Szukaj

Przyjaciółki

Komentarze do: Kwas foliowy
Odpowiedz w wątku
lenka1
lenka1 26-09-2009 22:18

zuzka ja tez mialam ( tak mi sie wydaje) dni plodne jakos w 9dc i sama sie zastanawiam czy to mozliwe, chyba nie wszystko przebiega ksiązkowo, zapytalam mojego M ale nic konkretnego nie uslyszalam ze jest to mozliwe i tyle, zastanawiam sie czy zmiana klimatu ( bo bylismy w tej podrozy poslubnej) cos zmienila w moim cyklu bo mialam bardzo regularne.
Jeszcze raz wielkie gratulacje Mamusiom:)
Bylam dzis z M na weselu u znajomych pol dnia sie szykowalam i dupa, o 21 musielismy wyjsc bo M na ciecie cesarskie pojechal:(myslalam ze sie chociaz do 24 pobawimy.

iguś
iguś 27-09-2009 17:27

hejka;)))
Lenka to się ubawiłaś!!| no ale to uroki żony ginekologa;)))
co do twojego cyklu przez klimat może sie przestawić i owulka w 9 dniu cyklu jak najbardziej możliwa;))

Zuza to dawaj czadu!!!

Kasandara i ROksa jak wczorajszy wieczór??

Milka a co u ciebie? mam nadzieję że @ nadal niema?!

Pcólka a ty co za guciem latasz??
Bucik a ty pantofelka szukasz??

Bladi u tesciów-pewnie znów tesciowe sycie cię ugościli??!!;))

Foxylady i Torebka jak wasze samopoczucie mamuśki??:)))

dzis dzień leniuchowania mam i cały dzionek z m w łóżeczku;))

jutro nowy tydzień więc udanego pierwszego dnia tygodnia życzę;)))

Foxylady
Foxylady 27-09-2009 17:56

Hej igus. Witka dziewczyny.
jesli chodzi o samopoczucie to nie narzekam, choc boli mnie troche krzyz, pika mocno lewy jajcor i rozciaga sie lewa strona. Nogi mnie troche rwa, nie wiem czemu, plaminie a raczej brunatny sluz ustal, co potwierdza ze pojawil sie w dniu spodziewanej miesiaczki. Odpoczywam caly ten tydzien i w niedziele chyba pojde do ginki na badanie i po kolejne L4, nie chce narazac dzidziolka na stres jaki mam w pracy, poza tym zaczyna mnie lekko nudzic i senna jestem strasznie, wiec nie wyobrazam sobie prowadzenia spotkan w pracy i skupienia, gdy wszystko mi podchodzi do gardla. Potem zobaczymy co i jak.
Ide sobei podrzemac, buziaki!

lenka1
lenka1 27-09-2009 17:57

Iguś a co u Ciebie? ja tez ----- w koncu nalezy mi sie:)
Gdzie reszta kolezanek? skoro mozliwa byla ta owulka to zrobie test jakos w tygodniu chyba nie wytrzymam do@ bo ma byc tak jakos 8 pazdziernika

Milka80
Milka80 27-09-2009 19:34

cześć kobiety!
dziwnie jakoś mam w brzuchu..raz boli jak na @ raz jakoś inaczej...boję się zrobić jutro test bo tyle już razy widziałam tylko 1 kreskę...a jak bym była w ciązy to też mam obawy że zbyt wysoka PRL mogłaby źle działać na ew.fasolkę...albo cokolwiek innego..a nawet pracę mam niepwną,bo od niedawna i jeszcze umowy nie podpisałam wogóle..zresztą muszę iść do dyr.i pogadać o tym,ile można czekać na umowę..
Mój M jest chory i cały dzień przeleżał w łóżku na tabletkach,to chyba nieuniknione abym nie zaraziła się od niego...

Milka80
Milka80 27-09-2009 19:36

Jest koniec weekendu,dość leniuchowania więc kobietki meldować się i mówić co u was:-):-):-)

blądi
blądi 27-09-2009 19:37

hej dziewczynki-już w domku jestem-końcvzy mi się wredna @ i mam nadzieje,że w tym miesiącu staranka okażą się owocne bo chyba się załamie-już warjuje widząc nagle wokół siebie tyle zacjążonych dziewczyn i wlepiam oczy w brzuch jakbym chciała się zarazić.

Dziś teściowa wyciągneła pudło z ubrankami dla niemowlaka pokazać mi-kiedyś dostała z ameryki od siostry i tak trzyma dla wnócząt,a tu można ryczeć

Milka80
Milka80 27-09-2009 19:40

Przez parę godzin dziś nie było mnie w domu i M został sam biedny chory,i tak leżąc w łóżku dumał nad rytmem klepania kotletów schabowych...:-D:-) bo ktoś w bloku klepał schabowe i wg niego robił to zbyt szybko:-) jak mi opowiadał te swoje przemyślenia to się uśmiałam:-)

Milka80
Milka80 27-09-2009 19:42

hej Blądi kończy się @ to powoli czas zacząć staranka:-)nastaw się pozytywnie:-)

lenka1
lenka1 27-09-2009 19:49

Blądi spokojnie ,nie masz co sie martwic, na pewno sie uda, nie ma innej mozliwosci. Jak malzenstwo?

blądi
blądi 27-09-2009 20:08

Małżeństwo spoko-mój M chodzi dumny z obrączką i wogle mógły jej nie zdejmować-nawet na wiosce jak musi jechać w trakcie roboty do sklepu po jakiś materjał to nakłada ja-ACH CI FACECI,ALE POŚMIAĆ SIĘ MOŻNA Z NICH :)

blądi
blądi 27-09-2009 20:12

oj będziemy się ostro starać o dzidzie-biore wiesiołek i może podpowiecie co jeszcze wspomaga poczęcie?-oczywiście nogi do góry na żyrandol chyba też juz zaczne zadzierać:)

blądi
blądi 27-09-2009 20:17

Lenko Ty chyba powinnaś byc dobrze uświadomiona przez męża co sprzyja spłodzeniu ndzidziusia-podziel się prosze informacjami
my próbowaliśmy od 8 dc dzień w dzień aż do 17 albo dalej i nic-już mieliśmy dość

lenka1
lenka1 27-09-2009 20:25

blądi Ci sie wydaje moj M w ogole mnie nie uswiadamia , biore tylko kwas foliowy i wiecej sie nic od niego nie dowiem. Wiem ze lepiej sie starac tak co 2-3 dni bo wtedy zolniezyki sa mocniejsze:) Na pewno Ci sie uda:)

blądi
blądi 27-09-2009 20:28

no ja też niby tak słyszałam i mówiłam wcześniej koleżance,ale ona odparłami : a jak ominie ten jeden ważny dzień? i sama już próbowałam dzień w dzień

blądi
blądi 27-09-2009 20:33

spoko zamierzam podejść do tego spokojnie-będziemy robic co do nas należy bo stres w niczym nie pomaga,ale wiadomo czym bliżej @ o jest te napięcie i rośnie mimo woli

Zycze sobie i każdej z was kochane w tym miesiącu cudownej wpadki :) ponieważ wszystkie nie myślimy o staraniach tylko żyjemy i się kochamy :)

lenka1
lenka1 27-09-2009 20:54

moim zdanien dzien w dzien nie ma sensu, bo zolniezyki zyja 2-3 dni , plodne dni tez trwają kilka dni, oczytalam sie troche w google na ten temat:)

blądi
blądi 27-09-2009 21:17

wiem Lenko może i lepiej byłoby tak próbować

Milka80
Milka80 28-09-2009 08:01

Cześć dziewczyny
@ jak narazie nie ma
ciąży też nie ma test z rana wyszedł negatywny
zmykam,miłego dnia

bucik
bucik 28-09-2009 09:07

Witam dziewczyny:)
no no, duzo sie tu wydarzylo podczas mojej nieobecnosci...
Na wstepie najlepsze zsyczenia dla bladi z okazji slubu!!!!
Foksylady i torebeczko dla Was WIELGACHNE GRATULACJE!!!!

Teraz po zlozeniu zyczen i gratulacji dwa slowka o mnie:)
2tyg temu wybralam sie z mezem do lekarza specjalisty od nieplodnosci. Pogladal moje wyniki badan- niebylo ich duzo, tylko cytologia i progesteron, pare usg, itd... pokazalam mu tez moje wykresiki i badania M. Poogladal wszystko w ciszy, zadal pare pytan i z usmiechem na twarzy kazal isc do domu. Jedyne co nkazal zrobic to powtorzyc badanie meza, bo nie bylo dokladne. Jesli chodzi o mnie to powiedzial, ze nie widzi powodu do zmartwien, bo u mnie wszystko ok, zrobilam wystarczajaco. Teraz mam sie tylko wyluzowac, wyrzucic termometr i jak najmniej myslec o zajsciu w ciaze.
Wyniki badan meza mialam w piatek- wszystko ok dzieki bogu!
Wiec streszczajac sie troszke, bo jak zwykle juz zsaczynam sie rozciagac- od nastepnego cyklu luz na calego, bez liczenia, patrzenia kiedy, itd
W tym cyklu nic juz z tego nie bedzie bo podczas owulki bylismy z mezem w abstynencji 5 dniowej, musial zrobic spermiogram.
Wiec dziewczynki moje kochane wrzucam na luz! z tego powodu jest mnie coraz mniej na forum, bedac tu zabardzo sie nakrecalam. Nie moge powiedziec ze opuszczam Was na zawsze, bo zajebiste babki jestescie i duzo mi pomoglyscie:)))
bede tu zagladac od czasu do czasu, napisze co umnie, pogratuluje zafasolkowanym,itd... jesli Wam to pasuje bo jesli mnie nie chcecie to zrozumiem

Odpowiedz w wątku