Szukaj

Wszystkim nam się uda!! - zajść w szczęśliwą ciążę (6)

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
asiula11
asiula11 27-03-2009 19:51

agnieszkaadres79- własnie dlatego sie ucieszyłam ,chciałabym mu oszczedzic badania w klinice skoro moze zrobic domowy równie skuteczny ,chociaz wiem że zrobiłby to badanie wszedzie,podjelismy decyzje ,ze obydwoje porobimy wszelkie potrzebne badania ,super ,ze mi o tym napisałas!

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 27-03-2009 19:58

Dzień Dobry a właściwie już Dobry Wieczór Domi1986:)
witamy Cię serdecznie w naszym gronie:)
tutaj zawsze i o każdej porze możesz zajrzeć i wyrzucić z siebie to co Cię dręczy.

Powiem szczerze, że ja na Twoim miejscu to już teraz zrezygnowałambym z tabletek. Nie odbierz mnie źle, nie chcę Tobie niczego narzucać, ale gdy w końcu zapragnie się...... to baaaardzo ciężko jest.... i gdy się tak mocno chce.... to przeważnie comiesięczne starania kończą się niechcianą @.

Ja z moim M staramy się o dzidziusia od prawie 5 lat. Tak jak i Ty kiedyś myślałam, że najpierw ślub a potem..... jednak gdy w końcu chciałam to..... do dzisiaj mamy problem, bo upragniona fasolka nie chce się zagnieździć. Niby z nami wszystko ok., przeszliśmy oboje szereg badań, a jednak.... . Nigdy nie stosowałam tabletek, zawsze dbałam i nadal dbam o siebie, żyję aktywnie, dobrze się odżywiam- a jednak..... to nie reguła.
Być może w Twoim przypadku będzie inaczej, być może przy pierwszym podejciu..... staniecie się szczęśliwymi rodzicami- czego Wam z całego serca życzę, jednak może być i tak, że ......
Piszesz, że chcesz zacząć dowiadywać się czegoś więcej na ten temat- i bardzo dobrze- popieram Twoją decyzję jak najbardziej. Im szybciej poznasz swój organizm, swój "zegar" tym szybsza droga do zaowocowania....

Pozdrawiam Cię i życzę wszystkiego naj... :):):)

katka32
katka32 27-03-2009 20:17

witajcie dziewczyny
zaglądam tu codziennie i bardzo się cieszę , że nas TU przybywa, mam tylko nadzieję , że z każdym cyklem dostawać będziemy dobre wiadomości , że któraś z nas ma fasolkę pod sercem !!!!Jutro mój 10 dc. zaczynamy z M brać się do pracy :))Życzcie mi szczęścia ...

Domi1985
Domi1985 27-03-2009 20:29

no właśnie nie da sie przewidziec i ta niepewność... z jednej strony chciałabym już odstawić pigułki, bo nie wiem dlaczego ale czuję, że jakoś przestały mi służyć. Może to wynik tego, że w zasadzie juz zdecydowaliśmy, że chcemy maluszka i coś we mnie pękło. Wcześniej uważałam, że tabletki to super sprawa, bo sie nie trzeba martwic itp. ale teraz kiedy decyzja już podjęta coś sie we mnie przestawiło, zaczęłam zauważać jakie zmiany wprowadzaja one w mój organizm tym bardziej, że pare miesięcy temu zmieniłam na inne i jakoś mocno odczułam ta zmianę sama nie wiem czy bardziej psychicznie czy fizycznie. A z drugiej strony tak sobie myślę, że jak już tyle wytrzymaliśmy, to już poczekamy do ślubu ze staraniem się o maluszka, bo przecież nie wiadomo jakby było i nie wiadomo jak będzie... ta niepewność... chciałambym, żeby był już conajmniej lipiec, a tu jeszcze tyle miesięcy czekania ale mam nadzieję, że szybko miną i dołączę do nastepnej tury staraczek, bo Wy już wszystkie z pewnością zafasolkowane będziecie ;) Póki co jestem pełna optymizmu, zobaczymy jak będzie dalej... znajdując to forum poczułam ciepło, które od Was wszystkich bije ;) pozdrawiam serdecznie

madzia27
madzia27 27-03-2009 21:40

Domi1985 witamy bardzo serdecznie na forum;)))

madzia27
madzia27 27-03-2009 21:41

katka32 mocno trzymam kciuki:D

madzia27
madzia27 27-03-2009 21:43

u mnie dziś 30dc, jeszcze ok.4dni i wszystko się okaże...chociaż powiem szczerze to czuję, że pojawi się @... ale cóż, takie życie, a żyć trzeba:)

nane 29
nane 29 27-03-2009 21:59

DOMI1985 witamy serdecznie;) ja jutro znów na usg zobaczymy czy wkońcu była owulka czy cykl bezowulacyjny? obecnie jestem sama czekam na mojego kochanego M ,więc o starankach narazie nie wspominam ale juz niedługo bendę z wami więcej współnych tematów,jak narazie wszystkim kobitkom oby ten małpiszon nieprzylazł!!papa

nane 29
nane 29 27-03-2009 22:09

Sarah super że się odezwałaś;) nie ty jedna niemorzesz przestać marzyć o dziecku i to jest normalne! warto marzyć i walczyć aby nasze mareznia się spełniły! moje marzenie o dziecku spełniły się dwa razy niestety czar prysł ,ale niepoddaję się ,nadal marzę o dziecku choc teraz jest trudniej te marzonko realizować (problemy z owulką i endo,dobiegam 30)mimo to wierzą że medycyna mi pomorze albo cud! NIEPODDAWAJ SIĘ I WALCZ BO WARTO! pozdrowionka

ewcia100
ewcia100 27-03-2009 22:46

witam was ja mecze sie z@ od 3 dni i jeszcze sie pare pomecze moze w tym miesiacu sie uda dzisiaj wlasnie w tej chwili w polsce rodzi mojego M siostra meczy sie ale jak sie pomeczy to bedzie oki zycze wam wszystkim takiego delikatnego meczenia ja tez bym sie chciala pomeczyc na wszystkich przychodzi pora

ewcia100
ewcia100 27-03-2009 22:48

Domi witamy ja tez jestem w miare nowa rozkrecam sie ale fajnie jest tak poczytac i pogadac co sie mysli pozdrawiam wszystkie staraczki

suzi1234
suzi1234 28-03-2009 05:53

glupik
nie zrozumialas mojego przeslania ale o.k czasami pisze miedzy wierszami :>.

suzi1234
suzi1234 28-03-2009 07:30

Czy mogę przyjmować femifertil™ w trakcie terapii lekami hormonalnymi, jak Clomid?
agnieszkaadres79 czytalam kilka miesiecy temu o femifertile ale przeczytala ze jesli przyjmuje sie hormony jak ja to mie moge jego brac:<
mysle ze to dobry srodek powodzenia!!!!

,,Mieszanka ziół wchodząca w skład preparatu femifertil&#8482; została skomponowana tak, aby promować równowagę hormonalną organizmu kobiety. Ponieważ leki typu Clomid wpływają na wytwarzanie hormonów, nie jest zalecane przyjmowanie preparatu femifertil&#8482; w trakcie terapii lekami hormonalnymi typu Clomid"
A JA WLASNIE MAM cytrynian clomifen :<

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 28-03-2009 10:30

Witam Was kobitki w dobrym humorze w to piękne, słoneczne przedpołudnie:):):)

zrobiłam rano teścik- jedna krecha:) gdy ją zobaczyłam to zaczęłam się śmiać, nie wiem dlaczego tak zareagowałam. Wcale się nie przejęłam i nie przeżywam załamania. Może to za sprawą tak pięknej pogody i mojego nastawienia..... :)
Oczywiście @ też na razie mnie nie dopadła ale pewnie jutro to nastapi bo dziś temperaturę mam jeszcze ponad 37. Piersi wprawdzie są jak balony i lekko pobolewają ale to pewnie przed @, poza nimi i lekkimi pobolewaniami podbrzusza nic nie czuję, świetnie się czuję i pewnie dziś mogłabym góry przenosić:)

Poza tym od samego rana zabrałam się za generalne porządki. Teraz postanowiłam chwilkę odpocząć w Waszym towarzystwie, przy filiżaneczce.... herbatki miętkowo- owocowej:)

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 28-03-2009 10:42

suzi1234:)
faktycznie, przy terapii hormonalnej i przy terapii in Vitro Femifertil nie jest wskazany, choć producenci piszą że może byc stosowany po konsultacji lekarskiej. Ale lepiej nie ryzykować.

Dziewczyny jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat tych tabletek to zajrzyjcie na stronę:
www.jestemplodna.pl

Teraz będzie mój drugi cykl, kiedy będę je zażywać. Zobaczymy czy..... i ewentualnie kiedy..... :)
sama jestem ciekawa:):):)

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 28-03-2009 10:56

Na początku tego miesiąca postanowiłam zmienić lekarza. Umówiłam się na wizyte do nowego ale.... musze czekać aż do 11 maja. dłuuuugo no ale nic innego nie poradzę. Prawdopodobnie tę wizyte będę musiała przesunąć na późniejszy termin, gdyż w tym czasie będę odpoczywać w sanatorium.
Ach dziewczynki nawet nie wiecie jak się cieszę, odpocznę od nadmiaru obowiązków a szczególnie od sterty papierów, które każdego dnia przybywają na moim biurku tworząc "górę lodową":)
A po powrocie z moim M będziemy mogli przyjąć upragnione dzieciaczki, które gdzieś teraz przebywają w pogotowiu opiekuńczym nie wiedząc nawet, że już niedługo zagoszczą na dłużej w naszym wielkim i cichym domu. W końcu coś się zmieni, cisza odejdzie w zapomnienie..... :):):)

Nie mogę się już doczekać. Z wielkim utęsknieniem czekamy na nie..., najchętniej to chcielibyśmy- szczególnie ja- by zagościły u nas już dziś. Byłabym gotowa zrezygnować z sanatorium, ale niestety nie przeskoczymy dłuuugiej procedury prawnej.

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 28-03-2009 11:03

Studentka21:):)
gratuluję całym moim serduszkiem bliźniąt. To wspaniałe musi być uczucie, nosić pod serduszkiem dwa nowe życia:):) dbaj o siebie i o te malutkie, rozwijające się istotki. Na pewno sobie poradzicie, wszystko ułoży się pomyślnie, studia też zdążysz skończyć.
Trzymajcie się cieplutko, od czasu do czasu napisz choć słówko co tam u Ciebie. Pozdrawiam:):):)

katka32:):):)
trzymam kciukasy za Wasze przytulanki:)

agnieszkaadres79
agnieszkaadres79 28-03-2009 11:17

Tak cicho ... zrobiło się w moim świecie bez Was.... :):)

Pewnie każda z Was czymś jest zajęta. W takim razie pozdrawiam i do zobaczenia... niebawem:):):)

Monia_1980
Monia_1980 28-03-2009 11:17

Witam nowe i stare staraczki. Któraś z was pisała o swoich planach-ślub poźniej starania a najpierw tabletki ...Bzdura. Wybaczcie mi szczerość. Stare staraczki chyba przyzwyczaiły się że jestem czasem za szczera. Takie plany to z góry skazane są na niepowodzenie. Kobieta to nie maszynka, że załączy się w niej program "od dzisiaj start i mam zajść w ciążę". To jest przykre ale prawdziwe. Nawet jeżeli nad się wydaje, że nie myślimy o tym to i tak podświadomie myśli krążą wokół dziecka.
Badania dowiodły, że większość małżenstw nie mogących długo zajść w ciążę to to tym jak zaodaptują obce dzieci "blokada wyłącza się" i wtedy często zachodzą w ciążę. Tak więc Agnieszka-trzymam kciukasy! Coś mi mówi, że jak zajmiesz się dwójką dzieci z ośrodka sama zaraz zajdziesz.
Dopijam kawusię do końca i zabieram się za mycie okien
3majcie się paaaaaaaaaaa

iskra1
iskra1 28-03-2009 12:01

Sarah28 - kochana nawet nie wiesz jak sie ciesze ze sie odezwalas, wczoraj jak zobaczylam twoj wpis to tak sie zaabsorbowalam jego czytaniem i wzruszylam ze mi rowniez lezki polecialy i gasiorek stanal na skorze. Tak bardzo sie zzylam z toba i dziewuchami ze starego skladu, ze (i tu bez obrazy dla kolezanek z obecnego skladu) nie umialam sie odnalezc w tej nowej sytuacji bez ciebie, piramidki, madzi27 czy naszej kochanej Stokrotki.
Juz nie mialam sily tak pisac, czesciej sie odzywac. Tez przechodzilam ciezko ten cykl, bo znowu mialam nadzieje, a tu znowu dlugi cykl 39 dni (takich nigdy nie mialam) i wiem ze narobilam sobie to Castagnusem. Weic do e-kolezanke apel - jesli chceie brac cos na wlasna reke nie znajac swoich wynikow hormonalnych to nie robcie tak, bo skonczycie jak ja. ROzregulowalam sobie cykle przez castagnus i modle sie teraz by moj organizm szybko wrocil do normy.
Modle sie za nas wszystkie, bysmy dostaly ten wymarzony prezencik, czasem pytam sie Boaga czemu to tak trudno przychodzi, wiode uczciwe zycie, spokojne, wspomagam innych, tchne dusze gdzie mozliwe - a tu ciagle ci WIATR W OCZY.
I mysle ze to wlasnie dlatego by nauczyc sie cierpliwosci i wtrwalosci w dazeniu do tego co najcudowniejsze, najwazniejsze dla nas. Nic mi nie stanie na przeszkodzie, bede walczyc o dzieciatko do konca mych sil. zobaczysz Sarah28, madziu 27, piramidko, Stokrotko, asiula11 i wszytskie inne kolezanki ze nam sie uda!!!! Tylko musi na to przyjsc odpowiedni moment!!

Caluje i pozdrawiam weekendowo!!!
Jade do marketu kupic sobie kwiaty doniczkowe (towarzystwo dla mojego kwiatka - Albercika, bo jest sam jak palec w nowym mieszkaniu ;)) no i moze jakies kwiaty ciete coby wiosne wprowadzic do domciu!! Buzki

Odpowiedz w wątku