Szukaj

Przyjaciółki

Komentarze do: Kwas foliowy
Odpowiedz w wątku
blądi
blądi 02-11-2010 15:19

Iguś ja wiem ,że anemia,brak żelaza nie ma nic wspólnego z hsg ani ob -wogle uważam ,że to wmawianie bo nic mi nie jest,a lekarka powiedziała że mam bez kłótni brać żelazo bo poprzednia tylko kazała pić soki,ale też nie pomogło. A ob mi ciągle wychodzi podwyższone,że lakarka nie chce znów robić badać tylko liczy na całościową poprawę i szukanie przyczyny-mam się udać do laryngologa bo mam powtarzające się zapalenia gardła nawet tylko przez 2 dni,a pózniej znów chociaż mówiłam jej o zębie bo to też mogła być przyczyna i sama myślałam już o zrobieniu ob ale nie wiem czy ma to sęs jeśli dotąd i tak się nie udawało i nie było poprawy.

blądi
blądi 02-11-2010 15:27

Iguś po prostu lekarka powiedziała coś w stylu,że tak szybko ob się u mnie nie poprawi bo wyniki prawie nie drgneły i nie ma sensu teraz znów robić badać tylko trzeba odczekać-dlatego zrezygnowałam z samodzielnego powtarzania ob

blądi
blądi 02-11-2010 15:31

Tak wogle to moja siostra teraz bardzo schudła bo ok 6kg i to jak widać pijąc tylko herbatki i jedząc małe porcie bez ćwiczeń -normalnie pozazdrościć-żeby tak u mnie było widać efekty,a ćwiczyć to może bym chciała ale z kimś na areobik chodzić bo zmobilizować samej jest cięzko,a wiadomo zawsze znajdzie się wykręt żeby sobie odpuścić

iguś
iguś 03-11-2010 13:00

ech Bladi ale kombinuje ta lekarka bo piernik do wiatraka nie ma nic
no jak uwazasz ja tam bym sama sobie porobiła badanka przecierz w kazdej chwili mogly sie poprawic a szczegolnie zelazo szybko sie uzupełnia
masz anielska cierpliwosc a swoja droga morze zadzwon do szpitala w którym by mieli robic ci hsg i podpytaj czy z takimi wynikami morzesz podejsc

co do odchudzania -nie ma tabletek czy herbatek ktore odchudzaja!!sa srodki przeczyszczajace i efekt jojo murowany! tylko zdrowa dieta i cwiczenia jeszcze raz cwiczenia! stosowałam chyba wszystkie srodki dostepne na rynku i dupa one bez cwiczen nic niedaja
no ale to juz kazdego indywidualna sprawa
kochana masz pieska pobiegaj sobie z Sonia raz dziennie namów kogos bliskiego na siłkę napewno dasz rade taka super babka

jua robilam dzis morfologie i mocz oby wszu=ystko było ok

blądi
blądi 03-11-2010 13:22

Iguś co do wyników to lekarka stwierdziła tak na podstawie badań po miesiącu,które wcale mi się nie poprawiły i dlatego powiedziała,że bez sensu robić i w tym miesiącu,a co do szpitala to pisałam jak byłam już przyjęta w pidzamie i prawie z hukiem wyleciałam za ob za wysokie.
Ty muwisz ,że mam cierpliwość,a wokół mnie wszyscy,że rozpędziłam się,a mój ginek opierdzielił,że mogłam przez zapalenie narobić sobie kłopotów

Co do odchudzania to wiadomo trzeba mieć zaparcie i silną wole.Przez żelazo miałam zaparcia,a herbatki i pieczywko ciemne pomagaja mi z tym problemem.Z Sonią staram się chodzić na długie spacery po kilka kilometrów jak tylko jest pogoda ,a tak to próbuje się zmobilizować do ćwiczeń na kółku i brzuszków :)-mam nadzieję,że mi się uda i to co momentalnie narosło spadnie :P

zuzka01
zuzka01 04-11-2010 10:41

dziewczyny poprosimy o głosiki bedę wdzieczna
http://www.rossnet.pl/konkursy/galeria/?contrixId=10500002 numer 2390

iguś
iguś 04-11-2010 10:59

hej

Bladi moim niechca zrobic ci hsg w tym roku -no a ginek opierdziela to morze niech sprawdzi co faktycznie powoduje wysokie ob
ja bym szukała w posiew w moczu ,posiew z kanału szyjki ,toxo ,chlamydia z szyjki
po za tym masz alergie wiec morze od niej masz takie ob-jakie miałas wczesniej?
dla mnie to wszystko pokrecone -)

tak napisałam ci ze masz cierpliwosc bo ja bym dawno albo zrezygnowala z usług takiego lekarza ,albo porobiła prywatnie wszelkie morzliwe badania -taka juz jestem
no bo jeszcze sie na mnie obrazisz!!!
ale ja chce zebys wkońcu miała to hsg -bo ty sie denerwujesz a oni nic nierobia


ja dzis bende miec wyniki
wczoraj przyspieszylam wizytke bo miałam miec dzis -mala wazy 1740
szyjka 1,34mm!!!!w ciagu 15 dni poleciała 6,6mm no narazie skurczy ani rozwarcia niemam -ginek powiedział bym dotrwała do 30 listopada!! szok a w sumie do kolejnej wizyty 23 listopada
ze skurczy i rozwarcia brak narazie niepodamy malej zastrzyków na rozwój płucek no ze chyba bedzie sie cos dziac tel i działamy
musze musze wytrwac!!!!!
franca jedna musi dac rade jeszcze te 3 tygodnie!!!
obecnie jest 31 tyg+1 dzień
co do ruchów lozysko na scianie przedniej morze tumic ruchy choc szczerze ginek nieumial powiedziec czemu nie czuje nmocnych ruchów a na ekranie skakała a ja poczułam 2 razy
centralnie stópka kopala a nic nieczułam ale ma sliczna stópkę i widziałam 5 paluszków
akurat zdjecie stópki niemam ale raczki i jej kochanych 5 paluszków;))
ruchy mam bacznie obserwowac-
bo chodzi o to ze ma dlugie przerwy a wiecie co człowiek zaraz mysli -
takze obserwuje i leze leze non stop
Boże miej w opiece moja córeczke pozwól jej przyjsc na swiat zywa i zdrowa!!


laski co tak cicho ?
czyzby forum powoli zanikało?

iguś
iguś 04-11-2010 11:03

wiem sama mało piszę ale ja niemam ochoty ciagle was zasmucac moim strachem -myslami jestem z wami)

Foxy mała ma kośc udowa 5,95cm to duzo ?

Foxylady
Foxylady 04-11-2010 11:59

Hej dziewczyny, sorki ze tak razdko pisze, ale maly marudny czasem bywa i nie mam czasu na nic.

igus co do kosci udowej, hm ciezko mi powiedziecf, bo nie pamietam moich parametrow, gdzies je mam to poszukam, ale lekarz mi powiedzial ze maly ma dlugo kosc udowa i bedize wysoki.
Mam nadzieje ze Julcia wytrwa do konca listopada, 3 mam mocno kciuki za was obie.
A ja czuje sie dobrze, Olafek tez choc pojawil sie maly problem, ktory musze skonsultowac z pediatra. Maly ma wysypke dalej na tej glowie i zeszlo na szyjke i na brzuszek, takie rozowe pryszczyki, wiec chyba to uczulenie od czegos co zjadlam, ale od czego to nie wiem. Zjadlam kilka kostek czekolady ale ostatnio tez jadalam ciemna gorzka i nic, moze to od tego - zobacze czy przejdzie a jak nie to najwyzej spytam sie lekarki co zaradzic na to. malemu to chyba nie przeszkadza, ale wolalabym to wyleczyc.
Drugi problem jaki sie pojawil to ze z prawej piersi skromnie leci mi mleko i jest ona o niebo mniejsza od lewej i choc przystawiam malego do niej to nic prawie nie leci i maly sie krzywi, a robie to bo niby tak mozna ja pobudzic do laktacji. Wiec przystawiam amlego do lewje teraz, z ktorej pokarm az tryska - skonsultuje to tez z pediatra i spytam sie jaka rada i czy taki pokarm z jednej piersi wystarczy malemu, czy mam przejsc na dokarmianie.
Na razie sprobuje dzis odciagnac pokarm z prawej i zobacze co bedzie, bo skoro i tak maly jest na lewej a w nocy nie chce ryzykowac przystawiania go do prawej by sie nie najadl i plakal, wiec zobaczymy ile mi zejdzie z niej. Czy ktoras z was miala takie zjawisko i jak sobie poradzila?

zuzka01
zuzka01 04-11-2010 12:51

Foxy nieststy nie miałam tak ale to prawda im częściej bedziesz przystawiac tym powinno się więcej produkować. Masz rację może najpierw popróbuj ściagaczką żeby się maluszek nie denerwował, powinno się udać, czego zyczę...

U nas były krostki na buzi- okazało się , że to trądzik niemowlęcy, w sumie około 3 mies. samo przeszło i nie wymagało leczenia. Mieliśmy też krostki na brzuszku - od pieluszki,zalecenie- częste wietrzenie pupy, też przeszło...
Dzis u nas pada, nieststy nie pójdziemy na spacer a szkoda bo tylko na dworze w wózku dośc dobrze spi a tak będę się męczyła w domku, ehhh
Iguś gorąco się modlę o córcię :O)

blądi
blądi 04-11-2010 17:37

Iguś ja wcześniej miałam dobre ob,ale dawno temu robione -poza tym to ginek sam mówił,że trzeba znalesc przyczynę ,a lekarki to są dwie-już mi było obojętne do której pojdę aby tylko zrobić badania.Chlamydie miałam niedawno,toxo rok temu,a posiew poprzdnim razem i bez bakterii więc wszystko oki

blądi
blądi 04-11-2010 17:38

ja myślę,że to ten ząb,a wcześniej przeziębienie,ale sama nie wiem też myślę zrobić ob i może będzie już dobre abym mogła zrobić hsg

Milka80
Milka80 05-11-2010 07:56

Blądasku zrób to OB przecież dużo nie kosztuje, a zobaczymy czy się chociaż powoli obniża..a może już jest ok..?ja oczywiście trochę zabiegana jestem.Dziś znowu na te studia wyjezdzam i wroce w niedzielę wieczór..W tygodniu pisałam pracę na jeden wykład no i jeszcze w robocie muszę napisać o wczesnym wspomaganiu dla rodziców jakieś zestawienia, nie wiem nawet o co chodzi:-)no ale czasu jakoś mało...:-\
Iguś trzymam kciuki aby dzidzia dotrwała jeszcze tyle czasu ile trzeba,a nawet dłużej!!to już tak niedługo...a jednocześnie musisz być strasznie w nerwach bo dla Ciebie to czekanie to wieczność..ale trzymam mocno ogromniaście kciuki!!!

Foxy a twój mały to mozliwe że za gorąco jest ubierany..nie słuchaj teściów tylko swego głosu matczynego:-):-):-)

blądi
blądi 05-11-2010 08:30

Milko Ty to zabiegana-gdzie masz te siły kochana :)

Co do mnie to wcześniej myślałam że sama zrobie-może macie racje-jestem już zmęczona tym wszystkim,ale spróbuje bo co mi szkodzi -mam jeszcze wizytę w środę u laryngologa

Wczoraj byłam u koleżanki w PSK-urodziła przedwczoraj synka-normalnie jak się dowiedziałam to wszystko we mnie odżyło i tylko beczałam z tej niewiedzy i niemocy u siebie-a zdawało mi się że już zobojętniałam-popatrzyłam na mamy i ich dzieci myśląc jakie szczęściary

PSCÓŁKA
PSCÓŁKA 05-11-2010 12:55

Cześć Dziewczyny.
Piszę ale niewiem na ile pisania Mała mi pozwoli.
Piszę rzadko bo naprawdę czasu brak. Pewnie nie do wszystkich dam radę się odnieść ale o wszystkich myślę.
Iguś podziwiam Cię za tą wytrałość i zobaczysz że Twoje nerwy już niedługo zostaną wynagrodzone. Nawet jakby Julcia się teraz urodziła to przecież takie maleństwa lekarze ratują. Wiadomo że im dłużej w brzuszku to tym lepiej dla maluszka, ale zaraz kończysz 31 tc więc myślę że najgorsze masz już za sobą. Wszystko będzie dobrze Kochanie. Trzymajcie się dzielnie.

Zuzka jak czytałam kiedyś Twój wpis to od razu miałam przed oczami moją malutką. Też nie lubi się ubierać a ubieranie czapki to jest dopiero koszmar! Jak wychodzimy z domu to drze się w niebogłosy a już w wózku na polu to dosłownie kilka sekund i już jest dobrze.
Co do noszenia to mimo moich usilnych prób to niestety nie udało się. Wydzierała się wcześniej to ją nosiłam. Niewiedziałam co jej jest bo tak wrzeszczała. Pan doktor stwierdził że ma duży przyrost wagi i może być tak że za dużo je i jelitka nie wyrabiają i dostała lek który jej podaję i widzę poprawę. Jedank przez to wszystko baardzo polubiła rączki i teraz chce żeby ją nosić i nosić. Obecnie staramy się z M oddzwyczaić od tego ale niebardzo przynosi to rezultaty. Niewiem czy nie zrezygnować i dalej ją nosić. Wogóle zrobiła się bardzo wymagająca. Przez dzień spi bardzo mało bo tylko trzy lub cztery drzemki po pół godziny a tak to trzeba się z nią cały czas bawić bo sama w leżaczku lub wózku posiedzi góra 10 min (i to jak ma bardzo dobry nastrój) więc w sumie niewiele w ciągu dnia mogę zrobić. Nawet zrobienie porządnego obiadu graniczy z cudem. Teraz już M wrócił z kursu to jest mi lżej ale te trzy tygodnie jak byłyśmy same było naprawdę ciężko. A tak wogóle to jest przekochana. Ostatnio zaczęła nam się dźwigać do siedzenia i jak ją trzymam przodem do świata i tak sobie pół leży na moim brzuchu to drania podnosi się i siada. Wiadomo że do siedzenia to jeszcze jej daleko, ale widać że jest silna jak diabli.

Foxy ja niemiałam takich problemów jak piszesz więc niewiem co doradzić. Ale myślę że skoro z tej jednej piersi się najada to raczej nie ma problemu.

Ja się wkurzałam jak mała się darła bo dużo osób sugerowało że to może być wina mojego pokarmu i na wszelki wypadek żeby przez parę dni podawać jej sztuczne to zobaczymy. Ja się upierałam że to nie wina mojego mleka, bo gdyby tak było to też darła by sie w nocy a ona w sumie od 20 do rana spi tylko budzi się na jedzenie. Jak myślicie czy miałam rację?
Dobra tyle u mnie. Postaram się pisać częściej ale to trudne. Mam tyle zaległości w domu że szok. A tak lubię mieć wszystko dopięte...

Foxylady
Foxylady 05-11-2010 18:43

Hej dziewczyny, wpadlam na chwilke.
Otoz bylam u pediatry dzis i wiem co nieco. Z moja piersia ok, choc ma mniej pokarmu, moge wyrobic lewa, ale chyba maly sie nie najada,bo slabo mi przytyl, od urodzenia powinien zyskac ok 900 gram, czyli od wagi po wyjsciu ze szpitala 3850 powinno byc 4750 g, a on wazy 4700, ale od zeszlego tygodnia przytyl z 4440 g na 4700 czyli ponad 360 gram wiec dosc dobrze, mam sprawdzic wage za tydzien w srode u poloznej, jesli okaze sie ze maly nie osiagnie 4900 to przechodzimy na dokarmianie. Wiem ze cos mu nie gralo ostatnio bo wlasnie jak jadl z piersi to na koniec z niej ciagnal, jakby sie od niej odtracal, ciagnac mocno - i pediatra mi mowi ze moze to byc niedojedzanie.
Zobaczymy co bedzie w ciagu nast dni, w razie czego mam juz probki mleka w domu, butelki i sterylizator kupilam przed ciaza wiec poczekamy i zobaczymy.
Jesli chodzi o wysypke, to z przegrzania - owszem, ale i mozliwe ze sklada sie na to gospodarka hormonalna, oraz ze cos zjedzonego albo moj pokram, jesli wysypka nie ustapi a sie powiekszy to prawdopodobnie bede musiala zrezygnowac z pokarmow mlecznych. Smtno mi troche ze ten moj maly tak slabo utyl, choc ostatni tydzien juz 2 krotnie ponad norme,ale jesli trzeba bedzie dokarmiac to nie zaglodze dzidazi tylko dlatego ze chcialam karmic piersia nie?
Poza tym mam juz sie umowic na szczepienie i pani dr doradzila mi rotawirusy i pneumokoki, bo byla swiadkeim powiklan po biegunkach i roznNo i karmienie na zadanie, sugerowane przez pania dr, nie jak schemat tu polecany przez polozne co 3 godziny, potem aktywnosc, sen i czas dla mnie. Tymbardziej ze maly niedojada prawdopodobnie, choc na razie tego nie stiwerdzamy.
Tyle ode mnie, zmykam bo musze pranie rozwiesic a maly wlasnie przerwal drzemke ;)
Buzki wam sle!

zuzka01
zuzka01 05-11-2010 20:39

Pscółko u mnie to samo!!!!! Tyle róznicy , że mój synek nieststy teraz to i w nocy daje nam popalić !!!! masakra jakaś :((
Mam tez podejrzenia że znowu ma zapalenie uszu, chociaż teraz nie miał kataru ale wyglada to tak jak ostatnio, nie chce jeść , ma stan podgorączkowy, jest rozdrazniony, płaczliwy.... myslałam że cos z moim mlekiem ale pokarm jest tylko jak pewnie go uszy bola to i jeść nie może... ehhh a teraz wekend poradnia zamknieta :((
buziaczki dziewczyny

Foxylady
Foxylady 06-11-2010 17:31

DZIEWCZYNY POMOCY!
mam pytanie odnosnie karmienia, a raczej ilosci pokarmu. Dzis w nocy maly znowu dal mi do wiwatu, nie spal od 3ej, non stop prawiec cyc, placz, bo nie chcial spac w lozeczku. Czy odciagalyscie kiedys pokarmlaktatorem i ile tego wyszlo? Ja z prawej kulawej piersi odciagnelam 30 ml, malutko i boje sie ze maly sie nie najada, czy jest jakas norma? nie chce zaglodzic synka, a boje sie ze to za malo co produkuje, choc slyszalam ze dziecko wyssie wiecej niz laktator. dzieki za pomoc

zuzka01
zuzka01 06-11-2010 19:36

Foksy laktatorem nigdy nie wyciagniesz podobno tyle co wyciągnie dziecko, uważam że nie powinnaś w ten sposób mierzyć ile masz pokarmu. Mi w szpitalu polożne mowiły że jestem w stanie wykarmić swoje dziecko !!!!! NIE MOŻE BYĆ INACZEJ !!!!! Ja tylko robiłam inaczej jak Ty, karmiłam NA ŻĄDANIE , było to trudne bo karmiłam co 1h co 1,5h
Może te karmienie co 3 h najzwyczajniej jest mu za rzadko ??? Poradnik Tracy Hogg to jedno a realia to drugie. Ja duzo zawdzieczam tej książce bo pozwoliło mi to ustawic nam rytm dnia ale akurat karmienia zawsze były tylko i wyłącznie na żądanie.Jesli zaczniesz się zadręczać to będziesz na najlepszej drodze do karmienia butlą a pewnie tego nie chcesz... To że mały tak się zachowuje może być wynikiem potrzeby bliskości bo tylko przy cycu czuje się bezpiecznie, i wcale się mu nie dziwię. Ziemuś przez pierwsze 2 mies, spał z nami i naprawde często szukał cycusia. Teraz spi już w łóżeczku ale też są noce że biorę go do siebie. Zrobisz jak uważasz, buzka i wytrwałości ...

PSCÓŁKA
PSCÓŁKA 07-11-2010 20:16

Foxy Zuzka ma rację we wszystkim co napisała. Ja też próbowałam odciągać, ale mało tego było. Spróbuj Małego zważyć (nawet na zwkłej wadze łazienkowej) przed karmieniem i po i zobaczysz (bez roberania tak jak jest w ubranku i pieluszce). Wiem że się denerwujesz bo każda z nas chciałaby żeby wszystko było ok i martwimy się żeby dzidzia nie była głodna. Sama pisałaś że ostatnio przez tydzień Olafek przybrał dużo więc myślę że to nie jest kwestia głodu u niego. Buźka trzymaj się.

Odpowiedz w wątku