tych nasilonych objawach swojemu lekarzowi.
widocznie lek który teraz masz jest za słaby lub działa niewłaściwie nie pomagając Ci.
nie ma sensu się męczyć. pogadaj z lekarzem. może doda Ci jakiś lek przeciwlękowy lub zmieni olzapinę.
tego uczucia duszenia można się pozbyć lub w znacznej mierze je zlikwidować.
trzeba tylko pogadać z lekarzem i jeśli masz jakieś zastrzeżenia co do leku to mu o tym powiedzieć.
a jeszcze mam pytanie- długo już się leczysz i bierzesz olzapinę?

kasiiik · Wysłany: Nie Wrz 07, 2008 5:29 pm Temat postu:

od kilku tygnodni. Ja czuję, że ona działa, ale niestety nie pomaga mi. Boję się nocy: bezsenność i to duszenie. Boję się, że umrę, wiem, że to głupie, ale tak czuję. Okropieństwo. Ucząc się, leżąc, rozmawiając dopada mnie to.

Gosia85 · Wysłany: Nie Wrz 07, 2008 5:37 pm Temat postu:

leki przeciwdepresyjne (bo wydaje mi się, że ten taki jest) zaczynają działać dopiero po kilku tygodniach.
możliwe że u Ciebie działanie jeszcze się nie rozpoczęło.
być może poprawę odczujesz po dłuższym czasie.

a kiedy masz następną wizytę?

kasiiik · Wysłany: Nie Wrz 07, 2008 5:51 pm Temat postu:

jutro. Ten lek jest neuroleptykiem. Lek jest przeciw maniom, ale to bezsensu, on mi nie pomoże. Działa, bo czuje sie ociezala, lekko otumaniona.

----

Ale objawy jak byly tak są. dalej jestem nerwowa, mam lęki. Boje sie ze lekarz o zbagatelizuje. bo stwierdzi ze on wie najlepiej

----edited by emilka----
staraj się korzystac z opcji "zmień" jak chcesz coś dodać

Gosia85 · Wysłany: Pon Wrz 08, 2008 9:25 am Temat postu:

to, że czujesz się ociężała i otumaniona to prawdopodobnie są skutki uboczne leku. ze względu na to, że bierzesz go od stosunkowo niedawna, nie są niczym dziwnym.

koniecznie powiedz lekarzowi o swoim lęku. i o tym, że sobie nie radzisz.
jeśli mu nie powiesz nie będzie w stanie Ci pomóc.
nawet jeśli stwierdzi, że lek jest odpowiedni to nic. ważne zeby wiedzial co się z tobą dzieje. być może coś zmieni. moze pozostanie przy tym leku, ale naprawdę ważne żeby wiedział.