Norma hcga ciąża

Mam pytanie mam wynik 36,4 co to oznacza?

Jeśli tyle to znaczy,że jesteś w ciąży.Na wyniku powinny być podane normy.

Wiem ale o wyniku poinformowała mnie pani telefonicznie więc nie mam tej karteczki z normami. A czy ktoś wie na który tydzień może oznaczać mój wynik.

dzien ostatniej miesiaczki do dnia dzisiejszego i juz wiesz ktory to jest tydzien

oj,te normy to są takie,że ja dokładnie sama nie wiedziałam z wyniku,który to tydzień,ale chyba nie więcej,niż 4 tyg.z tego co pamiętam,ale nie bierz tego do siebie bo mogę się mylić i wprowadzać cię w błąd niechcący.Policz tak jak czarnulka radzi.No i gratulacje,idż do lekarza i bierz kwas foliowy.Napisz co lekarz powiedział

Dzięki za odpowiedź. Dam znać po wizycie u lekarza. Pozdrawiam

Jestem załamana. Byłam wczoraj u lekarza i podczas badania nic nie stwierdził nawet usg dopochwowo robił. Kazał jeszcze raz zrobić test z krwi na hcg bo podejrzewa że albo płód obumarł, albo jeżeli będzie rosnąć hcg i będzie powyżej 1000 i nie będzie widać to jest to ciąża pozamaciczna chyba że nie ma 1000 i na razie nie będzie widać. bardzo sie tym wszystkim zdenerwowałam bo przecież okres spóżnia mi sie już czwarty tydzień i nie byłaby widoczna?

Mi w poprzedniej ciąży lekarz bez problemu w 4 tyg.wykrył.Nie martw się,zrób to hcg raz jeszcze jak kazał.Mam nadzieję,że będzie rosła i wkońcu będzie widać pęcherzyk ciążowy.Pisz jak tylko coś będzie wiadomo.Ja przez to przechodziłam,miałąm martwą ciążę,mam nadzieję,że ciebie to nie spotka.

Jest mi smutno i jest mi źle. Mam wynik 0,74. Koszmar

wiem co czujesz,nie będę cię pocieszać bo się nie da:(.Rzeczywiście zmalał wynik sporo.Mi rósł,wolno,ale rósł i okazało się,że prawie nie ma tętna.Wywołanie...Ale teraz jest ok.Za 37dni rodzę.Miejmy nadzieję,że szybko dojdziesz do zdrowia i szybko będziesz w ciąży.Napisz jak ci się to wszystko skończyło.

We wtorek idę do lekarza i da mi receptę na wywołanie miesiączki. Mam nadzieję że niedługo mi się uda i tak jak ty będę liczyc tygodnie, dni do porodu :). We wrześniu braliśmy ślub i chcielibyśmy miec już dziecko myślałam że już się udało a tu taki...finał.

to i tak nie tak,żle.Ja zanim się udało przeszłam 2 operacje.zabiegi i ok.5lat leczenia na bezpłodność i jak się udało 8dni w szpitalu czekałam na złą wiadomość,dali mi leki na poronienie i łyżeczkowanie z resztek.Znowu leczenie i po 8miesiącach na lekach znowu się udało.Trochę przeszłam,ale wkońcu się udało.Teraz jest mnustwo poronień z niewiadomych przyczyn i to przez zdrowe kobiety.Nie wiadomo dlaczego tak jest,natura robi selekcję...Teraz odpocznij tyle ile lekarz każe,jedz kwas foliowy,witaminki,dbaj o siebie i niedługo pochwal się że się udało.Najważniejsze,że wiesz,że jesteś zdolna do zajścia w ciążę.Dla mnie to było szczęście w nieszczęściu i miałam nadzieję,że skoro raz się udało to jest nadzieja,a teraz klikam sobie i czuję kopniaki w żebra:)Uda ci się szybciej niż się spodziewasz:)i pochwalisz nam się:)