Szukaj

Przyjaciółki

Komentarze do: Kwas foliowy
Odpowiedz w wątku
blądi
blądi 20-09-2010 12:12

Oj tak Kasandro-mój m jest szczęśliwy,że nasze marzenia się spełniają o własnym domku,a dumny z tego,że wszystko sam robi.Trochę nam szkoda że może zostawimy to i wyjedziemy,ale ja tam się tylko zgodziłam zamieszkać ze względu na dziecko którego nie wiem czy się doczekamy,a tak przyszłoby mi tam siedzieć bo dojazdy są drogie,a na dwa samochody się nie opłaca przy zarobkach w białym

Foxylady
Foxylady 20-09-2010 14:05

Jestem w domu ;(. bylam w szpitalu bo mysle sobie a pojade neich sprawdza czy wszystko ok/.
Mialam skurcze w nocy co 10 min, co 20 min ale nie trwaly dluzej niz 20 sek co wgo lekarzy nie stawia ich na pozycji skurczow porodowych.
Powiedzialam ze odszedl mi czop, zbadali cisnienie, mocz, wszystko ok.
Rzucili mnie na ktg godzinne i liczenie ruchow dziecka i wyszlo ze to nie porod, owszem skurcze sa ale te poprzedzajace porod.
Szyjka rozwarta na 1 palec tylko i centralnie ulozona, dziecko cos jakby sie wcisnelo do kanalu rodnego, ale slabo - mam sie stawic jak odejda wody, jak maly nie bedzie sie ruszal albo jak zaczne krwawic.

A jeszcze na izbie byla babka co rodzila juz, masakra, co ona sie darla, jeczala, wiecej sie nia przejelam niz monitorowaniem moich skurczy czy ruchow dziecka, Boziu tak mi jej szkoda bylo i [pomyslalam sobie ze wkrotce to ja tak bede jeczec.
Czekamy dalej.
po badani dalej kawaleczki czopu ale to takie 2 mm, nie to co wczoraj.

lenka1
lenka1 20-09-2010 21:21

hej Dziewczyny:)
Foxy juz lada moment urodzisz , czekam z nieciepliwością, trzymaj sie Kochana dasz rade:)
Mam do Was pytanie, Kasandro Zuzko Pscolko, o ktorej kąpiecie swoje maluchy? Ja juz sama nie wiem, kapałam Natana zwykle kolo 22 ale to podobno za pozno dla Małego, zresztą zanim mi usnie czasem jest 24 i ja jestem padnieta, teraz go chce kapac o 20, ale nie wiem czy mi pośpi do rana, co Wy na to?

zuzka01
zuzka01 20-09-2010 21:58

Ja kąpie małego około 20,00 rano spi do 9 z 2 lub 3 przerwami na cycusia :))

Kasandra*
Kasandra* 21-09-2010 08:34

ja też o 20,lub 20.30,,,,,pozniej jedzonko i do spania ,buzdzi sie miedzy druga a czwarta na jedzenie a pozniej spi czasami do 6 czasami do 7

PSCÓŁKA
PSCÓŁKA 21-09-2010 09:28

Lenko my od pierwszych dni kąpiemy małą ok. 18:30 potem jest cycek i z reguły do 20 uśnie i śpi. Budzę ją ok 23 przebieram pieluche i cycek i śpi. Na początku budziła się do jedzenia o 2 lub 3 i 5 lub 6. Od paru dni budzi się tylko raz do jedzenia ok. 4 lub 5. Niestety wcześnie wstaje bo ok 6 lub 7 ale wtedy biorę ją do siebie do łóżka jak M wychodzi do pracy i tak sobie drzemiemy do ok 9. No dziś zrbiła wyjątek i obudziła się o 7 i już nie chciała leżeć więc musiałyśmy wstać :).

A co z naszym spacerkiem? Ładną pogodę zapowiadają w tym tygodniu.

Kasandra*
Kasandra* 21-09-2010 12:49

Co robicie na obiad ,bo ja zupe juz zrobiłam zupe pomidorowa a na drugie racuchy z rodzynkami :)i po robocie,

PSCÓŁKA
PSCÓŁKA 21-09-2010 12:52

Kasandro włącz skypa to pokaże Ci moja niunie bo nie śpi

Kasandra*
Kasandra* 21-09-2010 12:53

Foxy -jeszce odrbine cierplwosci ,bo i tak nie ty o tym decydujesz tylko dzidziuś ,no i jeszce lekarze ,bo w sumie to powinni ci już wywołąć,mi wywołali w dniu kiedy miałąm termin bo na usg był juz główką w dół a druga sprawa to waga dziecka mój był olbrzymem 4 kg :)a teraz juz 7

iguś
iguś 21-09-2010 12:57

czesc laseczki;)
widze spopro sie działo

Bladi piekny kominek-
wyczytałam ze myśliscie o wyjezdzie? hsg odłozone -przykro mi bardzo;( ale ja nierobiłam crp tylko robili morfologię i czystość pochwy -jak to sie zmienia
a co do crp ja mam obecnie 11 i niewiem skąd? mówil mi ze dla ciezarnych jest do 8/9 mimo to szukalismy w moczu i w pochwie i ok a ob w normie mam


Mileczko trzymam kciuki za strzał w dziesiatkę!! hmm mi tez szkoda m jednak to pokój z dzieciństwa
wspomnienia sa , a gdzie bedziecie spać jak szwgierka garderobę sobie strzeli?
widze ze czytalas na temat in vitro -ja mam kilka znajomych co robiły w Białymstoku i sa zadowolone dwie z nich w klinice w której pracuje Twój lekarz i przez niego bylo przeprowadzone i obydwie z pozytywnym finałem;) choc mam ogromną nadzieje wy niewskorzystacie

Kasandro mały juz po chrzcinach -pieknie wygladaliscie tacy szczesliwi;)
kochana ja mam gebusie w nowych przebarwieniach i krostach ale na szczescie mamy nowoczesne kosmetyki i podkłady które zakrywaja niedoskonałosci hehe

Zuza juz tez Ziemus po chrzcinach tak?
nadal karmisz cycuchem i jaki silny chłopak rośnie -bedzie przystojniak;)

Lenko mimo ze m czesto w domu niema ale wiidze swietnie rade sobie dajesz;)
no ja niewiem o której sie kopie dzieci ale mniejwiecej moje znajome kapia
miedzy 19/20

Pcółko ale Martynka ma łepek czarny szok i jakie długie włoski
i jak idziesz na wychowawczy czy wracasz do pracy? bo niedługo nie


Foxy biduleczka nadal nierospakowana -ale synusiowi dobrze;)gorzej z Mamusia niedziwię się

a co tam u Bucika i Frezji odezwicie sie ;)-pozdrawiamy


u mnie ok choc dzisiaj zmeczona jestem bo byłam na badaniach i musiałam dwa razy isc bo glukoze robiam ble paskudne
mała bryka choc ostanio róóznie bywa ma długie przerwy nawet 6 godzinne!! i tak na dole kopie czasem mam wrazenie ze czuje w pochwe kopniaki . ale w czwartek wizytka wypytam dokładnie na temat ruchów -pewnie szyjka franca poleci troche po wyjsciach
kochane jeszcze 10 tygodni do bezpiecznego czsu 34/35 tygodnia i odetchne troche wiadomo ze najlepiej do 40 tyg ale niemam co liczyc na to ;( z franca takze oby do 24 listopada -skonczony 34 tydzien lub 9 grudnia to bedzie 36+1 dzień a najlepej 5 stycznia 2011
ach mówie wam kazdy dzien tydzień walka o zycie malutkiej kazdego dnia wyczekuje jej ruchów
i modlę sie wytrzymaj jeszcze te 10 tgodni!!

zmykam, sie przespać-pozdrawiam pa

Kasandra*
Kasandra* 21-09-2010 12:58

pscółka smaze te racuchy

iguś
iguś 21-09-2010 12:59

u mnie na obiad ziemniaczki i mielone;)

iguś
iguś 21-09-2010 13:06

laski jak było u was z ruchami maluchów
chodzi mi jakie przerwy miedzy nimi były? na przełomie 24/25/26 tygodnia -coraz wieksze ? bo ja zapisuje od 16 tyg jak 1 eaz poczułam ze jest mniej aktywna i ma wieksze przerwy wczesniej 3/4godziny a teraz 5/6/7 godzin czy cos nietak? teraz to nowosc dla mnie wiec niewieM, jak powinno być?

a i dole czuje takie szczypanie co to jest ?

blądi
blądi 21-09-2010 18:14

Cześć dziewczynki

Ja od czwartku jak Sonia zachorowała mało spałam-dopiero wczoraj się lepiej poczuła.Była na przeciwbulowych zastrzykach,a w niedziele okazało się ,że objawy są pokleszczowe bo doszła gorączka,a te wygięcie kręgosłupa-przykurcz może być nastęspwem mimo braku w krwi i moczu wyniku podano jej na to zastrzyk i już wydaje się dobrze.Szkoda psiuni było.

Jestem sama-właśnie uszyłam Soni kurteczkę polarową bo w tej co kupiłam pikowanej ze spodenkami to nie chce jeszcze chodzić.

Co do kominka to będzie ładny jak obłorzymy go kamieniem i płytami marmurowymi,ale duży postęp no i gotowy już jest do rozprowadzenia po pokojch :)

Bardzo miotam się z myślami ,że nie mam szans na dziecko,albo czy wogle nastąpią-już nie mam sił na to i nie wiem czy po prostu właśnie nie chce wyjechać,a domek będzie na przyjazdy i nasze gniazdko gotowe na graty moje,żeby się nie powierały na cudzym

zuzka01
zuzka01 21-09-2010 22:35

Iguś u mnie różne były przerwy w ruchach, choc przyznam że mały był bardzo aktywny , około 30 tyg. czułam po 80 ruchów na godzinę, pod koniec 25. Jak się martwiłam to głaskałam bunio, mówiłam do Niego i jakoś od razu się budził, albo jadłam batonika i kładłam się na boku- podobno lepiej lewym, po 15 min. brykał jak szalony....
U mnie gin. powtarzał - byle dotrwac do konca 28 tyg ......

Milka80
Milka80 22-09-2010 08:54

Igusiu nie wiem gdzie będziemy spać, zresztą ja tam mogę nie jeździć, dla mnie to żadna strata, szkoda mi tylko M, bo tam się wychował a tu przyszła dwudziestolatka i zmienia wszystko bo ma teraz takie prawo i widzimisię.e tam. najwyżej będziemy jeździś tylko na dzień bez noclegów, żeby M zażył wioskowego życia;-):-)

dzięki dziewczyny za zdjęcia:-)zawsze miło mi się na was patrzy:-)i na kwiatki też:-):-)

Iguś mam nadzieję, że wytrwasz jeszcze te 10 tygodni a nawet i więcej!!!!!

a jeśli chodzi o obiady to u mnie wczoraj były kopytka:-)

Blądasku ja bym chciała mieć dalmatyńczyka i moj M nawet wymyślił już imię - Bajzel:-) no ale to dopiero jak będziemy mieć domek, bo w bloku to chyba ciężko by było, no i na dodatek jeszcze studia musimy skończyć, bo w weekendy nas nie będzie i kto by się nim zajmował...

jakbym mocno chciała zapomnieć o starankach to mogę kupić sobie tego psa i wogóle wziąć więcej pacjentów na siebie.moja koleżanka z pracy jes w ciąży. już oddała mi swoich dwóch podopiecznych, bo są za duzi i za cieżcy,inna koleżanka też chce mi oddać swoich bo się nie wyrabia.Ja też już zaczynam mieć coraz mniej czasu, brakuje mi godzin na przyjmowanie większej ilości osób do ćwiczeń,no ale jakbym pracowała od świtu do nocy to może bym nie musiała się starać o dziecko no bo kiedy...?i zmęczenie niezłe po takich ćwiczeniach przez cały dzień..

wczoraj byłam z mamą u lekarza bo ma zmiany skórne dziwne i wykryto u niej rak nabłoniak.rozrasta się na skórze, ale nie daje przerzutów do innych tkanek.i teraz zastanawiamy się się co dalej...chyba podda się zamrażaniu

Kasandra*
Kasandra* 22-09-2010 10:21

dziewczyny fajny program jest na tvn style

iguś
iguś 22-09-2010 11:03

hej no wczoraszja wycieczka na badania odbiła mi sie wieczorem -pobolewał brzusio wzięłam nospę i przeszło na szczęście;)

Zuza dzięki -ja głaskać niemogę brzusia by nie sprowokować macicy do skurczy balsamu mój brzusio niewidział 0d 6 miesiecy a jak narzaie roztępów brak;))
co do ruchów to ja mam około 20-30 na dzień i ciagle do niej gadam a słodkie jem non stop także sie niesprawdza u mnie -choć połozna mi mówiła ze mleko i słodkie i buszowanie gwarantowane a tu nic wczoraj robiłam glukoze z obciazeniem 75 gr więc po niej powinna szaleć a tu raptem 3 kopniaki dała i to lekkie jutro popytam gina
dzis zaczelam 25 tydzien

a liczyłas mocne kpniaki czy te lekkie też? bo moja takie normalne ma około20 a 10 lekkich i zapisuje je osobno
a i łozysko mam na scianie przedniej jest jakaś róznica?


Blądi oj szkoda psinki;(
no kominek nieskończony ale juz widac jaki piękny;)

Milko ojej strasznie mi przykro z popwodu Mamci ,co mówia lekarze? czy da się to świństwo wyleczyć całkowicie?
trzymaj sie i zycze Mamci szybkiego wyleczenia!!!

co do bratowej kurcze a tescie co na to? skoro do tej pory tam spaliscie to nieprzeskadza im ze po remoncie niebedziecie mieli gdzie?
zreszta ty to jak ja moge ze swoja tesciowa sie niewidywać;
cóz i tak jej niwidziałam od ponad 3 miesiecy bo ja niewychodze ,a jej tak trudno przyjsc do mnie nieubolewam nad tym;) ale sam fakt do innych ciotek chodzi bo ta to tamto niema jej kto, a bo chora trzeba odwiedzić itd a mnie kuzwa nie! no rano rodzice sie mnna opiekuja po południu m ale zeby choć raz przyjechała spytała sie co trzeba czy coś kupić zobaczyc jak wygladam itd nie bo po co?! dzwoni czasem i to dopiero od jakiegos miesiaca bo wczesniej tylko za posrednictwem m wiedziała co u nas
teraz m od tego tygodnia ma fuche wiec w domu jest około21 ;( robi u swojej ciotki docieplenie budynku wiec cały dzien rodzice przez dwa tygodnie kolejne benda nami sie opiekowac ale damy rade tylko zeby niebyło potem pretensji moja mamcia na badania ze mnna chodzi do lekarza jak wizyta przypadnie jak m w pracy zwolnienie zanosi a to pół miasta zjedzie np;po zastrzyki bo tylko w jednej aptece mam darmowe ( a tak 30 za opk a mam 3 nARAZ wiec 90zt w kieszeni) wiec kuzwa mogła by tesciowa to zrobic - mogłaby ale nie po co lepiej innym pomóc niz synowej nie dla mnie -a dla małej!!!ale do tej pory dalismy rade damy dalej!!! bez łaski! niejej podziękuje za troskę tylko swoim rodzico i m

no wyzalilam sie pozdrawiam

iguś
iguś 22-09-2010 11:11

Kasandro właczyłam leci ,,gotui i chudnij.. o ten program chodzi? lubie go choc to stare odcinki
ale nic nieprzebije ,,Naigella gotuje''
szkoda ze go juz niema morze dadza na zime ta dopiero szponciła w kuchni!
ile sie nauczyłam;))

Kasandra*
Kasandra* 22-09-2010 11:19

nie ja za pózno wam to napisąłm był program o tym jak wiele kobiet miało problemy z zajsciem w ciąże ,jakie były ich rozczarowania ,jakie temu towarzyszyły emocje ,i jak to wszystko skonczyło sie dobrze tzn ze po wielu trudach jednak zaszływ ciąże ,bardzo fajny program moz ebedzie powtórka

wysłałam wam wideo z Olusiem pierwszy raz cos takego robiłam nie wiem czy odtworzycie ,wszystko macie tam napisane

Igus z tymi ruchami to ci nie powiem ,bo jak sobei próbuuje przypomniec to mam mentlik w głowie ,wiem ze jak długo sie nie ruszał bo spał to z m ,budzilismy go ruszajac brzuchem ,albo piłam wode albo jadłam cos słodkiego ale jak to i co ile to nei pamietam

Odpowiedz w wątku