Szukaj

Wszystkim nam się uda!! - zajść w szczęśliwą ciążę (6)

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
madzia27
madzia27 01-04-2009 21:23

AGATHA OGROMNIASTE GRATULACJE!!! Życzę dużo zdrówka i powodzenia:D

madzia27
madzia27 01-04-2009 21:24

ja już wcześniej pisałam, że nie wytrzymałam i zrobiłam teścior w dniu spodziewanej @, ale niestety... JEDNA KRECHA!!!

madzia27
madzia27 01-04-2009 21:29

anetka21a ja nie mierzę tempki, testy owu stosuję raz na jakiś czas...choć powiem szczerze, że zastanawiam się nad tym aby nie zacząć mierzyć tempki...
w maju zamierzam wybrać się do gin i przycisnąć by mnie wysłał na badania...
ja jeszcze jakoś daje radę, ale mój M to już całkowicie ma doła:(
on już nie wierzy w to, ze kiedykolwiek będziemy mieć dzidzię!!
staram się go pocieszać ale niestety żadne gadanie nie pomaga, widzę że bardzo go to męczy jest mi źle, że nie jestem w stanie mu pomóc...ja też czasem łapie dołki, ale to forum jest naprawdę magiczne i to mnie trzyma, to mi daję wiarę i siłę do walki!!

madzia27
madzia27 01-04-2009 21:35

AGATHA na pewno już pisałaś ale proszę napisz czy stosowałaś testy owu, bo o ile pamiętam to tempkę mierzyłaś...??
ja w tym cyklu szłam na żywioł - przytulanki były często i celowane w te dni ale najwidoczniej nie do końca:/

AGATHA
AGATHA 01-04-2009 21:45

<madzia27> jesli chodzi o testy owulacyjne to nie zdazylam ich sprobowac, mialam zamiar kupic w tym cyklu, ale na szczescie nie musze. Tempke zaczelam mierzyc w tym miesiacu, 5 dni po miesiaczce i owulacje zauwazylam po wzroscie o 0,3 temperatury. Dodam ze mam tylozgiecie macicy i lekarz doradzil przytulac sie od tylu i potem polezec na przedramionach z tyleczkiem w gorze 15-20min.I tak tez zrobilam.Pozdrawiam

madzia27
madzia27 01-04-2009 23:07

AGATHA dzięki za odpowiedz:) może ja jednak zacznę w następnym cyklu mierzyć tempkę...eh, czasem mi się wydaje, że jestem za leniwa...

suzi1234
suzi1234 02-04-2009 04:28

AGATHA gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
pisz co tam u Was !!!!!koniecznie :>>>>>

suzi1234
suzi1234 02-04-2009 04:50

troszke pokarmie Was wiadomosciami ktore wyszperalam z innego forum .uwazam ze jeat bardzo fajnie napisane
,,O hiperprolaktynemii utajonej mówimy, gdy podstawowy poziom prolaktyny jest ponad normę - za normę stężenia PRL w surowicy krwi u kobiet przyjmuje się wartość 2 - 25 &#956;g/l (normy mogą być w różnych jednostkach i zazwyczaj podaje je labolatorium).

Przeliczając stężenia hormonu ze stężeń wagowych na jednostki należy zastosować przelicznik : PRL ng/ml x 20 = PRL mlU/l

Pojedynczy wynik ma charakter poglądowy i nie może stanowić o rozpoznaniu choroby.


Prolaktyna to hormon stresu i zdenerwowanie może mieć wpływ na wynik. Badanie należy robić w godzinach porannych, ale nie wczesnych rannych, ze względu na rytm dobowy prolaktyny (w nocy jej poziom wzrasta), więc najlepiej ok. 9.00 - 10.00. Najlepiej przyjść na badanie wcześniej, żeby organizm się wyciszył.

W sytuacji, gdy podstawowy wynik jest w normie a występuje któryś z niżej wymienionych objawów hiperprolaktynemii zaleca się (ale patrz też na odpowiedzi ekspertów, linki podane poniżej) wykonanie testu pobudzenia wydzielania prolaktyny metoklopramidem , który ma na celu ocenę stężenia prolaktyny w próbkach krwi pobranych w 0, 60 i 120 minucie testu .

W warunkach prawidłowych po 60 minutach obserwuje się 2-5-krotne zwiększenie stężenia prolaktyny, utrzymujące się przez ok. 1 godz. - i żeby to stwierdzić robi się własnie badanie po 120 min od podania tabletki.

Wzmożona reakcja na metoklopamid występuje w przypadku gruczolaków z przerostem pozostałych komórek laktotropowych oraz w samym rozroście laktotropów przedniego płata przysadki mózgowej bez wyraźnego guza przysadki . Wzmożona reakcja jest objawem czynnościowej hiperprolaktynemii a nie gruczolaka i jeśli nie ma zaburzeń typowych dla hiperprolaktynemii, to nie ma się co tym wynikiem przejmować, leczy się przyczynę a nie wynik .,,

suzi1234
suzi1234 02-04-2009 05:11

i jeszcze wiecej jesli wam chce sie czytac :> z innego forum
,,podręcznika endokrynologii ginekologicznej..., rok wydania 2004,,

,,FSH &#8211; folitropina (folikulostymulina) &#8211; stymuluje dojrzewanie pęcherzyków w jajniku.

LH - lutropina (hormon luteinizujący) &#8211; stymuluje wytwarzanie androgenów w jajniku (androstendionu i testosteronu), nagły wzrost jego stężenia w środku cyklu zapoczątkowuje ostatnie stadium dojrzewania komórki jajowej i wywołuje pękniecie pęcherzyka, a potem stymuluje ciałko żółte do produkcji progesteronu.

Badanie FSH (wraz z badaniem estradiolu) wykonuje się najczęściej w celu określenia tzw. rezerwy jajnikowej. Każda kobieta rodzi się z ustaloną pulą pęcherzyków pierwotnych zdolnych do wyprodukowania komórki jajowej. W każdym cyklu część pęcherzyków jest zużywana. Rezerwa jajnikowa koresponduje z ilością pozostałych w jajniku pęcherzyków pierwotnych i jest jednym z dwóch czynników określających potencjał rozrodczy (drugim, niezależnym od FSH jest wiek kobiety). FSH bada się także przy podejrzeniu o niewydolność przysadki (po urazach, intensywnych ćwiczeniach czy nadmiernym odchudzaniu) i przy diagnozowaniu braku miesiączki.

Oznaczenie LH wykonuje się jednocześnie z FSH lub później w celu wykrycia przedowulacyjnego piku LH.



Dokładniej:

Wartość FSH poniżej 3 mIU/ml sygnalizuje niewydolność przysadki.
Wartość FSH 9-12 mIU/ml oznacza obniżoną rezerwę jajnikową.
Wartość FSH 12-18 mIU/ml oznacza wyczerpującą się rezerwę jajnikową, stymulacja przy takim FSH jest trudna.
Przy FSH > 18 mIU/ml stymulacja owulacji jest bardzo trudna, a często niemożliwa, prawdopodobieństwo ciąży jest bardzo małe.

Istotny jest stosunek stężeń obu gonadotropin. W przypadku prawidłowego cyklu stosunek LH:FSH jest bliski 1, w niewydolności przysadki ulega zmniejszeniu poniżej 0,6, a w zespole policystycznych jajników (PCOS) wzrasta powyżej 1,5. Wynik może zależeć od metody badania.

Uwagi:

1. Nie ma pełnej zgodności co do definicji PCOS. W najczęściej stosowanym kryterium PCOS stwierdza się jeśli występują przynajmniej dwa z podanych niżej trzech objawów:

rzadkie miesiączki lub nieregularne miesiączki lub brak owulacji,
nadmiar androgenów (głównie testosteronu),
charakterystyczny obraz jajników w USG.
Podwyższony stosunek LH/FSH bez innych objawów PCOS nie ma znaczenia klinicznego.

2. Leki antykoncepcyjne obniżają poziom FSH, ale nie ma to wpływu na płodność.

3. Wraz ze wzrostem poziomu FSH maleje prawdopodobieństwo zajścia w ciążę nawet jeśli uda się wywołać owulację tzn. odsetek uzyskanych ciąż na jeden owulacyjny cykl jest znacznie niższy od średniej.

4. Kobiety z wyczerpaną rezerwą jajnikową rzadko zachodzą w ciążę, a jeśli już to najczęściej ma to miejsce podczas stosowania preparatów hormonalnej terapii zastępczej. Podejrzewa się, że estrogeny uwrażliwiają receptory FSH w jajnikach. Ale choć ten mechanizm nie jest jeszcze do końca poznany to podejmuje się próby zastosowania estrogenów w protokołach stymulacji owulacji u kobiet z wysokim FSH.

5. Do badania rezerwy jajnikowej służy też test z cytrynianem klomifenu. Bada się w nim podstawowe stężenie FSH i estradiolu w 3dc, potem podaje 100mg cytrynianu klomifenu w 5-9 dc i powtarza badanie FSH w 10dc. Oba wyniki FSH powinny mieścić się w normie.

6. Zaburzenia produkcji gonadotropin związane z dietą lub ćwiczeniami mają tendencję do samoistnego powrotu do normy w ciągu roku od uzyskania właściwej wagi lub złagodzenia intensywności ćwiczeń. W rzadkich przypadkach prowadzą one jednak do trwałych zaburzeń rozrodczości.

Prolaktyna

Prolaktyna jest hormonem przysadki. Jej podwyższone stężenie obniża poziom gonadotropin (zwłaszcza LH), zaburza mechanizm owulacji i prowadzi do niewydolności fazy lutealnej. Jej poziom jest względnie stały w cyklu miesiączkowym, lecz ulega zmianom w dobowym i jest wyższy nocą w porze snu. Stężenie prolaktyny podnosi się podczas stresu, w czasie urazu, po posiłku oraz w ciąży. W celu uzyskania jak najbardziej rzetelnych wyników prolaktynę należy oznaczać na czczo lub przynajmniej 3 godziny po posiłku i po kilkuminutowym odpoczynku.




Uwagi:

1. Hiperprolaktynemia jest czasem związana z niedoczynnością tarczycy. Przed leczeniem warto tą przyczynę wykluczyć.

2. Leczenie łagodnej hiperprolaktynemii daje dobre wyniki przy leczeniu zaburzeń fazy lutealnej lub jeśli towarzyszy jej PCOS.

3. Nadmiar prolaktyny może utrudniać pęknięcie pęcherzyka.

4. W cyklach bezowulacyjnych można rozważyć dołączenie do leków indukujących owulację leków obniżających stężenie prolaktyny nawet u osób z prawidłowymi wynikami. W wybranych przypadkach takie postępowanie poprawia skuteczność terapii (tzn. ułatwia zajście w ciążę).

5. Estrogeny oraz środki antykoncepcyjne podnoszą poziom prolaktyny.

6. Badanie prolaktyny ma swoje ograniczenia. Istnieją bowiem trzy rodzaje cząsteczek prolaktyny różniące się ciężarem. Jedynie ta najlżejsza (ale za to stanowiąca ok. 80 % ogółu) jest czynna biologicznie. Z tego powodu zaburzenie proporcji pomiędzy różnymi rodzajami prolaktyny może dać fałszywie zaniżony lub zawyżony wynik.

Hiperprolaktynemia ma charakter czynnościowy lub organiczny (gruczolak). Teoretycznie do odróżnienia tych przypadków może służyć test z metoklopramidem. W teście tym bada się poziom prolaktyny, potem podaje się doustnie 100 mg metoklopramidu i ponownie ocenia stężenie prolaktyny. W warunkach prawidłowych po 60 minutach obserwuje się mniej niż pięciokrotne zwiększenie stężenia prolaktyny. Znaczenie tego testu w praktyce jest jednak niewielkie (nie ma dowodów na jego wartość kliniczną). W przypadku podejrzenia o obecność gruczolaka badaniem rozstrzygającym jest tomografia komputerowa lub rezonans magnetyczny.

Należy jednak podkreślić, że stwierdzenie gruczolaka najczęściej nie wiąże się ze zmianą sposobu leczenia, bowiem bardzo rzadko interweniuje się chirurgicznie. W związku z tym, że rezonans i tomografia są kosztownymi badaniami to można z nich zrezygnować jeśli

poziom prolaktyny jest niższy niż 50 ng/ml (niektórzy za wartość graniczną przyjmują 100 ng/ml) oraz
nie ma podejrzanych objawów (niewyjaśnione bóle głowy, zaburzenia widzenia) i
stężenie prolaktyny normalizuje się do prawidłowych i względnie stałych wartości po zastosowaniu leczenia farmakologicznego.

autor tekstu: Dr Ilona Królak ,,
__________________

suzi1234
suzi1234 02-04-2009 05:14

jak to was interesuje to zamieszcze czyli ,,wkleje,, dalsze czesci :>

A19821
A19821 02-04-2009 07:36

Witajcie dziewczyny w ten piękny wiosenny dzionek!!!

AGATHA MOJE GRATULACJE!!! DBAJ O SIEBIE I MALEŃSTWO!!! NIECH ROSNIE I ROZWIJA SIĘ U MAMY POD SERDUSZKIEM PRAWIDLOWO!!!

Dziewczyny mam pytanie: dziś rano strasznie mnie kuło w prawnym jajniku. Jakie są Wasze tezy na ten temat???
Powiem tylko tak, owu była na początku zeszlego tygodnia. Cykle ma średnio co 26 dni. Obecnie oczekuje na nie przyjście @ (ma być okolo 6 kwietnia). Nie pamiętam, bym przed @ miała jakieś bóle jajnika. Zazwyczaj to występowało pobolewanie podbrzucha.

POZDRAWIAM I MIŁEGO DNIA ŻYCZĘ :)

bobi2
bobi2 02-04-2009 08:06

Witam dziewczynki:)
Ale sie porobilo na forum... jakie fajne wiesci!!! Aghata z calego serducha gratuluje!!!! Takie wiesci to codziennie milo przyjmiemy:)
Suzi mysle ze to dobry pomysl, choc ja juz to wszystko przeczytalam to z pewnoscia sa dziewczyny ktorym bedzie to pomocne. Wklejaj c.d.!
Ja dzis z kolejnym zapytaniem: czy ktoras z was kochane zazywala clo? jesli tak to napiszcie prosze jakie byly wasze tempki

anetka21a
anetka21a 02-04-2009 08:24

Suzi jeszcze nie przeczytałam całości ale na pewno to zrobię więc również poproszę dalszą część.

Iskierko
no niestety ale nie mogę się z Tobą zgodzić ale naprawdę mam już po kokardki wałkowanie tego tematu i ustalanie po której stronie prawda leży bardziej. to nie czas ani miejsce na to, poza tym było, minęło - nieważne.

i co dziewczyny?? zostawiłyście mnie samą z testowaniem .... eh. zobaczymy o której wstanę - może pójdę w wasze ślady. pozdrawiam wszystkie!!

vera
vera 02-04-2009 10:22

Witam dziewczynki w ten piękny słoneczny dzionek ;)

Stokrotko>> u mnie dzisiaj 8 dc i trzeci dzień choroby (chyba bierze mnie angina, temp. podwyższona i strasznie gardziołko boli ;((. Mężuś też chory, więc wygrzewamy się razem w łóżeczku ;p)
@ w tym miesiącu miałam piękną, bez żadnych plamień :D, i tylko 4 dni, piąty leciutkie krwawienie i koniec. Tylko pierwszy dzień wieczorem myślałam, że zaraz coś wyrwie mi jajniki tak bolały ;/
A wiesz, że łykam właśnie Mg+B6 od tego cyklu, już 8 dzień, mam nadzieję, że będzie dobry skutek :)
Jak się cieszę, że zaczynasz pisać coraz więcej na tym forum. Tak bardzo lubiałam czytać te Wasze pogaduchy, od razu poprawiał się humor, tyle serdeczności, ciepła i dobrych rad.

Pozdrawiam wszystkie słonecznie ;)

vera
vera 02-04-2009 10:29

Agathko>> ja również przyłączam się do gratulacji, życzę dużo zdrówka i samych szczęśliwych chwil w życiu ;)

nane 29
nane 29 02-04-2009 11:35

witam w piękne przedpołudnie;) suzi ciekawe to co wkleiłaś ,dawaj resztę warto przeczytać;)
<MONIA co u ciebie? jak samopoczucie? trzymam kciukasy zeby @niebyło!

nane 29
nane 29 02-04-2009 11:37

a pozatym dziś czuję się super,nie to co wczoraj;( jest ok ,dzionek piękny,przyroda powrcaca do życia jest super wkońcu ciepełko się robi,

asiula11
asiula11 02-04-2009 11:42

6. Zaburzenia produkcji gonadotropin związane z dietą lub ćwiczeniami mają tendencję do samoistnego powrotu do normy w ciągu roku od uzyskania właściwej wagi lub złagodzenia intensywności ćwiczeń. W rzadkich przypadkach prowadzą one jednak do trwałych zaburzeń rozrodczości.--i ten punkt mnie właśnie niepokoi

asiula11
asiula11 02-04-2009 11:51

napisałam ,że to mnie własnie niepokoi bo czuje,że sama jestem sobie winna zaistniałej sytuacji ,wylewałam hektolitry potu na siłowni ,co miesięczne karnety na basen ,aerobik, w ciagu miesiaca traciłam 10 kilo jak wazyłam 50 kg byłam hepi,zdawałam sobie sprawe ,że to rujnuje mój organizm,ale zawsze znalazłam sobie jakies wytłumaczenie,opamietałam się ale.......teraz sie boję

asiula11
asiula11 02-04-2009 12:04

madzia27- trzymaj sie jakoś ,męzczyzni z natury sa słabsi od nas psychicznie ,czest to my kobiety trzymamy wszystko pionie ,musicie sie wspierać nawzajem ,pozdr serdecznie

Odpowiedz w wątku