Szukaj

Młode matki

Odpowiedz w wątku
sweety
sweety 17-01-2008 12:21

ja za 2 tygodnie koncze 18 lat... 2 dni temu dowiedzialam sie,ze zostane mamusia blizniat ! :( wiedzialam,ze jestem w ciazy., oswoilam sie juz z tym a tu taka nowina... 2 dzieci... jak ja sobie porazde to neiw iem... nie stac mnie na dzieci... z jednym by bylo ciezko a co dopiero z dwojka i do tego mam tylko 18 lat.... nie wiem jak powiem o tym mamie... :( jestem w 7 tygodniu., na szczescie mam chlopaka, ktory sie cieszy i on mnie wspiera i bardzo mi pomaga....

sweety
sweety 17-01-2008 12:25

czytalam przed chiwla wypowiedz jednej z dziewczyn ze sa tabletki ktore mozna brac do 6 tygodnia zeby nie bylo dziecka... ja jestem w 7 tygodniu i ginekolog pokazal mi jak bija serduszka moich blizniat,... Boze jak mozna zabic wlasne dziecko! przeciez one juz zyja..

tynka89
tynka89 17-01-2008 14:06

ja mam 18 lat..chodze do 3 klasy technikum i jestem w 25 tygodniu ciąży:) w święta Bozego narodzenia wziełam ślub z moim ukkochanym:) bardzo baliśy się przyznać ze spodziewamy się dziecka ale było warto:) wszystko dobrze się skończyło..teraz cała rodzina czeka na narodziny maleństwa:) w szkole spotkałam się z różnymi opiniami ale ważne że moja klasa mi pomaga i rozumie:) Drażni mnie tylko to że wszyscy mówią że to była wpadka a myśmy wszytsko zaplanowali bo bardzo się kochamy i w ogóle tego nie załujemy:) na poczatku bardzo się bałam ale teraz z każdym dniem jestem coraz bardziej pewna że sobie poradzimy:)nasz skarb łanie rośnie i cudownie kopie:) Jesteśmy cudowną i bardzo kochającą się rodzinką:) młode mamy pamietajcie że dla tego maleństwa warto przejść wsyztsko a jak ma się kochającego męża to wsyzstko jest proste:)

kindzia-1988
kindzia-1988 18-01-2008 18:31

aga24 dasz sobie rade ja urodzilam synka dzien pzred 18stka:)i bylo cudnie ja dowiedzialam sie o ciazy juz zaawansowanej w 3miesiacu ciazy w ten sam dzien pow rodzica o tym byly krzyki itd...ale juz potem bylko lepiej pomagali radzili mi i bardzo wspierali no choc szkole zawalilam ale coz dziecko mi to wynagradza i jest kochanym bobaskiem ma 14miesiecy skaczy jutro....a szkole skacze zaocznie ale warto zucic wszystko i zyc dla tego skarba tez mialam takie mysli jak ty w pierwszym momencie ale moj tata pow mi tak nie waz sie to dziecko nie winne tego by cierpialo masz urodzic je i wychowac i tak zrobilam jak urodzilam bardzo bylam szczesliwa ze jest zdrowy i caly....to sa piekne chwile....teraz planujemy kolejne z chlopakiem:)pozdrawiamy jak cos piszcie buzka:*

mEvkaa
mEvkaa 21-01-2008 22:33

Nasza Weroniczka 4,02 skończy 13 miesięcy. 24.12.07 zrobiła sama swoje pierwsze kroczki, a teraz już pięknie chodzi. Jesteśmy z niej tacy dumni. Też planujemy bobaska kolejnego, ale tak za ok 2 lata, bo moim zdaniem odpowiednia różnica wieku między rodzeńtwem to tak do 3 bądź maksymalnie 4-tego roku życia. Jestem taka szczęśliwa. Cieszę się, że moja druga ciążą dobrze się powiodła, a tak się bałam, że znowu coś będzie nie tak. Cieszcze się tym co macie, i bądźcie dumne!!! NIE ŻAŁUJCIE NIGDY!!! POZDRAWIAM.

Karolinka1992
Karolinka1992 23-01-2008 22:02

witam wszystkie mamusie:) mam 16 lat <prawie> mam 5 miesięczną córcie... napoczątku nie chciałam tego dziecka... ale teraz nie wyobrażam sobie że mogłoby jej nie byc... jej tatuś mieszka w Meksyku ale przyjeżdża do nas jak tylko może... ja obecnie kończę gimnazjum... później wybieram się do szkoły do Meksyku żebyśmy byli razem... Vienna to nasz największy skarb... apel do młodych mam nie załamujcie się... dzieci są największym skarbem, dają nam mamom siłę i chęc do dalszego życia bo żyjemy dla nich... pozdrawiam was cieplutko i wszystkiego naj... dla waszych pociech... buziaki....

Emilka198
Emilka198 31-01-2008 01:10

Witam młode mamy! Mam 19lat i 2,5 letniego synka. Kiedy zaszłam w ciąże bałam się jak sobie poradzimy czy z dołam wychować te maleństwo. spotkałam się z przykrymi docinkami na mój temat, ale dzięki mamie mojemu chłopakowi, przyjacielą i nauczycielą nie poddałam sie i jestem teraz szcześliwą mamą mojego szkraba. I wiecie co ostatnio spotkałam się z przyjaciółkami Było super tak
jak kiedyś, śmiechy, winko , i wygłupy na całego One opowiadały o
swoim życiu, jakie to są wolne, jak dużo imprezują, jakie to fajne
życie. I pomyślałam, że nigdy w życiu bym się nie chciała zamienić ani na
sekundę..
Jestem dumna z siebie z Mojej Rodziny:)
Pozdrawiam was wszystkie i wasze szkraby!

Emilka198
Emilka198 31-01-2008 01:12

Witam młode mamy! Mam 19lat i 2,5 letniego synka. Kiedy zaszłam w ciąże bałam się jak sobie poradzimy czy z dołam wychować te maleństwo. spotkałam się z przykrymi docinkami na mój temat, ale dzięki mamie mojemu chłopakowi, przyjacielą i nauczycielą nie poddałam sie i jestem teraz szcześliwą mamą mojego szkraba. I wiecie co ostatnio spotkałam się z przyjaciółkami Było super tak
jak kiedyś, śmiechy, winko , i wygłupy na całego One opowiadały o
swoim życiu, jakie to są wolne, jak dużo imprezują, jakie to fajne
życie. I pomyślałam, że nigdy w życiu bym się nie chciała zamienić ani na
sekundę..
Jestem dumna z siebie z Mojej Rodziny:)
Pozdrawiam was wszystkie i wasze szkraby!

kindzia-1988
kindzia-1988 04-02-2008 11:17

karolinka1922 to bardzo dobrze;)wychowasz dziecko pujdziesz do szkoly i bedzie oki da rade pogodzic jedno i drugie razem ale jakby co to wiadomo ze dziecko na pierwszym miejscu..!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ja np wychowuje synka ma 15miesiecy i zucilam szkole dla niego by moc z nim byc i dawac mu to co najpotrebniejsze nie pozwala mi odejsc nawet na sekunde od siebie...musi ciagle mie widziec jest do mnie bardzo przywiazany znikim nie chce byc tylko zemna...czasem mam dosc tego ale coz..to moj skarbek jest ma czasem dobre i zle dni jak kazdy z nas...daje popalic mi..ale co nie zostawie go...teraz robi sie madrzejrzy...i kochaniutki....pozdrawiam was i pamietajcie nie zabijajcie swoich dzieci bedziecie zalowac tego potem dziecko to skarb i nieczego nie wiine to wy pamietajcie o zabezpieczeniach...czemu te dziecko potem ma cierpiec z waszej glupoty..????????zastanowcie sie powaznie zaczym zrobicie cos zlego....

Wesmuta
Wesmuta 08-02-2008 00:37

Witam:) tez jestem młodą mamą...mam 21lat i 20-miesieczne dziecko. Urodziłam synka w czerwcu po maturze (czyli jak zdawałam mature byłam w 8 miesiącu ciąży...) Bardzo dużo mi pomogła mama, która dalej mi pomaga. Dzieki niej czuje ze dam rade... nie wiem czy kiedykolwiek sie jej odwdzięcze:( o ojcu dziecka wole nie pisać... bardzo smutna i bolesna historia która sie nie skończyła... jak synek skończył 3 miesiace zaczełam studiować- teraz jestem na drugim roku czyli jak dobrze pójdzie zaczne normalnie pracować i zarabiać na nas za 3.5 roku... Mój synek ma naprawde bardzo mądrych i kochanych dziadków! To sa najwspanialsi ludzie na świecie! dzieki nim na mojej i synka twrzy widnieje wciąż uśmiech i radość z życia! Moi kochani RODZICE:*

motylek:)
motylek:) 26-02-2008 17:27

hejka:)mam 16lat tzn za 6miesiecy koncze 17...mam chlopaka fakt bo bardzo krotko ale bardzo go kocham i wiem ze on mnie tez... kochalismy sie bez zabezpieczenia oboje tego chcielismy... 11dni spoznia mi sie okres i nic nie wskazuje na to ze go dostane... wrecz przeciwnie zle sie rano czuje itp... boje sie zrobic test ale wiem ze powinnam... moj chlopak tez chce aby juz zrobila bo chce byc pewny... strasznie sie cieszy ze byc moze zostanie ojcem... boje sie jednej rzeczy slyszalam ze jak dziewczyna w moim wieku jest w ciazy to do ginekologa powinna isc z rodzicem lub pelnoletnim opiekunem czy to prawda pomozcie... pozdrowienia dla wszystkich i mlodych i starszych matek:)

kindzia-1988
kindzia-1988 28-02-2008 17:29

witam motylek to nie prawda do ginekologa mozesz isc sama nawet jak nie jestes pelnoletnia:) ale mozesz zrobic sobie test ciazowy kosztuje ok10zl i zrob go najlepiej rano na spokojnie albo wieczorem....:)pozdrawiam

motylek:)
motylek:) 28-02-2008 19:48

dziękuje za odpowiedz zrobie test zrobie bo moj facet chce wiedziec do konca tego tygodnia..:)

janka12345
janka12345 03-03-2008 09:56

Witam. wszycy w około mówia ze najlepiej sie zabezpieczac i wogole. a my z miom chłopakiem sie zabezpieczylismy i pezerwatya pekła. czuje ze moge byc w ciazy strasznie sie boje. nie wiem jak ja to powiem moim rodzicom. mama to przezyje ale gorzej z ojcem. w tym roku koncze 19 lat jestem technikum został mi rok szkoły, wiem napewno ze jak bede w ciazy to napewno jej nie usune. to jest okpne jak mozna usmiercic tak mala istotke ktora jest częscia ciebie. z miom chłopakiem jstesmy dosc ktorko i tylko to mnie martwi ze to tak krotko jestemy ze soba. wiem ze on zawsze bedzie pzy mnie nie zaleznie odtego co sie stanie. Młode matki nnie dajcie moic innym ze jestescie niedojrzałe na matki. im szybciej sie dziecko bdzie rozwijac u waszym bzuszku tym szybciej dorośniecie:)

motylek:)
motylek:) 03-03-2008 22:03

CO prawda to prawda im szybciej niunia rośnie tym szybciej dojrzewamy....nie łam sie ja tez z chlopakiem jestem bardzo krotko na odoatek jestm bardzo mloda ale szkole zawsze mozna dokonczyc a dziecka usuwac w zadnym wypadku te malutkie osobki sie nie pchaly na swiat my ich chcielismy w pewnym sensie wiec nie mamy prawa odbierac im zycia

lixpin
lixpin 05-03-2008 18:15

Moim comiesięcznym problemem jest spóźniający się okres. Bywały przypadki, że czekałam 5 dni na niego. Teraz także się spóźnia. Poprzedni cykl trwał 32dni,wcześniejsze dwa-31, a ten trwa JUŻ 34. Bardzo nie lubię czekania na okres. Zawsze podczas współżycia używaliśmy prezerwatyw. Nigdy nie pękła, ale boję się,że w jakiś inny DZIWNY sposób mogło się coś we mnie znaleźć. Wydzielam biały śluz od kilku dni, wcześniej miałam dni suche. Piersi mnie bolą, ale słabiej niż zwykle przed okresem. A dzisiaj rano jak się obudziłam zmierzyłam temperaturę i wynosiła 37. Nie sądzę, żebym mogła zajść w ciążę, ale i tak jak zwykle się stresuję. Co wy myślicie?... Z moim chłopakiem jestem ponad rok. Bardzo go kocham i wiem, że mogę liczyć na jego pomoc - mimo, że ma dużo problemów na głowie(męcząca praca, zaoczne studia itp.). Mam nieskończone 18lat(brakuje 5miesieczy), a on nieskończone 21(za 2miesiace). Dziecko jest wspaniałym stworzeniem. Kocham małe bobasy. I naprawdę cieszę się,że jest tyle dziewczyn w moim wieku, które są zadowolone z tego, że są mamusiami. Na pewno gdyby się okazało kiedykolwiek, że jestem w ciąży nie usunęłabym dzidziusia tylko dumnie wychowywała. Największym problemem w tym momencie byliby rodzice oraz szkoła. Jestem dopiero w 2klasie LO i nie wiem jakby to wyglądało. A jeżeli chodzi o rodziców - są strasznymi konserwatystami i biorą zdecydowanie udział w WYŚCIGU SZCZURÓW. Jestem ich najstarszym dzieckiem i niestety wymagają ode mnie całkowitego zaangażowania w naukę.
Pozdrawiam wszystkie młode mamusie :*
Naprawdę was podziwiam i zazdroszczę silnej psychiki, determinacji, odwagi oraz takiego Małego szczęścia :)

kindzia-1988
kindzia-1988 15-03-2008 17:20

witam was wszystkie prosze was przemyslcie kazdy swoj krok zanim cos zrobicie i myslcie nad tym bo potem mozecie tego bardzo zalowac...jak idziemy do lozka z chlopakiem wiemy jakie tego moga byc konsekwencje...a dziecko nie jest temu winne....wiec prosze was myslcie nad tym co robicie...ja mam poltora rocznego synka dzien przed 18 urodzilam i jetsem zadowolona i bardzo go kochamy ... mialam mysli o usunieciu ale sumienie mi nie pozwolilo na to....teraz wiem co bym stracila jakbym usunela ciaze jestem szczesliwa i radosna mama mam kochajacego synka te pierwsze kroczki slowo mama i tata itd..zabki...boze te dzieci sa cudne kochane i takie nie winne!!!!!pozdrawiam wszystkich i caluje goraco!!!!:*:*:*papa jak cos piszcie

Malllinka6
Malllinka6 16-03-2008 19:29

Mój Synuś za 3 dni skończy miesiąc :) jest moim najwiekszym Skarbem i szcześciem w życiu !! Tak jak wiekszość z was tutaj, zaszłam w ciąże dosyć szybciutko, w wieku 18 lat. Z początku przerażała mnie ta myśl,nie wiedziałam jak powiedzieć rodzica i jak zostane przyjęta. Zwłaszcza że rodzice mojego chłopaka powiedzieli że mam usunąć ciąże :(, nie zrobiliśmy tego, bo bardzo pokochaliśmy te maleństwo rosnące w moim brzuszku:). Moi rodzice też nie byli zadowoleni, ale powiedzieli że nam pomogą, zawsze mogłam na nich liczyc!! wszyscy są zakochani naszym Szkrabem, nawet rodzice mojego chłopaka chcą abysmy do nich przychodzili bo tak pokochali małego.. choć na początku gdy potrzebowaliśmy ich pomocy zostaweili nas. Mam zamiar skończyć szkołę i pokazac wszystkim na co mnie stać!! Aby wszystkie osoby które mnie wyśmewały, przekonały się że wcale nie jestem taka daremna jak im się zdawało:). Nie poddajcie się Dziewczyny !! Czeka was coś pięknego... i to jest warte każdego cierpienia, zrozumiecie to w pierwszej sekundzie jak dostaniecie swoje dziecko ..

olencja199005
olencja199005 17-04-2008 08:26

Ja mam 17 lat ... od dawna podejrzewałam, że jestem w ciąży... wczoraj byłam u ginekologa i poje obawy potwierdziły sie... co prawda mój chłopak bardzo mnie kocha i cieszczy się że będziemy mieli dziecko.. ale ja boje się ze nie dam sobie rady... boje sie powiedziec rodzicom... boje się ze nie bede umiała się zajmować tym dzieckiem ... ze nie starczy mam pieniedzy ... a co ze szkołą ... jestem pewna że sobie nie poradze ...:(

Agnes18
Agnes18 24-04-2008 15:59

Jak dla mnie osoby które mówią że szkoła jest najważniejsza i że 18nasto letnie matki sa nieodpowiedzialne same mają nie po kolei w głowie i są egoistyczne jak dla mnie...Ja sama mam 18 lat,mój chłopak z którym planuje wspólne życie ma 20.Co prawda nie każdy kto ukończy 18 wiek życia jest odpowiedzialny i mądry..Ale zdarzają się przypadki że te osoby nie koniecznie wpadły...Jak dla mnie szkoła nie gra roli bo ja i tak mam już pracę zapewnioną u swojej rodziny,kocham swojego chłopaka i zrobiłabym wszystko żeby już z nim być.Mam gdzies opinie innych ludzi ponieważ mnie nie znają,nie mogą się wypowiadać na mój temat nie wiedząc o mnie niczego.Kocham dzieci ,uwielbiam się nimi zajmować. Myśle że skoro w wieku 18nastu lat otrzymujemy dowód i jestesmy odpowiedzialni za siebie to nikt nie powinien nam mówić co mamy robić ani wchodzić nam do sypialni.Sami uczymy się na błędach i sami decydujemy o swoim losie.MARYJA MIAŁA 15 LAT gdy urodziła Jezusa a jest uważana za Świętą...I nikt mi nie powie że było inaczej bo miałam być zakonnicą i mam nie małą wiedzę o religii.Ja jestem bardzo wdzięczna dziewczyną które te dzieci rodzą mimo tego jak świat je trakruje.ALE LEPIEJ URODZIć NIż ZABIć PRZEZ ABORCJE ...

Odpowiedz w wątku
Zobacz wszystkie komentarze do "Ciężarne uczennice w polskich szkołach"