Szukaj

Smutno mi!

Komentarze do: Objawy ciąży
Odpowiedz w wątku
*******
******* 28-09-2007 18:15

Też masz fajny brzuszek:) I ja też sama sobie robiłam zdjęcia:) Blizną się nie przejmuj,brzuch można schować. Ja mam taką wupukłą bliznę na ręce od sparzenia. Na początku nie mogłam na nią patrzeć,bo mi szpeciła rękę,ale z czasem się przyzwyczaiłam. Możesz spróbować maści "Cepan",albo "Tonitex'. Ale dopiero po porodzie. Ja ich używałam po operacji. Tonitex jest na świeższe blizny a Cepan raczej na stare. Dobre są tylko trzeba cierpliwości. Leczenie jest zależne od wieku blizny,ale nawet na takie młode blizny,potrzebne są co najmniej 3 ms. A co do mojego tatuażu to był mały ale teraz rośnie wraz z moim brzuszkiem i mam nadzieję,że mi się z niego nie zrobią puzzle po porodzie:) ale jakbym mogła cofnąć czas to raczej bym nie zrobiła tatuażu.
Nie wiem czy wam mówił o tym lekarz,pewnie nie,bo mnie to mówił odnośnie mojej pracy,bo ja w pracy siedziałam cały czas przed dwoma monitorami,że powinno się czymś okryć brzuch. Jak jesteśmy w domu to można użyć np. poduszki.

Mój były w opisie na gg sugeruje,że miał wypadek,ale dalej żyje i pytanie: "Dlaczego mnie nie chcą wziąć do nieba?" A kto by go tam chciał :D

Acha,G chciałam się jeszcze ciebie zapytać,w którym tygodniu jesteś na typ pierwszym zdjęciu z mniejszym brzuszkiem??

G
G 28-09-2007 18:48

ten mniejszy to 17tydz.a ten większy to ostatnie zdjęcie 29tydz.Jutro będzie 30 tygodni-i kolejne zdjęcie.Ja sama nie robię ich ale też szału nie robią:)ale pamiątka będzie.Właśnie zakryłam brzuch poduszką:)nie wiedziałam tego.Ciekawe jak tatuaże wyglądają po porodzie?bo jednak trochę skóry w nadmiarze zostanie.Ja nie mam żadnego,ale jak bym robiła to pewnie bym nie wpadła na to że w ciąży może się zmienić-w miejscach rozstępów to już wogłule.Wózek nanwt niezły,ale ja nie umiem się zdecydować na kupno czego kolwiek jak na żywo nie widzę Na moim brzuchu mieraz są krwiaki od moich zastrzyków:(ale już niedługo i koniec.Kręgosłup już mnie nie boli:)chyba malutki inaczej się ułożył,czasami jak za długo w jednej pozycji jestem,ale to normalne,bo przedtem to 24na dobę bolało.Coś wam chciałam napisać ale zapomniałam co?chyba coś o co się pytałyście...skleroza w tym wieku...o matko:)

*******
******* 29-09-2007 11:17

No cóż,zdarza się. Ja też często miewam skleroze,a jestem od ciebie młodsza o 2 lata chyba:) Jak robiłam tatuaż to miałam nie całe 19 lat i jeszcze wtedy nie myślałam o dziecku,jakbym myślałą to bym pewnie zrobiła w innym miejscu. Właśnie widziałam na twoim brzuchu siniaka,ale jakoś nie miałam odwagi zapytać:) Też siedzę z poduszką:) Mnie już także kręgosłup nie dokucza,mała teraz przesiaduje bardziej na pęcherzu albo na trzustce a czasem wchodzi pod żebro,ale to lepsze niż ból kręgosłupa. Ja się nie mogę oderwać od tego wózka,jakoś bardziej się czuje że to maleństwo przyjdzie na świat jak się ma już kilka rzeczy dla dziecka. Chciała bym też iść pokupować ubranka,ale trzyma mnie głupi przesąd,że się nie powinno jeszcze kupować. Wszyscy u mnie w rodzinie tak mówią i też mi to weszło do głowy i w ten sposób nie mam żadnego ciuszka:(( Byle by nie było za późno jak zacznę rodzić.

G
G 29-09-2007 13:29

ten siniak to mały.Kiedyś mi wyszedł ogromny koloru śliwki i b.długo nie schodził.Jak ktoś się pyta co to to mówię że dziecko tak mocno kopie:)Ja mam już wszystkie ciuszki wyprane i wyprasowane.Siedzą w szafie i czekają.Nie wierzę w te przesądy,ja kupiłam trochę jeszcze zanim pierwszy raz byłam w ciąży,a teraz to też jak miałam ochotę coś kupić to kupowałam i już,szlak mnie nie trafił:).Tylko pomyśl czy dasz radę na sam koniec wszystko wyprać i wyprasować,ja na 3 raty rozłożyłam prasowanie bo nie dałam rady wszystkiego na raz.To strasznie żmudne i nogi mi wysiadały od stania nad żelazkiem.

czarnulka88
czarnulka88 29-09-2007 15:04

Ja też mam ubranka wyprane i wyprasowane , ciągle myśle o porodzie jak przyjdzie juz ten czas i wogóle, najgorsze że mam egzaminy grudzień styczeń - mam nadzieje że mnie nie weźmie na egzaminie :(

*******
******* 29-09-2007 18:04

Tzn. tak przed porodem to planuję kupić tylko kilka ciuszków. Tak żeby mieć do szpitala i po szpitalu. Reszte da mi moja koleżanka. Tak jakoś ten jeden jedyny przesąd mi się wbił do głowy. Już jestem przewrażliwiona. Za dużo mnie strach zjadł na początku ciąży i dlatego teraz wolę dmuchać na zimne,mimo że wiem,że to przesąd.
Też dużo myślę o porodzie,ale zaczełam się zapoznawać z tą kliniką do której idę,wiem jak wygląda (jest śliczna,sale porodowe są pojedyncze i wyglądają jak pokój. Tak samo sala poporodowa,tylko,że ona jest dla dwóch osób,łóżka są z drewna,ubikacja też jest przy tych salach,nie trzeba iść na korytarz. Tak więc coraz mniej się boję,przynajmniej teraz. Jak zaczniesz rodzić na egzaminie to się wystraszą i powiedzą,że zdałaś;) Ja mam egzaminy 13 stycznia. Pewnie nie pójdę,albo pójdę na przedtermin albo po terminie chociaż wątpię żebym miała na to siłę. Damy rade:))

czarnulka88
czarnulka88 30-09-2007 11:22

Ty chociaz wiesz kiedy masz egzamin ja jeszcze nie wiem ale napewno będę musiała sobie jakiś przesunąć a jak zaczne na egazminie hehe (nie daj Boże) to nie będą mieli inego wyjścia jak dzwonić po pogotowei ;) na szczeście do tej szkoły poszłam razem z przyjaciółką i kolegą wiec jak co to mam wsparcie od nich. ja tam nie wierze w przesądy :) chociaż różnie się zdarza :) ale na pewno będzie dobrze :)

*******
******* 30-09-2007 13:48

Tak mnie podkusiło żeby sprawdzić co też mój były odpisał mi na tą wiadomość którą mu wysłałam,tj.żeby przyjechał do mnie kiedy poczuję się odpowiedzialny za dziecko,a nie pisał głupich smsów. Odpisał mi,że jeżeli nie chcę to nie będzie się do mnie odzywał,jaśnie wielmożna pani. No czy on ma zdrowo pod kopułką?? A czy gdzieś w tej mojej wiadomości jest zawarte,że nie chcę żeby się do mnie odzywał? Ja tylko nie chcę żeby był smsowym tatusiem i to mu też napisałam i to że po tym kogo ze mnie zrobił to się nie dziwię,że nie ma odwagi spojrzeć mi w oczy,a on: "powiem ci coś po porodzie",a ja: "Jeżeli tylko będziesz mieć odwagę spojrzeć mi w twarz to zapraszam". I więcej się nie odezwał. Po porodzie to ja chcę mieć spokój. I zastanawiam się czy składać pozew o alimenty,bo nie chcę żeby taki ktoś miał prawa do dziecka. Przecież to nie jest normalny człowiek,ma coś chyba z psychiką i boję się że zrobi krzywdę temu dziecku,albo że jego mamusia z siostrzyczką nastawią ją przeciwko mnie tak jak jego. A z drugiej strony mam mu ochotę udowodnić jak bardzo się myli w swoich oskarżeniach i żeby go to zjadło,ale czy warto to robić kosztem dziecka?

PS do ciebie G,bo ty już o tym pisałaś. Chodzi mi o tą siarę,zauważyłam że mnie się też zaczęła lać ale głównie po jedzeniu i tylko z jednego sutka. Jak było albo jest u ciebie? Dodam też że jedną pierś mam mniejszą. Tą z której się nic nie leje.

czarnulka88
czarnulka88 30-09-2007 16:20

Ten Twój to też brak słów, szkoda wogóle siły, czasu i wszystkiego na tych naszych ale co zrobić to że są tacy głupi to my już na to nic nie poradzimy, Tacy się urodzili i tacy już zostaną :P toteż takie dziewczyny jak mu musiały trafić na takich głupków, z jakiej racji mamy cierpieć ?? a co tam będziesz sobie żałować niech płaci, zrobił dziecko to niech teraz buli kase a nie :/ czasami nie rozumiem tego że tak się dzieje, mi też zaczyna lecić siara powoli i też mam jedna wiekszą pierś :/

*******
******* 30-09-2007 19:55

Tylko,że jak będzie płacił to będzie mieć też prawa do dziecka. A tego szczerze to nie chcę:// Może to normalne że najpierw w jednej piersi się tworzy mleko a później w drugiej;/ Idę jutro po L4,tylko,że nie wiem czy będę nieć wizytę,bo byłam nie całe 3 tyg temu,ale jak będę mieć to się zapytam jak to jest z tą siarą. Mnie się tak trochę leje,mam taką małą plamkę na ubraniu. Dobrze,że biustonosze istnieją,bo było by ciekawie jakby się tak gdzieś poszło wśród ludzi,a tu plama;)

czarnulka88
czarnulka88 01-10-2007 11:40

Ja też chce żeby mój płacił w końcu to jest ich zasrany obowiązek. mimo tego że z moim się spotykam czasami to i tak nie zmienia faktu że z nim będę, bo z nim nie chce być...zresztą moja mama wczoraj powiedziała,że ona nie chce go widzieć u sibie w domu,jak będzie chciał widzieć małego to na spacer albo do niego do domu, mówił że mu nigdy nie wybaczy i go nie zaakceptuje i że nie pozwoli na mój związek z nim (a tak się składa że byłam z nim wczoraj i on się mnie pytał co by moja mama powiedziała jakby on się chciał oświadczyć,a ja na to że nie wiem i mi się w duszy śmiać chciało) za to jak on się zachował to ja mu tego nie zapomne! a mama mówiła że on nawet nie raczył do nas przyjść choć mój tata dzwonił do niego to temu nagle coś wypadło (napewno). hehe nio dobrze że są biustonosze hehe bo mi by wstyd było z plamami chodzić, ja jutro idę na wizytę rano ciekawe co mi teraz powie :)

*******
******* 01-10-2007 13:16

Hej. Wiesz co? Olejmy naszych facetów. Niech są ze sobą sami jeżeli tylko mogą wytrzymać we własnym towarzystwie. Egoiści i tyle. Nio ja byłam rano na wizycie,ale niestety zapomniałam się go zapytać o tą siarę:(( jak byłam w gabinecie to wiedziałam,że mam się o coś zapytać,ale nie mogłam sobie przypomnieć. Tak jakoś się doczepił do tej mojej wywrotki i gadał i gadał o konsekwencjach (jakbym tego nie wiedział),że wyleciało mi z głowy. No ale może tobie nie wyleci to daj znać:))

czarnulka88
czarnulka88 01-10-2007 13:21

No jak co to zapytam :)wiesz tak sobie myśle że szkoda że trafiłyśmy na takich palantów jak nasi, zero inicjatywy i wogóle ;/ albo ja mówie mojemu że mam tyle i tyle ubranek to on słysząc to nawet nie raczy zapytać ile ma mi kasy za nie oddać normalnie brak inteligencji ;/ żal dupe ściska, a G gdzie sie podziała?

*******
******* 01-10-2007 13:55

No szkoda,ale co na to poradzisz,że tacy też żyją na tym świecie. Nie pozwól mu przyjść na gotowe. Jeżeli faktycznie chce uczestniczyć w życiu dziecka to też się musi wykazać inicjatywą. A jak nie to kopnij mu w d...,tak jak ja to zrobiłam:) Od razu ci ulży:) No właśnie nie wiem co się dzieje z G :/ Faktycznie coś dawno nie pisała. Mam nadzieję,żę u niej wszystko ok.
Ale mam zgage,aż mnie słabi.
I jeszcze jedno. jak byłam u lekarza 2 tyg temu to byłam w 26 tyg i dzisiaj też mi obliczył,że to 26 tydz. Ciekawe czy dotre do tych 40. nie mam pojęcia jak oni to liczą. A według okresu powinnam być już w 28 tyg.

monik83
monik83 01-10-2007 15:37

czesc dziewczyny...co tam słychać, huuu jak po weekendzie, u mnie nadal starania, ale przyjemne:))kurcze sorki ze tutaj sie uzalam, ale musze to z siebie wyrzuci - jak mnie moja szefowa wpienia, mowie wam jak mi cisnienie podniosla w piatek i jeszcze mi do dzisiaj nie przeszlo,a ona sobie mysli ze wszystko ok...wielka pani interesu goni za pieniedzmi, jezuuu jak mnie wnerwia, nie moge z nia rozmawiac, mąż mowi zebym rzucila ta robote w cholere, umowe nie mam zobowiazujacej wcale wiec NORMALNIE mam taka ochote, tylko ja z tych cooo nie potrafia takich spraw zalatwiac, nie wiem czy dam rade, ale jestem taka nastawiona ze jak tylko znajde dla mnie czas (wielce zapracowana) to ide do niej na poważna rozmowe, a niech sie dzieje cooo chce...ale sie uzalilam az mi lepiej...dobra a coo u was jak dzidzie sie sprawuja, mam nadzieje ze u was ok, ja tez mam nadzieje ze moze cos w tym miesiacu wypali:))trzymam za was kciuki dziewczyny i za wasze Wspaniale dzieciaczki, oby byly takie mądre jak ich mamusie:)))

G
G 01-10-2007 16:03

co do tej siary to tak samo z siebie mi nie leci,ale mam,bo raz wyczytałam w gazecie ciążowej że powinna się pojawiać i sprawdziłam czy mi coś poleci jak nacisnę i poleciało.Wyczytałam że nie wolno tego wyciskać bo zwiększy się produkcja a wiadomo że jak się nie odciąga czy dziecko nie ssie to zrobi się stan zpalny.Ja tylko raz żeby zobaczyć czy mam.Jak samo z siebie wam leci to trudno:)możecie wkładki laktacyjne nosić,albo chusteczki higieniczne jak.Chyba że troszkę i nie przeszkadza w niczym

czarnulka88
czarnulka88 01-10-2007 17:33

nio ja tak jak Ty G sprawdzałam czy mi leci przez naciśniecie. ja narazie nie mam zgagi ale jak juz mam to taka że tylko tabletka i dopiero przechodzi.wiesz ***** mój tak robi bo się boi płacenia hehe a ja tylko czekam aż on dostanie list z sądu to dopiero będzie gadał dzwonił i pisał do mnie a zresztą niech się buja :D znowu 26 tydzień? nio ja też nie wiem jak oni to liczą, mnie napisała jak byłam 4 tyg temu że jestem w 22/23 tyd a teraz jak pójde jutro to będę w 27 tyg. monik- a dobrze po weekendzie, nie martw się tą babką, lepiej szukaj jakiejs innej pracy albo ją zlewaj, nio ja też mam nadzieje że nasze dzieciaczki będą mądre za mamusiami i najlepiej żeby były do nas podobne :)

G
G 01-10-2007 19:18

ja się rzadko odzywam ostatnio bo miałam gościa przez parę dni i nie miałam czasu,a teraz żle się czuje aż mi się nie chce pisać.Jest mi okropnie niedobrze,dziwne....to początek 31tyg.Może to objaw zbliżającego się powoli porodu?nie podobają mi się te mdłości:(Ogólnie to z dzidziolem ok.kopie jak wariat,w nocy nie mogę spać,budzę się i przez jakieś 2 godż.się przewalam z boku na bok

*******
******* 01-10-2007 19:35

No mnie ta siara sama leci. Jak pierwszy raz miałam plamę na sukience to myślałam,że się o coś mokrego oparłam,ale to się powtórzyło. Ale jak narazie to od wczoraj mi nic nie leci. Czarnulka,przypuszczam,że mój też się boi płacenia i dlatego próbuje obrzydzić mi życie,bo pewnie myśli,że w ten sposób dam mu spokuj. Ha ha,dobre sobie:) Ja się dzisiaj też źle czułam. Tak mnie strasznie paliło w żołądku i w przełyku,że momentami robiło mi się słabo. Rano byłam u lekarza,mała jest cała i zdrowa. Jak mi robił usg to było widać,że strasznie coś mieli buźką,aż się lekarz zastanawiał co ona robi:)) ja mu powiedziałam,że mówi:) Też mnie w nocy budzi i też się wtedy obracam z boku na bok i chyba ją to usypia,bo zmniejsza się kopanie. No G,malutko ci zostało do porodu. Może faktycznie dlatego się źle czujesz,ale czytałam,że trzeci trymestr charakteryzuje się niestrawnościami to możę też dlatego ci być niedobrze. Może poradź się lekarza?
Monik-czasem dobrze się jest wyżalić:) Ja ze swoim szefem widziałam się ostatni chyba w kwietniu. Nawet o ciąży powiedziałam mu przez telefon. Ale akurat on jest spoko za wyjątkiem tego,że oszukuje nas przy wypłacie.

*******
******* 02-10-2007 11:16

Czarnulka,jak było u lekarza?

Odpowiedz w wątku
Zobacz wszystkie komentarze do "Objawy ciąży"