Szukaj

Odebrali mi nawet nadzieję......

Komentarze do: Ciąża pozamaciczna
Odpowiedz w wątku
iwe
~iwe 02-12-2006 00:40

wieczne zapalenia przydatków...zrosty w jajowodach...tony lekarstw...laparoskopia i miliony innych badań...i zawsze jedno zdanie...mąz jest zdrowy ale pani bez cudu nie zostanie matką...

Jo@sia
~Jo@sia 02-12-2006 11:01

Nadzieja umiera ostatnia...Cuda się zdarzają i wierzę że jeśli ktoś mocno pragnie i szczerze wierzy to jego marzenie się spełni i spełić się może każdy cud.

Nie można załamywać rąk i się poddawać.Trzeba brnąć do przodu.Jest tyle sposobów i metod.

I zawsze są mali ludzie którzy potrzebują miłości i nie moga jej zaznać, bo ktoś sie ich wyrzekł.One także potrzebują czułości i wierzą w ten cud że ktoś je przygarnie i pokocha.Może to właśnie ty masz byc tym kimś, kto spełni cudowne marzenie takiego maleństwa i może ono spełni twoje marzenie.

CUDA SIę ZDARZAJą!!! UWIERZ W TO!!!

Nie mozna sie poddawać, w zadnej sytuacji i nigdy prze nigdy nie mozna tracić wiary i nadzieji.

Pozdrawiam

iwe
~iwe 02-12-2006 11:45

jo@siu bardzo ci dziękuję za te słowa. łzy płyną ale nadzieja chyba nie umarła

hania
~hania 03-12-2006 18:17

jestem w podobnej sytuacji, laparoskopia, dwie operacje...ale naprawde wierze w cud i cierpliwie czekam, wiem ze Bog sie o nas troszczy.pozdrawiam

iwe
~iwe 05-12-2006 21:51

droga haniu. głeboko wierzę w to że nam się uda. przyznaję na moment straciłąm nadzieję ale bez niej było jeszcze trudniej. miłość i wiara mojęgo męża pozwoliły mi uwierzyć i po raz kolejny podjąć wyzwanie. wiem że nam się uda, tylko nie możemy się poddac!musimy walczyć o nasze marzenia. serdecznie pozdrawiam i życzę siły

Ala
~Ala 22-12-2006 10:58

iwe, trzeba wierzyć, że wszystko będzie dobrze. Pisałam w innym wątku kilka słów o moich przeżyciach. Po poronieniu, ciąży pozamacicznej, kolejnym poronieniu po in vitro, jeszcze jednym in vitro, które było całkowitą klapą usłyszałam komentarz lekarzy, że tu już tylko cud pomoże. Po około roku bicia się z myślami zgłosiłam się do Ośrodka Adopcyjnego. A miesiąc później zaszłam w ciążę :) CUD SIĘ ZDARZYŁ :) Mój cud ma 10 miesięcy, a kolejny cud jest w drodze :)
Wierzę, że u Was będzie dobrze i też Wam się zdarzy taki mały cud :)

justynka21
~justynka21 13-01-2007 19:50

Nie jesteś sama z tymi problemami...uwierz w siebie,bierz źycie w garść ,pchaj je do przodu...BÓG-WIARA-CIERPLIWOŚĆ...widzisz kilka lat temu kiedy miałam 16 lat przeszłam laparoskopię(byłam najmłodsza pacjentką szpitala we Wrocku),w obecnej chwili nie mam jednego jajniki...żyję,jakoś żyję...nie mam pewności czy bede miała kiedyś dziecko,ale wierzę w to,że BÓG da mi to szczęście, mam tez faceta,który mnie wspiera.Bardzo kocham dzieci,mam do nich podejście i wierzę w to,ze kiedys (Może już niedługo)zostanę matką...KOBIETY GÓRĄ!!!!Damy radę,bo jak nie my to kto???

Odpowiedz w wątku
Zobacz wszystkie komentarze do "Ciąża pozamaciczna"