Szukaj

Wszystkim nam się uda!! - zajść w szczęśliwą ciążę (6)

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
asiula11
asiula11 04-05-2009 13:25

hej
u mnie dziś 10dc,narazie przytulanek nie ma ,żeby nie było jak w tamtym miesiącu,temp mierze ,i czakam,na owulke
Ewcia-co ci tak wczoraj po tym grillu wesoło było?hihihi

ewcia100
ewcia100 04-05-2009 13:34

hej hej ano tak weolo bylo gril plaza piwko to i wesolo bylo hihih puzniej tez bylo wesolo tylko w innym stylu hihih

A19821
A19821 04-05-2009 13:58

Hej dziewczynki!!!

Dawno mnie tu nie było (choć i tak bywałam rzadko!!!).
Mnie również ostanio góra prasowania nazbierała się!!! Już się z tym uporałam!!!

Dziś mój drugi dc. Któraś z Was (chyba Iskierka) pisała, że jej mąż ma urodzinki 23 maja. Ja mam 26 maja - DZIEŃ MATKI. Ciekawe czy uda mi się zrobić sobie samej niespodziankę???!!!

Ach, mam jeszcze pytanko: od którego dnia cyklu najlepiej pić wiesiołek???

Pozdrawiam

ewcia100
ewcia100 04-05-2009 14:11

hej A z tego co ja wiem to od poczadku cyklu do dni planowanej owulacji jesli cos zle pisze to mnie poprawcie pozdrawiam ja biore takie tabletki witaminowe i z wiesiolkiem to biore je przez caly miesiec

nane 29
nane 29 04-05-2009 16:08

witam po długim weekendzie;) jak dziewczynki wypoczęte? u mnie wporzadku ,po dophastonie czuje się ok,co do @ czuję że się zbliża temperaturka w normie 36,8 szyjka jak @ ale co tam przywitam tę swoją wredotę;) w pszyszłych miesiącah się uda!

Bobi to twój drugi cykl z clo? aby wkońcu się powiodło!!! długo pracujesz,ze ty masz siłe na gotowanie wieczorem? ale moze to dobrze niemasz czasu na smucenie się! tyle abstynencji -oj teraz się bedzie się działo! hihi super ze gin usg ci zrobi!!

Asiula koniec@ tez biez się do robotki;;))) zamiast odpoczywać prasowałaś- no skończone juz to prasowanko?

Iskra witaj wsród clo-wiczek ja po nim ogólnie czułam sie ok troszkę brzusio bolał i senna byłam a tak ok oby w tym miesiącu tez tak było ,oby niegorzej! to staranka czas zacząć!!

Agatha to ci się narobiło;( mam nadzieję ze wszystko już wporządeczku? trzymaj się!!!;))

Ewcia to zaszalałś! hihi grill w pełni udany!!
pozdrowionka dla wszystkich!!

hmm ciekawe jak Agnieszka, jak tam pobyt w sanatorium? niedługo znów z nami bedziesz;;))

marynia
marynia 04-05-2009 21:47

Witajcie dziewczyny! Pewnie niektóre mnie pamiętają, a nowe serdecznie witam!
Nie wiem jak to mam napisać, sama w to nie wierzę, ale jestem w ciąży! Nie napiszę Wam, że w końcu zobaczyłam dwie upragnione kreseczki na teście ciążowym, bo wcale tak nie było. Dziś po długich 10 dniach się tam pojawiły. Moja historia jest długa, starałam się jak najwięcej obserwować, żeby wam przkazać, ale nie było łatwo. Dla tych , którzy tracą wiarę, ja starałam się 4,5 roku i naprawdę czasami nie wiem co robię, bo nie potrafię się z tym oswoić (jeszcze).

asiula11
asiula11 04-05-2009 21:59

maryniu -pewnie ,ze cie pamietam,bardzo sie cieszę ,że wam sie udało ,długo na to czekałaś i doczekałas sie ,pozdrawiam cie serdecznie i twoją fasoleczkę ,trzymaj sie kochana,zdrówka zyczę ,i przesyłam milion buziaczków
G R A T U L U J Ę

marynia
marynia 04-05-2009 22:03

Iskierko, chciałam ci powiedzieć, że mi się udało zrobić niespodziankę na urodziny M, ma w tym samym dniu co twój M. Trzymam za ciebie kciuki, że i twoje staranka będą owocne i podarajusz swojemu M pozytywny test ciążowy.

Stokrotko, szukałam dziś twoich wypowiedzi na forum, to Tobie chciałam pochwalić się pierwszej. Z twoim M to mam anemię, od tego wszystko się zaczęło. Siedziałam między dwiema ciężarówkami, aż w końcu się zaraziłam. Kochana wiem, że o mnie pytałaś jakiś czas temu. Przepraszam, że nie odpisałam. Miałam ułożony monolog, którego nie zdążyłam dokończyć, a jak wróciłam to mi się wykasował , a już nie miałam siły pisać drugi raz. Obiecałam wam opisać moją historię, zrobię to, ale nie dziś, bo jest zmęczona tymi ciągłymi badaniami, nerwami, dniem codziennym i w ogóle....... Myślę, że jutro powinnam mieć więcej luzu, chociaż muszę odkręcić laparo, którą miałam mieć w tym tygodniu i to po niej miałam wam napisać co u mnie słychać, a tu niespodzianka. Pozdrowienia. Pa! do jutra, myślę, że napiszesz mi parę słów.

iskra1
iskra1 04-05-2009 22:26

maryniu - kochana nawet nie wiesz jak sie ucieszylam na twoja nowine. Nagroda w koncu wam sie nalezala po tak dlugich staraniach, to wspaniale!!!! Ja modle sie by zaciazyc jak najszybciej i podarowac jednak memu M ten prezent - nic wiecje od zycia nie pragne, naprawde. Dizs moj 10dc i 2 dzien po CLO, czuje wyraznie jajcorki, a jutro wizyta u ginki i podgladanie co sie z nich wyklulo. Tak bardzo chce by nam sie udalo - ale zreszta - jka kazda z nas. Badz zdorwa kochana i czekam zatem na szczegolowa historie! Dobrej nocy, buziaki, pa

gosia0316
gosia0316 05-05-2009 02:18

czesc dziewczynki, nie udzielam sie zbytnio na forum ale czytam was uwaznie i bardzo prosze o pomoc.to moj pierwszy cykl z temp.wiec zbytni nie wiem jak ja zinterpretowac
8dc-36.3
9dc-36.5
10dc-36.6
11dc-36.4
12dc-36.7
13dc-36.5
14dc-36.3
15dc-36.2
16dc-36.3
17dc-36.4
18dc-36.4
19dc-36.5
20dc-36.6
21dc-36.8
22dc-36.8
23dc-36.7
24dc-36.7
25dc-36.8
z gory wam dziekuje!!!!!!!!!!!!!!!!

nane 29
nane 29 05-05-2009 10:41

witam w piwkny poranek;;))

Marynia GRATULUJĘ SERDECZNIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! trzymaj się,;)))

Iskierko jutro podgladanko daj znać jak tam ,czujesz jajniki no mam nadzieję że jest tam więcej jak jeden pęcherzyk;))!!

nane 29
nane 29 05-05-2009 11:06

Gosiu witaj;"))

,rozmawiałam wczoraj z gin tel bo duphaston mam do soboty włącznie to będzie 27 dzień cyklu i kazał mi w niedzielę zrobić test ciążowy bo wtedy jakbym była dalej musiałabym przyjmować duphaston,niechce go robić pozatym czuję że @ dachodzi a tak stres bo bendę musiała ogladać jedną krechę;( dlatego ja nielubię robic testów!! miesiączkę mam od 17 lat i przez tyle lat ani razu się niemyliłam do tego czy ją dostanę czy nie! tym sie stresuję;( bo wiem że @ dostanę a i tak muszę potwierdzać jakimis teściorami;( nie żebym miała coś do testów albo dziewczyn testujących -tylko że ja niechcę robić ich jak niemuszę!! ale cóż dla mojego gin to że ja czuję @ wiadomo niema znaczenia musi miec test,zrobię hmm mam nadzieje że niezapomniałam jak się go robi!ostatni raz robiłam ponad dwa lata temu! a jak czułam coś niepokojacego szłam zawsze na test z krwi ,ale w sobote mają nieczynne;;(( jak mus to mus;
BUZIACZKI DLA WSZYSTKICH;;))))

Monia co u was? jak sie czujesz? BUZIOLE WIELKI I TRZYMAM KCIUKASY ZA,,,,
;;))))

A19821
A19821 05-05-2009 15:01

Witajcie!!!

Maryniu - gratulacje!!!Jak się nie mylę, to jesteś pierwsza w tym miesiącu!!! SUPER!!! Dbaj o siebie i maleństwo!!!
Ciekawe, która w najbliższym czasie dołączy do Ciebie (oby wszystkie!!!)???

Gosiu - witaj na forum!!!

Ewcia, dzięki bardzo za odpowiedź!!!

Pozdrawiam, milego dnia.

nane 29
nane 29 05-05-2009 15:28

witam ponownie;;))
A19821 witaj na forum;;)))
strasznie cicho tu dzisiaj! no ale dziś pierwszy dzień w pracy po długim weekendzie,no ale zagladajcie co tam u was? dzisiaj ponury i chłodny dzień;( az nic sie niechce! jeszcze w sklepie niebyłam hihi obiad zrobił męzuś a ja dzisiaj strajkuję hihi mam lenia a co! teraz poszedł do sklepu coś sobie na kolację kupić ,bo ja niejadam a ja właśnie idę robić dzrzemką małą;;)) miłego dzionka papa

Zuzia44
Zuzia44 05-05-2009 16:49

Maryniu witaj kochana pamiętam Cię doskonale. Czytałam Twój wczorajszy wpis chyba z 10 razy. Gratuluję !!! Ogromnie, z całego serca Cię ściskam i cieszę się ogromnie razem z Tobą. Tyle lat, tyle stresów, cierpienia i łez - zostało Ci wynagrodzone. Wyczekany i wymarzony mały człowieczek zamieszkał w Tobie !!! Wspaniałe wiadomości. To pewnie najbardziej niespodziewany moment bo jak piszesz miałaś mieć niedługo zabieg. Życzę dużo zdrowia, spokojnej ciąży i szczęśliwego rozwiązania. Ciekawa jestem, który to tydzień i wogóle jak się o tym dowiedziałaś :-). Pozdrawiam Was prze serdecznie.

katka32
katka32 05-05-2009 17:07

dziewczyny , wczoraj bylam u swojego gina, po plamieniach ani sladu, dzidzia jest rosnie i ma sie dobrze.. tylko dziwne bo wg , osttaniej miesiaczki i usg nie zgadzaja sie lekarzowi tygodnie... dziwne ale co tam, najwazniejsze ze moje malenstwo ma sie dobrze, pozdrawiam i jak zawsze fluidki ciazowe, *****************************
**************************************
gratulacje dla kolejnej zafasolkowanej mamusi, zapraszam do nas na forum dla zafasolkowanych .....
Dla zafasolkowanych :) czyli drugi etap wtajemniczenia :)

marynia
marynia 05-05-2009 17:29

Dzieczyny podziękuję Wam po wszystkim, nie chcę zapeszać.

Zuzka , a miałam napisać ciekawe co tam u ZUZY44? Super, że się odezwałaś. To ty opowiadaj kochana co tam u Ciebie i maleństwa, który to juz miesiąc?
U mnie to trzeci tydzień, chociaż po wczorajszej becie wychodz 4 lub 5, ale to jest niemożliwe. Mój M był tylko na tydzień przez święta. A po ocenie śluzu to spóżniła mi się owu o kilka dni. Śmieję się, że to już nie te lata na ciążę, bo dolegliwości są silniejsze jak przy pierwszej ciąży. Piersi to mam tak nabrzmiałe i bolące, że najlepiej obłożyć je lodem. Mdłości mam kilka razy dziennie, ale nie wymiotuję, chociaż lekarka powiedziała, że mam wymiotować do bólu, że to dobry objaw ciąży, ja nie mam na to ochoty. No i boli mnie podbrzusze w miejcu rany po cięciu. Trochę plamiłam , biorę duphaston i luteinę dopochwową. Masz rację ja też uważam, że tą ciążę sobie wymodliłam i uważam, iż skoro Bozia dała mi tą kruszynkę to i pozwoli mi wytrwać do końca. Dzisiaj odwołałam laparo, to naprawdę jakiś znak. Tyle miesięcy łez , rozkładania rąk, byłam załamana, ale w głębi czułam, że i na mnie przyjdzie pora. Jeszcze długa droga przede mną , ale wierzę i to jest najważniejsze. Wiadomość o mojej ciąży rozeszła się lotem błyskawicy, nie wiem czy to dobrze, czy to żle, ale jestem dojrzałą kobietą, mam męża i to jest normalne. W pracy nie będę tego ukrywać, zbyt długo mnie znają i moi szefowie mieli by mi raczej za złe, gdybym im nie powiedziała. Poza tym przez dwa ostatnie dni byłam taka uchachana, że po części zdążyli się już zorietować, a kłamać nie potrafię. I naprawdę, gdyby nie uszy uśmiech miałabym dookoła głowy (hihi). Dopiero dziś emocje trochę opadły, czuję się zmęczona , nawet miałam problem z zaśnięciem przez dwa ostatnie dni. No idę trochę się położyć. odezwij się.

ewcia100
ewcia100 05-05-2009 17:35

gratulacje Maryniu wszystkiego najlepszego dla Ciebie i twojej dzidzi
witajcie wszystkie ale tu cicho faktycznie malo piszecie ale te dziewczyny co pisza to same dobre wiesci i o to chodzi katka cieszymy sie ze wszystko oki dbaj o siebie i dzidzie ty maryniu tez a co u reszty slychac

ewcia100
ewcia100 05-05-2009 17:40

witamy gosiu pytalas o wykkres zeby ci wytlumaczyc sa tu takie expertki ja sama mierze tempke dopiero pierwszy caly cykl wczesniejszy mierzylam od polowy i wzasadzie za bardzo nie ymiem odczytywac ale jestem pewna ze iskierka jak bedzie miala chwile to ci pomoze pozdrawiam ja niedlugo swuj wam tu wyswietle narazie to skacze mi tempka i nic nie wiem

Zuzia44
Zuzia44 05-05-2009 20:17

Jak cudownie czyta sie takie wpisy jak Twoje Maryniu. Trzeba być cierpliwym i wierzyć !!! Z tego co piszesz widzę, że miałaś trochę rewolucji na początku. Ale wiem, że świat do góry nogami postawisz żeby ochronic swoje maleństwo. Ale na pewno kosztowało Cię to mnóstwo nerwów i stresu. Plamienia na początku to coś działającego niesamowicie na psychikę. Sama wiem, bo to przeszłam. To dobrze, że rodzinka wie - będzie więcej osób do trzymania kciuków i wypraszania łask dla Ciebie. Pewnie w święta się wyluzowałaś i stęskniona za mężulkiem poszalałaś z nim aż zmajstrwaliście dzidzinkę :-).
Mam nadzieję, że jesteś pod opieką dobrego lekarza. Ale i tak wszystko jest gdzieś zapisane. Lekarz nie wyczarował Ci tej ciąży. Twoje ciało było na to gotowe i tak miało być. Aż się boję mysleć jak rozpieszczany będzie ten bobasek gdy sie urodzi.

Ja jestem teraz w 23 tygodniu, czyli juz za półmetkiem. Terman porodu mam na 03.09. Plamiłam na początku i też brałam duphaston. Bałam się cieszyć, nie planowałam zbyt wiele bo przyszłość była taka niewiadoma. Ale odpoczynek, leżenie, branie lekarstw przynosi efekty. Duphaston brałam do 14 lub 15 tygodnia ciąży. Odstawiałam stopniowo i znowu oczywiście się bałam czy mój organizm da radę. Ale wszystko jest dobrze. Jestem już porządnie zaokrąglona i cieszę się w pełni ciążą. Minął strach, obawy i lęk, że mogę nie zobaczyć tego maleństwa. Uwierzyłam, że będzie bobrze i jest. Cieszę się z każdego kopniaka. Bo kopie już dość porządnie. Miałam robione USG tydzień temu i wszystko jest w porządku z maleństwem. Rośnie zdrowo.
Maryniu uważaj na siebie. Może poszłabyś na zwolnienie lekarskie ? Przecież wszyscy zrozumieją, że zdrowie dziecka jest dla Ciebie najważniejsze. Tym bardziej, że jak piszesz masz dobre relacje z szefami. Nie dźwigaj ciężkich rzeczy i dużo leż. To Wasz prawdziwy świąteczny, wielkanocny cud !!!

Odpowiedz w wątku