Szukaj

Staramy się

Komentarze do: Jak zajść w ciążę
Odpowiedz w wątku
ema
ema 12-02-2008 16:33

nazywam sie Emila...mam 23 lata i razem z męzem staramy sie o dziecko....i nic...niewiem czemu czesto na majtkach mam śluz...czuje sie okropnie i jest mi wstyd.ale takze mam regularne miesiączki wiec nieweim w czym problem.[PROSZE POMÓŻCIE.CZEKAM

ema
ema 12-02-2008 16:59

PROSZĘ POMÓŻCIE MI!!

ania1
ania1 12-02-2008 19:43

Najlepiej to udaj sie do lekarza on napewno wszystko Ci wytłumaczy i powie co dolega.

ema
ema 12-02-2008 21:17

aniu1 ale z tego co widze to wszyscy co tu pisza to tez sporo wiedza i myslalam ze czegos sie dowiem....i ze cos mi poradzicie...ale nic.dziekuje ze chociaz napisalas.pozdrawiam

limi
limi 13-02-2008 09:19

Emilko. Bardzo malo napisalas o sobie, wiec ciezko Ci pomoc. Napisz jak dlugo sie staracie i czego nie wiesz, w czym problem z tym sluzem-jest w nim cos niepokojacego? Moim zdaniem sluz to objaw, ze wszystko jest w pozadku!!! Kazda kobieta przez cczas trwania cyklu ma sluz plodny i nieplodny i ma go wiecej lub mniej(u kazdej z nas to sprawa indywidualna). Sluz plodny jest przejrzysty, rozciagliwy i przypomina bialko jaja kurzego. sluz nieplodny jest raczej metny, bialawy, nierozciagliwy itp. zreszta mozesz o tym poczytac na wielu stronach, chocby na tej. Wiec w czym jest problem?

ema
ema 13-02-2008 13:54

dziekuje limi ze chcesz mi pomoc,o dziecko staramy sie juz 5 miesiecy.bylam u lekarza i niby jest wszystko ok ale dalej nic.przez pewien czas mam wlasnie problem z tym sludze i boli mnie podbrzusze,nieweim czemu moze to znak ze dostane okres a moze to cos zlego...prosze pomoz mi.pozdrawiam

limi
limi 13-02-2008 14:57

Ema- przede wszystkim spokojnie! ja nie widze nic zlego w tym co dzieje sie z Twoim organizmem. o co chodzi z tym sluzem?czy nigdy wczesniej takiego nie mialas?co jest z nim nie tak? jak juz pisalam wczesniej sluz to normalna i dobra(szczegolnie dla chcacych miec dzieci) sprawa:)bo w tym plodym czasie wlasnie sluz pomaga przetrwac plemniczkom:)
Emo. 5 miesiecy oczekiwan wcale nie oznacza ze cos jest nie tak. zdrowe malzenstwa czasem staraja sie jeszcze dluzej(nawet do 2 lat).
Wazne jest zebys byla spokojna i wyluzowana(stres pogarsza sprwae)noi napisz jak sie stracie, tzn jak wyliczasz dni plodne, z czym masz najwiekszy problem.

ema
ema 13-02-2008 15:04

limi dziekuje ze mi pomagasz no ale ja wlasnie nie wyliczam dni plodnych i wogole.bo uwarzalam to za bzdure i ze w niczym mi to nie pomoze.to dobrze ze z tym sluzem nic zlego. A co moze oznaczac jezeli od czasu do czasu boli mnie podbrzusze??

ema
ema 13-02-2008 15:07

a limi i mam jeszcze takie pytanko bo nieweim tez czemu od pewnego czasu bolą mnie sutki.czy to oznacza ze zbliza sie okres bo w sumie powinnam nie dlugo dostac

marzenaa
marzenaa 13-02-2008 20:52

cześć emma, przyłanczam sie do dyskusji po po twoich wypowiedziach mam wrażenie że kompletnie nie znasz swojego organizmu i go nie obserwujesz. Po piierwsze wyliczanie dni płodnych to jest sprawa kluczowa w staraniach o dziecko, bo tylko podczas tych dni możesz zajść w ciąże!!poza tym jesli chodzi o bóle sutków to np. ja tak mam, że przed kazdym okresem, tak 2-3 dni odczuwam takie bóle, więc to chyba nic zlego. poza tym bóle sutków zdarzają się też w ciąży więc może już wam sie udał:) obserwój swój organizm, poczytaj sobie troche na ten temat i jestem PEWNA że szybko wam się uda spełnić swoje marzenie, POZDRAWIAM!

ema
ema 13-02-2008 21:07

marzenaa dziekuje za wsparcie...wiesz znam i obserwuje swoj organizm i jak narazie to nie mialam problemu ze mnie bolaly sutki podczas okresu...teraz juz takze zaczne sobie liczyc dni plodne poniewaz na poczatku myslalam ze to jest nie wazne,a co tam u ciebie pozdrawiam

ema
ema 14-02-2008 14:27

niewiem co mam powiedziec...niestety dostalam okres...jestem zalamana.Znowu sie nie udalo.czy kltos teraz moze mi powiedziec kiedy mam dni plodne??

marzenaa
marzenaa 14-02-2008 19:41

cześć ema, bardzo mi przykro, wiem co sie w takich chwilach czuje...ja wczoraj robiłam test choć okres miałam mam mieć dopiero za tydzień, ale nie wytrzymałam i niestety tylko jedna kreseczka. miałam nadzieje że tym razem sie uda bo stosowalam testy owulacyjne ale widać coś jest nie tak. Jeśli chcesz sobie obliczyć dni plodne to mozesz sobie poszukać przez wyszukiwarke strony na których jest kalendarz, który obliczy ci kiedy w przybliżeniu masz dni płodne. nie wiem czy te obliczenia pokrywają sie w 100% ale przynajmiej będziesz miała ogóle pojęcie. no i w tedy trzeba przytulać się do mężusia bardzo częst:)domyślam się że pewnie calkiem przez to zapomniałaś o walentynkach;) ja też mam już do tego dystans, inne sprawy są ważniejsze, pozdrawiam cie cieplutko, pamietaj że każdy następny cykl to nowa szansa!!!

ema
ema 14-02-2008 20:38

tak niestety zapomnialam o walentynkach...bo ja niewiem co mam juz myslec..nieraz czuje ze to wszystko jest moja wina ze ja cos robie nie tak na dodatek ores dostalam duzo wczesnie bo powinnam dostac po 20 niewiem co mam myslec co robic...probuje o tym zapomniec ale mi nie wychodzi...a jak tam u ciebie pozdrawiam cieplo

kahna
kahna 15-02-2008 13:22

ema! troche spokojniej podchodz do tematu, uwierz mi ze nerwy napewno Ci nie pomoga tylko pogorszą sprawe!tu masz link do kalkulatora płodnosci, ja tez z niego korzystam.http://www.edziecko.pl/przed_ciaza/0,79775.html radziłabym Tobie zakupic tez test owulacyjny. bólem piersi i wrazliwoscią sutków sie nie przejmuj.uda sie Wam na pewno, nie poddawaj sie tylko!dawno mnie na forum nie było, fasolki naszej utesknionej nadal nie mozemy posiac :( ale wziełam juz na luz, poszłam do gina, bede miała usg.kilka lat temu miałam ostre zapalenie przydatków i tu moze byc problem, ale jestem dobrej mysli.w tym miesiacu sobie odpuscilismy-ja chciałam. Pozdrawiam Was cieplutko w te zimne dni!!

ema
ema 15-02-2008 14:10

Kahna dziekuje za to ze mi pomagasz ja tez juz tak jakby o tym probuje zapomniec ale jak narazie to nie daje skutkówjestem z ciebie dumna ze tyle wytrzymujesz,mam nadzieje ze ci sie uda.Ipodzielisz sie swoim szczesciem z nami.

marzenaa
marzenaa 15-02-2008 18:08

ja w tym miesiącu dziewczyny zrobiłam tak:opróżniła kosz z łazienki w którym znajdowały sie zużyte testy owulacyjne i test ciążowy i jak to zrobiłam to wyobraziłam sobie że wszystko sie dopiero zaczyna, że nie było jeszcze żadnych nieudanych prób...pozdrawiam

ema
ema 15-02-2008 19:49

marzenaa i dobrze zrobilas...bo po co nam to jakies testy,obliczanie dni płodnych jak i tak nam to nic nie daje a sadze jak jak to wszystko odrzocimy,troche sie zrelaksujemy to napewno nam sie uda.TRZYMAM KCIUKI

kahna
kahna 15-02-2008 22:05

Piszemy tutaj po to by sobie pomagac na ile tylko potrafimy i sie wspierac.jednak obliczanie dni powinnas robic tego sobie nie odpuszczaj a tescik jest pomocny ja uwazam ze powinnas spróbowac emo. Świetny pomysł zeby myslami "zaczac wszystko od nowa" :)my zaczniemy starac sie na nowo w nastepnym cyklu i oby Drogie Panie nasze fasolki na wiosnę sie posiały! wszystkim bardzo tego życze!!

ema
ema 17-02-2008 21:24

dziekuje kahna za pomoc....no i mam nadzieje ze na wiosne juz zasiejemy....trzymam za ciebie kciuki. jak by co to daj znac

Odpowiedz w wątku
Zobacz wszystkie komentarze do "Jak zajść w ciążę"