Szukaj

Wszystkim nam się uda!! - zajść w szczęśliwą ciążę (6)

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
stokrotka_75
stokrotka_75 14-05-2009 13:51

Klaudio, zaciskamy kciuki, aby się druga kreseczka powtórzyła :) Mocno...

klaudia28
klaudia28 14-05-2009 13:55

Dziękuję....

asiula11
asiula11 14-05-2009 15:05

no juz po burzy:)
czekam na ta mate ,i nikt nie dzwoni,Stokrotko nie wiem czy mam tam taki program to jest ta ,którą zamówiłam http://www.biocomfort.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=8&Itemid=20

meja -do tescika to jeszcze daleko u mnie dzis 18 dc ,testy leżą i czekają

ewcia100
ewcia100 14-05-2009 15:08

asiula to my idziemy leb w leb hihi u mnie 19 a jaki dlugi masz bo ja 32 33 zalezy

asiula11
asiula11 14-05-2009 15:11

no idziemy łeb w łeb ale ja mam krótszy tak licze ,że miedzy 26-28

katka32
katka32 14-05-2009 18:33

dziewczyny jestem po wizycie u gina, nie ma tetna plodu...najprawdopodobniej plod obumarł a to ze plamie to reakcja organizmu ktory probuje wszystko wydalic...dziwne jest tylko to ze pecherzyk zarodkowy od ostatniej wizyty sprzed tygodnia urósł z 13mm na 26 mm, gin.jest zdziwiony, kazal lezec jeszcze tydzien jesli za tydzien bedzie to samo czeka mnie szpital i wylyzeczkowanie macicy...kolejne poronienie, ostatnie w styczniu tego roku...nie mam juz lez by plakac, czuje sie jakbym umarla razem z moim dzieciatkiem...jak przezyje ten tydzien , nie wiem, mam lezec i dalej brac leki, jestem w fazie jak to nazwał poronienia zagrazajacego... nie dał mi wielkich nadziei, zastanawiam sie dlaczego jeszcze tydzien trzymac mnie bedzie w niepewnosci ... przeciez w tym ,. tyg.ciazy 7 wg usg, 9 wg. ostatniej miesiaczki - powinno nie tylko bic serce ale byc widoczny plod z zawiazkami juz raczek i nozek ... coz nie mozna w zyciu chciec za duzo :((

Sarah28
Sarah28 14-05-2009 18:54

Witam Was wszystkie
Kilka dni nie pisalam bo zakuwalam do egzaminow... pora oderwac sie na chwilke od ksiazek...

katka
Naprawde nie wiem co powiedziec... chyba tylko tyle ze we mnie jest ciagle iskierka nadziei, ze jeszcze wszystko sie dobrze skonczy. Bede sie modlila za Ciebie i Twoja dzidzie!!

A wiecie kochane kobiety, ze ja chyba tez powoli trace zapal w starankach... chyba powoli godze sie z tym, ze bedziemy mieli tylko naszego syna. Kochamy go calym sercem i jest dla nas calym naszym zyciem i chyba dociera do mnie ze Bog chcial abysmy tylko jego mieli... mysle o tym ciagle i niebawem chyba podejme jakas konkretna decyzje.

Stokrotko kochana
Bardzo mocno wierze ze uda Wam sie rozwiazac problemy Twojego meza. Musisz nabrac odwagi i szczerze z nim porozmawiac bo bez tego ani rusz. Bardzo mocno wierze, naprawde! Bede sie i za to modlic...

Odezwe sie wkrotce. Tez mysle o jakims innym forum...

Iskierko jak tam u Ciebie??

Pozdrawiam Was wszystkie bardzo cieplo i serdecznie i trzymam kciukaski:)

BALBINKA_82
BALBINKA_82 14-05-2009 19:36

Aleście dziewczynki się rozpisały...

Katka, ja podobnie jak Sarah nie wiem co mam powiedzieć. Ja nawet nie próbuję wyobrazić sobie tego co teraz czujesz. Wiem że to głupie co napiszę ale może postaraj się myśleć pozytywnie. Może jeszcze nie wszystko stracone. W końcu ginek nie bez powodu dał jeszcze tydzień. Trzymaj się Kochana. Jak tylko będziesz miała siłę to pisz pisz pisz. Wyrzuć z siebie wszystkie złe emocje. Czasem to pomaga....

Miałam napisać co u mnie ale biorąc pod uwagę obecną sytuację, odpuszczę sobie.

iskra1
iskra1 14-05-2009 20:17

witajcie kochane.
Katka - serce mi sie kraje jak czytam takie posty - Bog tylko jeden wie dlaczego tak sie dzieje, co na to wplywa. Brak mi jest slow - jest mi tak niezmiernie przykro - siedze i zbieram mysli, choc nie potrafie - wzniose swoje modly za ceibie i dzieciatko kochana - trzymaj sie dzielnie, a jesli mozesz to sproboj skonsultowac to z innym ginem, no chyba ze ten twoj to zaufany. Jestem z toba Katka kochana e-koleznako.

Sarah - czasem tracimy wiare w to, ze bedziemy mamami, czy po raz pierwszy czy po raz drugi, dopiero jak sobie odpuszczamy to zycie nas zaskakuje - wierze ze i tym razem moze byc w przypadku kazdej z nas, twoim rowniez.
Ja tez zyje nadzieja, tak bardzo pragne miec drugie serduszko pod wlasnym sercem i ciagle sie o to modle. Dzis moj 20dc i 5d ni po owu - takiej przeczuwalnej, bo monitoringu nie mialam czy pecherzyk pekl - we wtorek ide do ignki n akontrole czy nie narosly torbiele, choc nie czyje jakis nie wiadomo jakich boli jajnika. Objawy sa typowe dla fazy lutelnej i wiecej nei dopowiem, bo nie chce sie nakrecac, poza tym biore duphaston, ktory falszuje objawy, piersi, nudnosci itp.
Czekam co powie ginka i jka trzeba bedzie zrobic betke to pojde, a jak nie to zrobie testa po 14 dniach od owu.
Uciekam powolutku bo musze szykowac kolacyjke i myju myj!

buziaki wam sle i dobranoc

katka32
katka32 14-05-2009 20:32

do tej pory gin, byl zaufany i to bardzo ale teraz... chodze prywatnie za kazda wizyte kasuje mnie 80 zł, a te wizyty mam co tydzien, mysle o pojsciu do kogos innego ale nie ma za bardzo do kogo a panstwowo trzeba od 5 godziny rano odstac, ale chyba tak zrobie w pniedzialek podjade i stane sobie w kolejke ( jak za komuny ) ale coz...od tego ryczenia juz mnie glowa rozbolala i mdlosci sie nasilily, naprawde chyba tylko modlitwa teraz moze mi pomoc... moze tam na gorze jednak ulituja sie nade mna i moim dzieciatkiem... moze jednak zdarzy sie cud... w co raczej nie wierze... dziekuje dziewczyny ze jestescie , za slowa pociechy, sidze sama M w pracy , chcial byc ze mna ale nie moze wziasc wolnego, po tej wizycie nie wiem jak wsiadlam do samochodu i przejechalam 10 km do domu, to bylo jak w transie , jakby film mi sie urwal...

madzia1
madzia1 14-05-2009 20:48

czesc dziewczynki
malo bywam poniewaz moj net bezprzewodowy traci ostatnio zasieg ciagle-przesilenie sieci pewnie

Stokrotko dziekuje za wsparcie-to pocieszajace-zobaczymy na kiedy mi zapisza wycinek-druga szczepionke mam w poniedzialek i odrazu dostane skierowanie
a poza tym Stokrotko jesli moge spytac -masz dzidziusia pierwszego?,czy to wlasnie o niego sie starasz???

bobi2
bobi2 14-05-2009 20:52

Witam dziewczynki:)
Katka kochanie nie wiem co powiedziec... jedno jest pewne- nie trac nadziei i modl sie goraco to z pewnoscia pomoze ci sie uspokoic, mnie np uspokaja czytanie bibli. Trzymamy kciuki i jestesmy z toba!
Wiem wiem dlugo mnie tu nie bylo... obiecuje nadrobic zaleglosci.
Napisze szybciutko co u mnie. Zaganianajestem na maxa! Ledwie co uaje mi sie mierzyc tempke rano. Jestem w 21dc temp.36.95 i tak od trzech dni. W 11dc mialam temp 37,1 i pozniej ten niewielki spadek nie wiem czy dobrze to wrozy i nie mysle o tym wcale, bo poprostu nie mam czasu. Z braku czasu dziwnie w tym miesiacu nie mam zadnych tzw objawow, tzn bolu sutkow czy mdlosci.... nic, i dobrze co ma byc to bedzie
Caluje was wszystkie goraco jak uda mi sie przeczytac zalegle posty to odezwe sie PA PA

A19821
A19821 14-05-2009 20:55

Witam.
Właśnie przed chwilką odczytałam post Katki.
Jest mi strasznie przykro. Kochana miej nadzieję. Wierzę głęboko, że wszystko się ułoży. Odpoczywaj jak najwięcej. Modlić będę się za Ciebie!!!

Sarah - nie poddawaj się!!!
Moja siostra po czterach latach (blokada psychiczna) doczekała się pierwszego dziecka - ślicznego syna. Po jakimś czasie pragnęli rodzeństwa dla pierworodnego. I po niecałych 5 latach od narodzin syna pojawiła się śliczna córeczka. Dziś mój siostrzeniec ma prawie 7 lat, a siostrzenica skończyła 2 latka.
Tymczasem wszystkie kobiety pozdrawiam :)

madzia1
madzia1 14-05-2009 21:05

STOKROTKO BARDZO CIE PRZEPRASZAM ZA TO ZE TAK WYSKOCZYLAM Z PYTANIEM
glupia po twoim odzewie szybko odpisalam,a pozniej zaczelam czytac dalsze rozmowy

STOKROTKO poza tym uwazam ze to miejsce jest tez odpowiednie na takie rozmowy-nie wiem dlaczego piszesz ze zmieniasz temat-to ja tez powinnam sie usunac bo ja dopiero zaczne planowac dzidziusia-jeszcze sie nie staralam i sie boje ,ze cos bedzie nie tak,ale gdy tak poczytalam wasze posty to chcialam wlaczyc sie w tak wspaniala i kolezenska atmoswere-dlatego,ze to szczere zrozumienie drugiej kobiety w roznych sytuacjach nawet codziennych.

A JAK WIDZE PRZYJAZN JEST TU WIELKA,A ZWLASZCZA ZAZYLASC NIEKTORYCH DZIEWCZYNEK,KTORE SA TU DLUGO

madzia1
madzia1 14-05-2009 21:25

KATKA bardzo mi przykro,ale mam nadzieje ze to nie prawda i wszystko bedzie dobrze bo az sie poplakalam-to nie moze byc tak
zaslugujecie wszystkie na ta odrobinke szczescia

madzia1
madzia1 14-05-2009 21:43

jakies fatum ?-same smutne i dolujace rzeczy sie dzieja-trzeba to pogonic

ktoras pisala ze ma cos z wrozki -to prosze kochana PRZEGNAJ TO -prosze

Nane co z Toba -zaczynam sie kochana martwic-chociaz Ty nie przynos zlych wiesci

ewcia100
ewcia100 14-05-2009 21:50

Katko trzymamy kciuki i modlimy sie za ciebie i dzidzie ja wiem ze to nie duzo ale nic innego my nie mozemy zrobic smutne to jest bardzo i wiemy ze ci jest strasznie cieszko ale jestesmy z taba

katka32
katka32 14-05-2009 21:57

ewcia100 DZIEKUJE WAM TO BARDZO DUZO !!!!!

asiula11
asiula11 14-05-2009 22:25

katka właśnie przeczytałam,jedyne co moge to tylko sie pomodlić i mocno cie przytulic na odległość,jestesmy z tobą

BALBINKA_82
BALBINKA_82 14-05-2009 23:22

Dziewczynki poczytałam Wasze posty i widzę że wszystkie jesteśmy z całych serc z Katką. Ale równoczenie jesteśmy takie bezsilne... Nic nie możemy zrobić, a bardzo chciałybyśmy pomóc... Macie rację. Możemy się tylko albo aż modlić... Katka Kochana trzymaj się.

Odpowiedz w wątku